Nie dwa, a trzy połączenia dziennie i nie Modlin, a lotnisko Chopina. Od wtorku Ryanair wprowadza zmiany na trasie z Wrocławia do Warszawy. Bilety na lot w jedną stronę można kupić już od 12 złotych.
Duże zainteresowanie połączeniem krajowym Wrocław - Warszawa sprawiło, że irlandzkie linie lotnicze Ryanair zdecydowały wprowadzić kolejny rejs na tej trasie. Od wtorku (4 października) planowany jest dodatkowy, trzeci lot.
Tego dnia zmieni się również miejsce docelowe - podróżni wylądują na głównym lotnisku im. Chopina, a nie - jak dotychczas - w Modlinie. Pasażerów odlatujących z wrocławskiego lotniska do Warszawy przyciągają przystępne cenowo, szybkie i komfortowe loty.
- Oferta Ryanaira stanowi idealne uzupełnienie cieszących się dużą popularnością połączeń linii PLL LOT. Stolica jest punktem przesiadkowym, który pozwala planować dalszą podróż - na przykład do Azji czy Stanów Zjednoczonych - ale też miejscem docelowym, gdzie można korzystać z bogatej oferty turystyczno-kulturowo-rozrywkowej - mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Z lotniska im. Chopina do centrum Warszawy można szybko dotrzeć komunikacją miejską lub pociągiem kursującym co 20 minut. Warto regularnie śledzić promocje proponowane przez przewoźnika. Ceny są bardzo atrakcyjne - rozpoczynają się od 12 złotych za lot w jedną stronę. Bilety można rezerwować na stronie Ryanair.com.
Od ponad dekady irlandzki przewoźnik stale rozbudowuje siatkę połączeń z Wrocławia. W sezonie zimowym 2016/2017 dołożył cztery nowe trasy: Madryt, Belfast, Manchester i Newcastle. Nowością będzie również kierunek linii Wizz Air – Kijów, a także sześć dodatkowych lotów w tygodniu do Frankfurtu od Lufthansy.
Ryanair rozpoczął już sprzedaż biletów w ramach nowych kierunków w letnim rozkładzie lotów - do Lizbony i na Majorkę. Latem 2017 roku z Wrocławia polecimy też do Amsterdamu z liniami Transavia – to zupełnie nowe połączenia, ale i nowy przewoźnik.
Szalony mecz w Tychach. Miedź wraca bez punktów
Zły początek. Niestety z całą sympatią do Wojtka ten projekt nie wypali
Tomasz Sxuk
01:39, 2025-07-20
Szalony mecz w Tychach. Miedź wraca bez punktów
Fajny mecz, szkoda że wracamy bez punktów. Niestety całą drużyną zagraliśmy bardzo słabo w defensywie. Na plus Antonik, Stanclik i Mancfeld (mam nadzieję, że w kolejnych meczach Marcel będzie grał z przodu obok Stanclika, a nie ten nasz Ibrahimović :) Szkoda, że mamy przed sobą jeszcze kilka wyjazdów, bo bilans punktowy po nich może być słaby. Oby nie było po nich pomysłów zmiany trenera.
Peka
00:29, 2025-07-20
Szalony mecz w Tychach. Miedź wraca bez punktów
Ostatnio pisałem do trenera Olszewskiego żeby postawić na Sydorenko, już 4 są na koncie to ile będzie na koniec rundy, obrona swoje gra radosny futbol,młody Rezacz o ile cały mecz poprawnie to krycie przy czwartej bramce zawalone, dlaczego Kościelny obrońca nie grał od początku a jest jeszcze Kwiecień, i na koniec jakbym nie masz biedny Antonik to byłyby baty 4-1,o Engvallu nie piszę podobno nie odszedł do Darmsztad bo chce coś kibicom udowodnić,tylko dalej nie wiem co.Reasumując w tym sezonie gramy o miejsca 8-11 w tabeli i to jeszcze przy odrobinie szczęścia.
swkm
22:55, 2025-07-19
Szalony mecz w Tychach. Miedź wraca bez punktów
Po co te inwestycje w oświetlenie ...nie szkoda na to pieniędzy
Elekryk
22:49, 2025-07-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz