Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Pożegnanie Agnieszki Susłowicz – poetki, nauczycielki, przyjaciółki wielu pokoleń

Wojciech Obremski Wojciech Obremski 17:59, 27.12.2025 Aktualizacja: 17:45, 27.12.2025
Skomentuj Pożegnanie Agnieszki Susłowicz (Wojciech Obremski) Pożegnanie Agnieszki Susłowicz (Wojciech Obremski)

W kościele we wsi Kilianów koło Kątów Wrocławskich odbył się pogrzeb Agnieszki Susłowicz – poetki, nauczycielki języka polskiego i wrażliwej ambasadorki polskiej kultury na obczyźnie.W uroczystości uczestniczyła rodzina, liczne grono znajomych oraz wielu byłych uczniów legnickiego „Energetyka”, z którym była przez lata związana zawodowo.

22 września 2025 roku dotarła do nas wiadomość o jej śmierci. Odeszła osoba niezwykle zasłużona dla dolnośląskiego środowiska literackiego, pedagogicznego i polonijnego.


 

[FOTORELACJA]23638[/FOTORELACJA]


 

Od Kresów po Dolny Śląsk
 

Agnieszka Susłowicz pochodziła z Kresów Wschodnich dawnej Polski, z okolic Sąsiadowic w województwie lwowskim.Po wojnie, w 1946 roku, wraz z rodziną osiedliła się na Dolnym Śląsku. Studiowała polonistykę we Wrocławiu, a zawodowo i emocjonalnie związała się z Legnicą, gdzie w Zespole Szkół Elektryczno‑Mechanicznych pracowała jako wymagająca, ale serdeczna nauczycielka języka polskiego.

Była osobą niezwykle wrażliwą, skromną, zawsze bliską młodzieży. Potrafiła zaszczepić miłość do literatury i wrażliwości słowa — nie tylko ucząc, ale też wychowując przez przykład.
 

Poezja zakorzeniona w pamięci
 

Na emigracji w Norwegii, dokąd wyjechała w 1985 roku, kontynuowała swoją pasję literacką.Wydała pięć tomików poezji: „Z kamienia” (1992), „Wypowiedz moje imię” (1997), „Na Kresach” (2012), „Z tamtej strony czasu” (2013) oraz „U bram i furtek” (2017).Jej twórczość przenikały wspomnienia dzieciństwa, duchowy niepokój, refleksja nad przemijaniem oraz tęsknota za Polską.

W jednym z utworów pisała: „Nie bądźmy autorce obcy, czytajmy jej wiersze”. Dziś te słowa brzmią jak poetycki testament, który zostawiła wszystkim, dla których słowo miało moc łączenia pokoleń i miejsc.
 

Słowa o. Bronisława Staworowskiego
 

Podczas uroczystości pogrzebowej kazanie wygłosił o. Bronisław Staworowski uczeń Agnieszki Susłowicz, wspominając Agnieszkę Susłowicz jako osobę „pełną ciepła, dobroci i wewnętrznego światła”.– Była kimś, kto potrafił łączyć ludzi i wnosić wokół siebie spokój, pogodę i radość. Uczyła, że wartość człowieka nie tkwi w tym, co posiada, lecz w tym, co potrafi dać innym – podkreślił duchowny.
 

Wspomnienie syna
 

Głębokie, osobiste słowa skierował do zebranych Andrzej Susłowicz, syn zmarłej poetki.Przypomniał, że jego mama całe życie łączyła ciepło serca i siłę ducha.– Mama cieszyła się szacunkiem i wdzięcznością swoich uczniów, nawet tych, którzy później mieszkali w Austrii czy Kanadzie. Zawsze pomagała innym, nawet gdy sama potrzebowała wsparcia. Wierzę, że znalazła ukojenie i spokój, na które naprawdę zasłużyła – mówił.
 

Pamięć, która pozostanie
 

Agnieszka Susłowicz spoczęła na cmentarzu w Kilianowie, obok swojego ojca Jana.Pozostaje w pamięci uczniów, przyjaciół i czytelników jako człowiek słowa, kultury i wiary, a także jako przykład, że życiową misję można wypełniać z godnością – niezależnie od miejsca i czasu.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%