Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Nowy rok przynosi nowe zasady pisania. Sprawdź, co zmienia się w codziennej ortografii

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 08:29, 28.12.2025 Aktualizacja: 08:36, 28.12.2025
2 Od stycznia piszemy po nowemu. Zmiany w ortografii (obraz wygenerowany przez AI) Od stycznia piszemy po nowemu. Zmiany w ortografii (obraz wygenerowany przez AI)

Od 1 stycznia zmieniają się zasady ortografii języka polskiego. Oficjalnie chodzi o porządkowanie, upraszczanie i dostosowanie języka do współczesności. W praktyce wielu piszących będzie się zastanawiać, czy to jeszcze poprawność, czy już nowe przyzwyczajenia, które trzeba po prostu przełknąć. Za korektę odpowiada językowa władza centralna, czyli Rada Języka Polskiego, która uznała, że najwyższy czas zrobić porządek z tym, co przez lata i tak żyło własnym życiem.

 

Ortografia znów do poprawki, bo wyjątki zaczęły się mnożyć szybciej niż reguły

 

Oficjalny przekaz jest prosty. Zasady były zbyt skomplikowane, pełne wyjątków i niekonsekwencji, więc trzeba je uprościć. W nieoficjalnym tłumaczeniu oznacza to, że nawet osoby piszące poprawnie od lat coraz częściej musiały sprawdzać, czy tym razem „nie” pisze się razem, osobno, wielką literą czy może jednak zależy to od nastroju autora zdania.

 

Mieszkańcy miast z dużej litery mają wreszcie przestać być problemem

 

Jedną z najbardziej widocznych zmian jest pisownia nazw mieszkańców miast, dzielnic i miejscowości wielką literą, co ma zakończyć wieloletnie spory o to, czy to jeszcze błąd, czy już dopuszczalna forma. Od nowego roku poprawny będzie zapis Legniczanin zamiast legniczanin, podobnie jak Warszawianin czy Wrocławianin. Do tej pory w praktyce często spotykały się oba warianty, a poprawność bywała uzależniona od interpretacji korektora. Teraz zasada ma być jedna i jednoznaczna.

 

Stanowiska bez zmian. „dyrektor szpitala” nadal małą literą

 

Wiele osób może się zastanawiać, czy nowe zasady ortografii obejmują także nazwy stanowisk i funkcji. Tu nic się nie zmienia. Nazwy takie jak dyrektor szpitala, zastępca dyrektora, ordynator oddziału czy prezydent miasta nadal zapisujemy małą literą, nawet jeśli pojawiają się w oficjalnych dokumentach lub komunikatach. Wielką literą zapisujemy wyłącznie nazwy własne, czyli imię i nazwisko osoby albo pełną nazwę instytucji. Dlatego poprawny jest zapis Jan Kowalski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, podobnie jak Jan Kowalski, prezydent miasta, a nie Dyrektor Szpitala czy Prezydent Miasta. Nowe przepisy nie wprowadzają w tym zakresie żadnych zmian i nie rozszerzają użycia wielkich liter na stanowiska.

 

„Nie” razem również tam, gdzie wcześniej kazano pisać osobno

 

Zmieniają się także zasady dotyczące pisowni partykuły „nie” z przymiotnikami i przysłówkami, które dotąd były jedną z bardziej problematycznych części ortografii. Wiele osób wciąż zastanawiało się, czy poprawnie jest napisać nie lepszy, czy jednak nielepszy. Od 1 stycznia taka forma jak nielepszy albo nienajlepszy ma być zapisem zgodnym z normą, jeśli „nie” tworzy z wyrazem jedną całość znaczeniową. Ma to uprościć zasady i ograniczyć sytuacje, w których poprawność zależała od interpretacji sensu zdania.

 

„By” osobno, czyli koniec jednego z klasycznych dylematów

 

Nowe reguły porządkują również pisownię cząstki „by”, która przez lata była źródłem wielu błędów i poprawek. Od stycznia w zdaniach typu czy by pojechać na święta albo jak by to wyglądało w praktyce obowiązywać ma zapis rozdzielny, bez wyjątków i bez analizowania konstrukcji zdania. ZamiastJeśli więc ktoś pisał czyby pojechać, pisać będzie czy by pojechać, a zamiast jakby to wyglądało napisze jak by to wyglądało. Celem tej zmiany jest uproszczenie zasad i wyeliminowanie niejednoznaczności, z którą zmagali się zarówno uczniowie, jak i osoby piszące zawodowo. 

 

Jedna norma zamiast kilku wersji poprawności zależnych od źródła

 

Zamiast kilku różnych zasad i interpretacji ma być jeden jasny zestaw reguł, obowiązujący wszystkich. Dzięki temu nie trzeba będzie zgadywać, która wersja jest poprawna w zależności od słownika czy poradnika. Przez jakiś czas stare zapisy nie będą jeszcze uznawane za błąd, ale docelowo to nowe formy staną się normą, do której wszyscy będą musieli się dostosować.

 

Oficjalnie celem zmian jest uproszczenie języka i ograniczenie liczby ortograficznych pułapek. W praktyce oznacza to jednak konieczność przestawienia się na nowe zapisy i zaakceptowania faktu, że to, co jeszcze niedawno było poprawne, dziś może wyglądać inaczej. Od stycznia poprawność językowa zostaje zaktualizowana, a to, czy faktycznie będzie łatwiej, pokaże dopiero codzienne użycie nowych zasad.

 

Język ma być prostszy, a czy będzie, okaże się w użyciu. Jedno jest pewne. Te zmiany pokazują, że także w języku „na zawsze” bywa pojęciem umownym, a poprawność potrafi zmieniać się z dnia na dzień.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

Marek CMarek C

2 0

Czyli trzeba coś zmienić bo ludzie to idioci i nie mogą nauczyć się zasad pisowni. Pięknie jak świat schodzi na psy. Robimy przez coś takiego z ludzi jeszcze większych baranów. Nic nie trzeba wiedzieć,uczyć się. Jak będzie coś nie tak to zmienimy to bo czasy się zmieniły.

10:40, 28.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

XaraXara

2 0

Zmiany bez sensu, angielski, chiński wkrótce wystarczą.

10:45, 28.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%