Pierwszy dzień Satyrykonu zakończył się koncertem Katarzyny Nosowskiej i Błażeja Króla na dziedzińcu Akademii Rycerskiej. Choć duet przyciągnął sporą publiczność, sam występ miał charakter raczej kameralny i zachowawczy. Zamiast mocnego wejścia i wyrazistej scenicznej energii, publiczność dostała starannie ułożony zestaw utworów, które bardziej pasują do słuchania w samotności niż do festiwalowego wieczoru na otwartej scenie. Nosowska i Król zaprezentowali materiał ze wspólnego albumu „Kasia i Błażej”. To płyta spokojna, momentami melancholijna, która trafia głównie do osób szukających muzyki do słuchania w skupieniu. Na koncercie ta formuła nie do końca zdała egzamin. Scena była oszczędna, kontakt z publicznością ograniczony, chemii brakowało, a całość była dość jednostajna. Niektóre momenty, jak reinterpretacje znanych utworów czy pojedyncze aranżacje z wyraźniejszym rytmem, wywoływały zainteresowanie, ale trudno mówić o większym poruszeniu.
2025-06-13 22:32:20