Sto trzydzieści dziewięć miast w Polsce traci dystans do reszty kraju – wynika z najnowszej analizy Polskiej Akademii Nauk dotyczącej miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Wśród nich znalazła się Legnica, która zajęła wysokie 41. miejsce na liście.
Miasta średniej wielkości, takie jak Legnica, próbują przeciwdziałać negatywnym trendom poprzez wprowadzanie kart mieszkańca, poszerzanie granic administracyjnych czy programy socjalne. Lista miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze jest częścią Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego. Opracowana została w PAN w 2016 roku i od tamtej pory była kilkukrotnie aktualizowana. Spośród 252 miast badacze wytypowali 139, w których zdiagnozowano poważne problemy. Kryteria obejmowały m.in. zmiany liczby mieszkańców (oraz prognozę do 2035 roku), liczbę bezrobotnych, dochody własne gmin, liczbę zarejestrowanych firm oraz zmiany siedzib największych przedsiębiorstw.
Legnica znalazła się w kategorii miast obniżającego się potencjału, co oznacza silne powiększanie niekorzystnego dystansu do innych miast oraz umiarkowanie złą sytuację społeczno-gospodarczą.
Na liście oprócz Legnicy znalazło się 13 innych dolnośląskich miast. Najgorzej wypadło Kłodzko, które zajęło 2. miejsce, a tuż za nim jest Bolesławiec (4. miejsce). W pierwszej, niestety niechlubnej dziesiątce znalazły się także Kamienna Góra (8. miejsce) i Bielawa (9. miejsce). Niżej znalazły się Jelenia Góra (20. miejsce) czy Świdnica (113. miejsce), pod koniec listy, na 120. pozycji, znalazł się Głogów.
Miasta średniej wielkości, takie jak Legnica, stoją przed poważnymi wyzwaniami. Wyludnianie, spadek liczby przedsiębiorstw czy malejące dochody gmin to tylko niektóre z problemów. Przeciwdziałanie tym trendom, bez wsparcia na poziomie krajowym i regionalnym walka z kryzysem będzie trudna.
Czy Legnica i inne miasta średnie z Dolnego Śląska zdołają odzyskać swój potencjał? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – bez systemowych rozwiązań i inwestycji w rozwój gospodarczy oraz społeczny, sytuacja może się jedynie pogorszyć.
jak nie to pa pa13:47, 28.01.2025
w całym kraju problemy jakby te same ale...
Nikt nie chce mieszkać, pracować i płacić podatki jeśli nie może liczyć na podwyżki wynagrodzenia. Ludzie teraz szybko podejmują decyzje. Nie to pa i tyle w temacie. Ludzie z odpowiednim wykształceniem wielokrotnie z doświadczeniem sa przyciągane przez Wrocław Poznań itp Wszędzie jest praca wiec hasełko "ciesz sie że masz jakąkolwiek pracę " jest przereklamowane i nie aktualne.
Poprzednia władza postawiło sobie za cel zrobić tu miasto robotnicze. Niestety nie ma fachowców którzy by tym zarządzali. Młodzi mają 100 dni do matury. Były studniówki i za chwilę pojadą w świat na studia. W większości przypadków pozostaną w Warszawie, Krakowie, Poznaniu itp. Tamte miasta wiedzą że są takie gdzie "nic nie można i nie da rady" że są ludzie przeciwni podwyżkom dla pracowników ... i te miasta na tym skorzystają. Nie ma dziś problemu wybrać sobie nowy widok z okna.
Baczność, na lewo pa13:50, 28.01.2025
Nie wiem jakie tu mogą być problemy w tej Legnicy. Kto pisał tą diagnozę miast ???
Jacek 198614:12, 28.01.2025
Od wielu lat brak jasnej wizji by zrobić nasze miasto nowoczesnym, atrakcyjnym. Zaorane lotnisko, zniszczona starówka, emigracja na wioski i do Wrocławia. Brak jakiejkolwiek polityki wspierania imigracji do Legnicy, było i jest.
Absolwent 14:13, 28.01.2025
Niestety młodzi ludzie uciekają przez słabą edukację wyższą. Jest tutaj też niebezpiecznie, policja nie patroluje ulic bo ma za mało funkcjonariuszy. Brak firm z branży IT, Legnica powinna brać więcej przykładu z Zielonej Góry.
Tia14:26, 28.01.2025
Teraz rządzi PO to będzie cacy,kadry chyba już wymienili,więc na koniec kadencji historyczne miasto,notabene pistowskie będzie nie do poznania.
Uuu15:04, 28.01.2025
W Polsce jest 255 średnich miast (powyżej 20k mieszkańców) z czego wg raportu 139 się powoli zwija. Jak widać jest to trend ogólnokrajowy, prawdopodobnie wynikający z powstawaniem dużych aglomeracji, w naszym regionie taką rolę spełnia na pewno Wrocław.
Adi15:39, 28.01.2025
Czy to miasto kiedykolwiek miało potencjał?
Mało tlenu dużo arse17:05, 28.01.2025
jak nie było huty to miało potencjał. Nikt nie chce mieszkać obok komina
Brygady Siwaka15:45, 28.01.2025
Jak sobie ludzie wybrali takiego prezydencika, a prezydencik taką maskotkę to nie ma co się dziwić, że Legnica ląduje w takim niechlubnym rankingu.
Ad34516:00, 28.01.2025
Wezcie się w końcu za zgm , twór komunistyczny , gdzie same kmiot zasiadają, dajcie ludziom mieszkania , patologię wywalić, ludzie nie będą żyć w mieście gdzie nie mają gdzie , a patusy nie płacą za nic i żyją sobie darmowe w wielkich mieszkaniach
ww16:06, 28.01.2025
Najlepszą wizytówką miasta jest wszechobecna patologia, złodziejstwo i bród. W tym temacie jest z roku na rok coraz "lepiej".
Nn16:13, 28.01.2025
Chyba brud analfabeto
HENRYK X17:51, 28.01.2025
Żadna nowina. Legnica zwija się od 30 lat. Krzakowski ten proces spowalniał przez wyprzedaż miejskich gruntów za bezcen i zadłużenie miasta i miejskich spółek. Nie sięgał po środki unijne zarówno przedakcesyjne jak i po wejściu Polski do Unii Europejskiej. W ostatnich latach pozyskał środki rządowe, które zmarnował na budowę rond i masakrę zabytkowego Placu Słowiańskiego. Wreszcie dostał kopa i poszedł na śmietnik historii. Pozostawił Legnicę zatopioną w długach, że zrujnowanymi i porzuconymi obiektami miejskimi takimi jak: Spożywczak, Medyk. Ekonom. Rolnik, Teatr Żydowski, Teatr Variete, Kino Ognisko, Basen przy Henrykówce, Basen przy ul. Radosnej. Na głównych ulicach widać miejskie kamienice z pozabijanymi dechami oknami i puste witryny sklepowe. Po 6 miesiącach rządów prezydenta Kupaja widać, kontynuację stylu rządzenia prezydenta Krzakowskiego. Inwestycje drogowe wciąż mocno opóźnione, inne nawet nie rozpoczęte i przesunięte na 2025 r. choć były pieniądze w budżecie do realizacji w 2024 r. Potrzeby deweloperów mają priorytet przed potrzebami mieszkańców. Zadłużenie Legnicy powiększone o kolejne 46 mln zł. Maksymalne stawki podatku od nieruchomości i kosmiczny wzrost opłat za śmieci. W ratuszu ruina kadrowa. Liczba wakatów na kluczowych stanowiskach powiększa się, bo nie ma chętnych do pracy z nowym prezydentem. Prezydent Kupaj zamiast zajmować się wyciąganiem Legnicy z bagna po Krzakowskim bawi się kartą miejską, swoimi notowaniami w mediach społecznościowych i udziałem w partyjnych konwektyklach. Widać, że ma niewielkie pojęcie o zarządzaniu i nie chce się uczyć. Można zapytać kiedy prezydent Kupaj ogłosi bankructwo naszego miasta. Za zbliżającą się katastrofę nie można winić tylko prezydentów, chociaż są to główni sprawcy. Mieszkańcy Legnicy mają w tym swój udział. Mieli i mają taką beznadziejną władzę jaką sobie wybrali. A chcącemu nie dzieje się krzywda. Zawsze można wyjechać do Jawora, Złotoryi, Chojnowa, Prochowic czy Lubina.
sumienie19:33, 28.01.2025
.....co zrobisz ? czerwona zaraza z patologią rządzi ! ludzie bez ambicji z dużymi potrzebami zarządzają miastem , jak kierownik z ADMu . przykre, prymitywne zachowanie ''elit'' - nic się nie zmieni -jesteśmy tylko nawozem tej ziemi .
The_Normal_One_12:09, 29.01.2025
Jak się co każde wybory wybiera tych samych złodziei tylko podinną banderą, czy to pis czy po to czemu się dziwić?? Zwłaszcza PO? Miłość do tfuska nie jest tania...
tu nic nie ma15:53, 28.01.2025
2 0
Wrocław to potęga. Tam jadą młodzi i tam zostają. Do Legnicy oczywiście można przyjechać ale po co ?