Zamknij

Kitka i Pompon. Szopy z Raczkowej skradzione

11:08, 01.02.2021
Skomentuj

Nieznany sprawca lub sprawcy ukradli z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Raczkowej koło Legnicy dwa szopy pracze. Krzysztof Strynkowski, szef Fundacji Ochrony Przyrody i Rozwoju Turystyki "Fopit-Gobi", który na co dzień opiekował się zwierzętami wyznaczył nagrodę za wskazanie miejsca pobytu szopów.

Para szopów zniknęła w nocy. Złodziej rozciął siatkę, ukradł zwierzęta, ale zostawił odciski swoich butów.

- To musiał być ktoś doskonale przygotowany do tej akcji. Doskonale wiedział, gdzie szopy się znajdują. Musiał mieć ze sobą jakąś klatkę, by szopy przetransportować. Na szczęście zostawił ślady, mam nadzieję, że uda się sprawcę, bądź sprawców tej kradzieży odnaleźć – mówi Krzysztof Strynkowski, szef Fundacji Ochrony Przyrody i Rozwoju Turystyki "Fopit-Gobi".

Szopy trafiły pod skrzydła Fundacji rok temu. Przywiozła je do Raczkowej kobieta ze Zgorzelca, która znalazła oseski na swoim podwórku.

- Mieliśmy wybór: albo je uśmiercić, albo zostawić na stałe w ośrodku. Wybraliśmy drugą opcję. Karmiliśmy je na początku butelką. Bardzo się z nimi zżyliśmy, szopy były przyjazne i sympatyczne w stosunku do człowieka. Polskie prawo zabrania wypuszczania szopów na wolność. Zakaz dotyczy wszystkich gatunków wpisanych na listę gatunków inwazyjnych, w tym szopa pracza – dodaje Krzysztof Strynkowski.

Szef Fundacji Ochrony Przyrody i Rozwoju Turystyki "Fopit-Gobi" podejrzewa, że kradzież szopów była zaplanowana. Niestety szop stał się modnym zwierzęciem hodowanym w domu. Ludzie próbują je sprzedawać np. na aukcji internetowej w portalu Allegro. Zdarzają się oferty sprzedaży od 500 zł.

Krzysztof Strynkowskim szef Fundacji sprawę kradzieży szopów zgłosił na policję, a dla osoby, która wskaże miejsce ich pobytu wyznaczył nagrodę w wysokości tysiąca złotych.

(AG(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Biedne szkoda pewnie już nie żyją.to jakiś wśowy patol zrobił i jest bezkarny. Wyrazy uznania dla Pana Strynkowskiego że tyle dobrego robi dla zwierząt.

11:00, 01.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Policja z szarikami tropiącymi powinna być tam już od rana. Są ślady nie tylko na ściegu ale pozostawione zapachy dla piesków tropiących.

11:00, 01.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

W pislandi patusownia wszystko niszczy

06:00, 01.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

na pewno patologia jakaś na sprzedaż albo gorzej! w tym kraju po ludziach wszystkiego można się spodziewać.

03:00, 02.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Szkoda zwierzaków.

11:00, 03.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Super teraz złodziej po przeczytaniu tego artykułu pozbędzie się butów, normalnie ręce opadają. Co za mózgi udostępniają takie informacje dla opinii publicznej

07:00, 03.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="waca"]Super teraz [...] po przeczytaniu tego artykułu pozbędzie się butów, normalnie ręce opadają. Co za mózgi udostępniają takie informacje dla opinii publicznej[/quote]

Dużo osób chodzi zimą w takich "adidasach"?
Wyrzuci, ale znajomi będą pamiętać w czym chodził

11:00, 05.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%