Legniccy policjanci, w ramach działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach, apelują zarówno do kierowców, jak i pieszych o większą ostrożność. Korzystanie z telefonu komórkowego lub słuchawek, zwłaszcza podczas przechodzenia przez jezdnię, może być niezwykle niebezpieczne.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowca używający telefonu podczas jazdy w sposób wymagający trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku, naraża się na mandat w wysokości 500 zł i 12 punktów karnych. Policjanci podkreślają, że również piesi często narażają swoje życie, wchodząc na jezdnię bez zachowania ostrożności.
Coraz częściej widzimy pieszych, którzy przechodzą przez drogę, rozmawiając przez telefon, pisząc SMS-y lub słuchając głośnej muzyki w słuchawkach. Taka osoba nie zawsze zdaje sobie sprawę, na jakim świetle przeszła lub czy bezpiecznie pokonała dany odcinek drogi. Pieszy, który nie stosuje się do przepisów zabraniających używania urządzeń elektronicznych rozpraszających uwagę podczas przechodzenia przez jezdnię czy torowisko, może otrzymać mandat w wysokości 500 zł – wyjaśnia mł. asp. Anna Tersa, oficer prasowy legnickiej policji.
Niebezpieczeństwo związane z nieuwagą nie dotyczy wyłącznie wchodzenia na jezdnię, a skutkować może nieprzyjemnymi kontuzjami.
Każdy z nas pewnie nie raz był świadkiem sytuacji, w której ktoś zapatrzony w ekran telefonu wchodzi na szklane drzwi sklepu lub słup latarni ulicznej. Takie zdarzenia mogą wydawać się zabawne, ale gdyby taka osoba weszła pod nadjeżdżający pojazd, mogłoby to skończyć się tragicznie. Skupiając uwagę jedynie na telefonie lub słuchanej muzyce, nie jesteśmy w stanie odpowiednio kontrolować sytuacji na drodze – dodaje policjantka.
Policja apeluje, aby piesi podczas przechodzenia przez jezdnię odłożyli telefony, zdjęli słuchawki i skupili się na drodze. To prosty sposób, by bezpiecznie dotrzeć do celu.
AR jest śliska18:13, 13.01.2025
1 0
A ja apeluje do władz miasta Legnicy by zwrócili szczególna uwagę na wyremontowany odcinek drogi na Al.Rzeczypospolitej. Sytuacja wygląda tak. Spadł śnieg potem nagle temperaturka spadła do -3 stopni ( przy gruncie moze było -5 st C ) . Nowa nawierzchnia była odśnieżona i czarna ale zrobiła sie bardzo śliska. Samochody przy zwężeniach przy azylach dla pieszych wielokrotnie zaliczały kontakt z krawężnikami i to już przy prędkościach 5 do 10 km na godzinę.
The_Normal_One__04:03, 14.01.2025
0 0
To się nazywa selekcja naturalna. Raz wejdzie nie patrząc i po wypadku już nie będzie ani wchodzić, ani chodzić ani patrzeć. Kierowcy po potrąceniu takiego delikwenta powinni mieć nagrodę za wyeliminowanie słabej jednostki ze społeczeństwa.