Kacper walczy o zdrowie, o każdy kolejny dzień. Pomóżmy mu, by nie musiał walczyć sam@

W poniedziałek 20 maja w domu przy ulicy Orzeszkowej w Legnicy wydarzyła się tragedia. Kacper, pełen życia czternastolatek, próbował rozpalić ogień w kominku. Użył jednak zbyt dużo rozpałki. Płomienie wybuchły gwałtownie. W jednej chwili świat tego chłopca stanął w ogniu. Ruszyla zbiórka, pomagajmy!

[ZT]109017[/ZT]

Kacper doznał poważnych oparzeń. Ogień objął aż 40 procent jego ciała. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Został natychmiast przetransportowany do szpitala. Od tamtej pory jest w śpiączce farmakologicznej. Lekarze robią wszystko, co mogą. Ale Kacper potrzebuje też nas.

Czeka go długa droga. Przeszczepy skóry i rogówki. Silne leki. Specjalistyczne opatrunki. Odzież uciskowa. Rehabilitacja. Pomoc psychologa. Sprzęt medyczny. I morze cierpliwości, siły, wiary. Możemy mu pomóc!.

Rodzina Kacpra uruchomiła zbiórkę. Nie są w stanie sami udźwignąć kosztów leczenia. Ale nie muszą być w tym sami. Bo są ludzie, którzy potrafią być razem wtedy, kiedy to naprawdę ważne. Pomóc można na portalu pomagam.pl.

Prosimy, jeśli możecie, wpłaćcie. Jeśli nie możecie, udostępnijcie. Powiedzcie znajomym. Pomóżcie, jak potraficie. Dla Kacpra każda złotówka, każda wiadomość i każda dobra myśl to krok w stronę powrotu do życia.

On nie chce niczego więcej, tylko znów móc być nastolatkiem. Chodzić do szkoły. Spotykać się z przyjaciółmi. Śmiać się. Żyć. Nie zostawiajmy go teraz. Nie wtedy, kiedy najbardziej nas potrzebuje.