Zaglądamy w kieszenie sejmikowych radnych

Nasi przedstawiciele w sejmiku wojewódzkim są ludźmi zamożnymi. Jednocześnie zadłużonymi. Tak przynajmniej wynika z ich oświadczeń majątkowych za miniony rok.

Radny Janusz Mikulicz (PO) zamienił fotel w Sejmie na mandat wojewódzkiego radnego. Na pewno nie kierowały nim pobudki materialne. W ubiegłym roku zainkasował 108 tys. zł poselskiej diety.

Mikulicz ma dom (210 mkw) warty 750 tys. zł, pięciohektarowe gospodarstwo rolne, które przyniosło 4 tys. zł zysku oraz obiekt budowlany wyceniony na 100 tys. zł. Radny jeździ Hondą Civic, rocznik 2009. Ma oszczędności – 380 tys. zł, a także kredyt do spłacenia – 300 tys. zł.

Krzysztof Skóra (PiS) w minionym roku posłem nie był, ale zarobił więcej niż Mikulicz, bo aż 237 tys. zł. Na tyle wyceniona została jego praca na stanowisku wiceprezesa lubińskiego MPWiK. Oszczędności radny ma skromne, bo zadeklarował tylko 650 euro. Skóra ma dom (495 mkw) warty 1,4 mln zł i mieszkanie (61 mkw) warte 100 tys. zł.

Do tego nieruchomość rolną wycenianą na 25 tys. zł i pięć akcji KGHM Polska Miedź (w latach 2005-2007 był prezesem tej spółki). Radny PiS ma dwa samochody. Skodę Octavię (rocznik 1999) i Nissana Primerę (rocznik 1998). Ale również spore zobowiązania – kredyt hipoteczny 550 tys. zł i linię kredytową – 70 tys. zł.

Michał Huzarski (SLD) jest znacznie młodszy od kolegów z sejmiku, ale pod względem finansowym też daje sobie radę. W ubiegłym roku na jego konto wpłynęło 21,7 tys. zł z tytułu diet miejskiego radnego. Ale Huzarski zarabia głównie ze swojej działalności gospodarczej. W 2010 roku firma (usługi doradcze i produkcyjne) przyniosła mu dochód w wysokości 156 tys. zł.

Wraz z żoną prowadzi również firmę Huzarscy Apartamenty. Zarobili na niej niecałe 14 tys. zł. Lewicowy radny ma dom (341 mkw) warty 600 tys. zł i 56,6 tys. zł oszczędności. Również spore długi, bo spłaca kredyty na łączną sumę 550 tys. zł.

Jedyna kobieta reprezentująca Legnicę w sejmiku to Dorota Czudowska (PiS). Znana i ceniona lekarka szefująca Ośrodkowi Diagnostyki Onkologicznej zarobiła w 2010 roku 183 tys. zł. Doliczmy do tego diety sejmikowej radnej – 29,2 tys. zł. Czudowska Nie ma żadnych oszczędności. Ma za to dwa mieszkania. Jedno spółdzielczo-własnościowe (32 mkw) o wartości 125 tys. zł, drugie własnościowe (74,3 mkw) wyceniane na 470 tys. zł.

Radna jeździ dwuletnim Fiatem Bravo. Na jego zakup zaciągnęła kredyt w wysokości 49 tys. zł. Spłaca również kredyt mieszkaniowy – 247 tys. zł oraz linię kredytową 11,6 tys. zł.