Chemię do gotowania poczuła kiedy jeszcze była dzieckiem. - Zamieszałam wodę, mąkę i proszek do pieczenia, ciasto zaczęło rosnąć. „Chemia” zadziałała podwójnie, bo gotowanie pokochałam – śmieje się Kasia Byczko przygotowując dla nas kolację.
2015-11-04 00:00:00