Jeśli w jesiennych wyborach parlamentarnych moje ugrupowanie zdobędzie mniej niż 3 procent głosów, to wycofam się z polityki – zapowiedział w Legnicy Janusz Korwin-Mikke.
- Jesteśmy na etapie scalania WiP, UPR i komitetu wyborczego JKM w jedną partię. Struktury nowego ugrupowania powstają we wszystkich okręgach wyborczych, w tym w legnicko-jeleniogórskim. Liczę na wynik oscylujący między 10 a 15 procent poparcia. Za totalną klęskę uznam poparcie poniżej 3 procent. Jeśli tak się stanie, to ostatecznie wycofam się z polityki – powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Znany ze swoich libertariańskich poglądów polityk podczas wizyty w Legnicy nie zostawił suchej nitki na polskiej klasie politycznej. Dostało się wszystkim. Zarówno PO, PiS, jak i SLD.
- Polską rządzi banda durniów i złodziei. Panuje łapówkarstwo i prywata – powiedział Janusz Korwin-Mikke. Jego zdaniem kraj uratować może tylko wolny rynek, brak ingerencji polityków w gospodarkę oraz praworządność. A najlepiej to wszystko w ramach ustroju monarchistycznego.
Janusz Korwin-Mikke o legnickim Pomniku Wdzięczności dla Armii Radzieckiej:
Korwin-Mikke powiedział też, że SLD niczym dla niego nie różni się od PO i PiS oraz, że Jarosław Kaczyński po śmierci brata „odleciał na księżyc”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz