W Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy rozpoczęły się trzy dni świętowania historii, kultury i wspólnoty Dolnego Śląska. W piątek 17 października uroczyście zainaugurowano XV Święto Województwa Dolnośląskiego i 80-lecia powojennego Dolnego Śląska. W wydarzeniu uczestniczyli samorządowcy, przedstawiciele instytucj i inni zaproszeni goście. Były przemówienia o pamięci i tożsamości, była prelekcja o pierwszych przesiedleńcach, a wieczór zakończył się muzycznym spektaklem „Portret Polaka po szkodzie” – hołdem dla twórczości Jacka Kaczmarskiego i wspólnej historii, która połączyła Dolnoślązaków.

Marszałek Paweł Gancarz o tożsamości regionu i sile wspólnoty

Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego, podziękował samorządowcom i władzom Legnicy za wspólną organizację obchodów. Podkreślił znaczenie rocznicy i odniósł się do symbolicznego wymiaru wydarzenia. Marszałek zaznaczył, że to święto pamięci o powojennych pionierach, którzy przybyli na Dolny Śląsk z różnych stron Polski i stworzyli tu nową wspólnotę.

Dolny Śląsk to piękny, dynamiczny region. Czasem sami nie doceniamy tego, co mamy, ale goście z innych stron Polski i z zagranicy często to dostrzegają. Mamy ogromny potencjał przyrodniczy, gospodarczy i komunikacyjny. Jesteśmy regionem, który rozwija się w szybkim tempie, wyznaczając nowe wzorce i standardy – podkreślał Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Prezydent Maciej Kupaj: Legnica to serce Piastów

Maciej Kupaj, prezydent Legnicy, który przypomniał o historycznym znaczeniu miasta dla Dolnego Śląska i całej Polski.

Witam wszystkich bardzo serdecznie w naszej Piastowskiej Legnicy. To dla nas zaszczyt, że możemy wspólnie świętować tak ważne wydarzenie. W tym roku przypada również 350. rocznica śmierci ostatniego Piasta, który spoczywa właśnie tutaj, w Legnicy. To miejsce ma szczególne znaczenie, stąd Henryk Pobożny wyruszał na bitwę pod Legnicą, co jeszcze mocniej podkreśla nasze historyczne związki z dziejami Dolnego Śląska i całej Polski –powiedział Maciej Kupaj, Prezydent Legnicy.

Prezydent podziękował także władzom województwa za wybór Legnicy na miejsce inauguracji obchodów i zaprosił wszystkich do wspólnego świętowania, którego kulminacja odbędzie się w sobotę.

Zajrzyjcie do fotogalerii:

[FOTORELACJA]23083[/FOTORELACJA]

Historia, wspomnienia i teatr. Tak rozpoczęło się święto Dolnego Śląska

Po wystąpieniach odbyła się prelekcja przedstawiciela Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu, który mówił o pierwszych powojennych przesiedleńcach i o tym, jak z różnych stron dawnej Polski i Europy przybywali na Dolny Śląsk ludzie, by zacząć tu życie od nowa. Przypominał, że wielu z nich trafiło tu po trudnych doświadczeniach wojny, wysiedleń i utraty rodzinnych domów, a mimo to potrafili tu w krótkim czasie odbudować miasta, zakłady i gospodarstwa, tworząc podstawy przyszłej wspólnoty. Podkreślał, że Dolny Śląsk od pierwszych lat po wojnie stał się prawdziwym tyglem narodowościowym i kulturowym, gdzie spotkały się różne tradycje, języki, kuchnie i zwyczaje, a z tej różnorodności narodziło się poczucie nowej, wspólnej tożsamości. Zaznaczał, że to właśnie ta mieszanka ludzkich historii, doświadczeń i wartości stworzyła wyjątkowy charakter regionu, otwartego, dynamicznego i twórczego, który do dziś wyróżnia Dolny Śląsk na mapie Polski. Towarzysząca prelekcji prezentacja pokazywała, jak z ruin rodziła się nowa rzeczywistość, a ludzie, którzy tu przybyli, wspólnie budowali fundament dolnośląskiej wspólnoty.

Wieczór zakończył się spektaklem „Portret Polaka po szkodzie”, przygotowanym po "liftingu" przez Łukasza Czuja, dyrektora Teatru im. Modrzejewskiej. To powrót znanego legnickiego przedstawienia opartego na utworach Jacka Kaczmarskiego, które w nowej wersji zyskało świeżość i aktualne brzmienie. Na scenie pojawił się niemal cały zespół teatru, a muzykę opracował Łukasz Matuszyk, nadając jej więcej emocji i współczesnego rytmu. Aktorzy śpiewali, grali i opowiadali o Polsce, tej bliskiej, codziennej, czasem trudnej, ale prawdziwej. Spektakl jest dowodem na to, że twórczość Kaczmarskiego wciąż mówi do nas mocno i bardzo po ludzku.