PiP szkoli budowlańców

Państwowa Inspekcja Pracy rozpoczęła kampanię pod hasłem „Bezpieczna budowa”. - To reakcja na coraz większą liczbę wypadków na polskich budowach – mówi kierownik Jan Buczkowski (na zdjęciu).

Ogólnopolska akcja rozpoczęła się 1 lipca. Jej celem jest poprawa bezpieczeństwa pracy na budowach. Poza telewizyjnymi i radiowymi spotami pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy organizują cykl szkoleń dla pracodawców i pracowników nadzoru budowlanego.

- Szczególny nacisk kładziemy na zabezpieczenie prac prowadzonych na wysokości. Statystyki nie kłamią. 70 procent wszystkich wypadków w pracy to właśnie zdarzenia przy pracach wysokościowych – mówi kierownik legnickiego oddziału PiP, Jan Buczkowski.

Szkolenia skierowane są do małych przedsiębiorców, zatrudniających mniej niż 50 osób.

- Wynika to z faktu, że im mniejsza budowa, tym jest jest na niej gorzej. Z dużymi przedsiębiorstwami budowlanymi nie mamy raczej kłopotów – tłumaczy Arkadiusz Lebiedziewicz, inspektor sekcji budowlanej w legnickim oddziale PiP.

Pracodawca, który kończy szkolenie otrzymuje specjalny certyfikat „Bezpieczny pracodawca”.

Brak odpowiednich zabezpieczeń przy pracach na wysokości to nie jedyne grzechy na naszych budowach. Często zapomina się o zabezpieczeniu wykopów. Tak jak w Kłodzku, gdzie zginął przysypany ziemią pracownik.

- Świadkami podobnego złamania przepisów byliśmy w legnickim rynku. Zakończyło się to mandatem – mówi inspektor Lebiedziewicz.

Za nieprawidłowości PiP ma prawo nałożyć na właściciela firmy budowlanej mandat w wysokości 2 tysięcy złotych. Jeśli ukarany nie kwapi się do jego zapłacenia, inspektor może skierować sprawę na drogę sądową. Wtedy pracodawcę może kosztować to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.