Młodzieżowa Rada Miasta w auli I Liceum Ogólnokształcącego zorganizowała debatę o wolontariacie. Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele instytucji kulturalnych oraz różnych stowarzyszeń.

Na debatę zaproszeni zostali m. in. Justyna Zielińska – Stefaniak i Grzegorz Wala z Legnickiego Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich, Justyna Teodorczyk i Martyna Jędrzejczyk z Galerii Sztuki, ksiądz Paweł Adres z Wolontariatu Caritas Diecezji Legnickiej, Rafał Derkacz członek komendy hufca ZHP w Legnicy, Jakub Należny i Ania Żurakowska ze Stowarzyszenia Młodzieży „Spynacz”oraz Bożena Pahuta nauczycielka Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie. Spotkaniu przyglądali się uczniowie legnickich szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.[FOTORELACJA]4073[/FOTORELACJA]

Grzegorz Wala swoim wystąpieniem wprowadził uczestników w statystyki procentowe dotyczące wolontariatu. - Trzydzieści procent organizacji korzysta z pomocy wolontariuszy – mówi Wala. - Najwięcej organizacji stawia na tzw. formę akcyjną. Najczęściej wolontariuszami zostają osoby młode do 18 roku życia i te w wieku 18 – 25 lat.

Wala dodaje, że na przestrzeni lat rośnie także liczba organizacji, które korzystają z pomocy wolontariuszy po 50 roku życia. Justyna Zielińska – Stefaniak zaznacza, że wolontariusz najpierw musi zaspokoić swoje potrzeby, a później pomagać innym.

Justyna Teodorczyk z Galerii Sztuki zachęcała młodych ludzi do pomagania w galerii. - Organizujemy imprezy dla dzieci, tydzień w tydzień funkcjonuje Otwarta Pracownia Sztuki, prowadzimy debaty z artystami, organizujemy happeningi i komunikujemy legniczan ze sztuką – mówi Teodorczyk.

Justyna zaznacza, że słowo wolontariusz brzmi zbyt patetycznie i należy odczarować ten stereotyp. - Wolontariusz może robić świetne rzeczy, każdy potencjał jest ważny. Jeśli ktoś potrafi pisać śmieszne, rymowane komentarze w formie wierszyka, to na pewno znajdzie u nas swoje miejsce – zapewnia Teodorczyk. - Cieszę się, że świeża krew chce się zajmować wolontariatem.

Natomiast Rafał Derkacz z komendy hufca legnickiego ZHP zauważa, że spada zainteresowanie młodych osób działaniem w harcerstwie. - Organizujemy własne szkolenia podnoszące kwalifikacje – mówi Derkacz. - Takie umiejętności przydają się także w życiu pozaharcerskim. Skupiamy się przede wszystkim na działaniu i jesteśmy nastawieni na wolontariuszy, którzy będą pomagać nam długofalowo.

Harcerze współpracują przy organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Organizują też rajd „Marzanna” i „Granica”. Corocznie dbają o wypoczynek dzieci i młodzieży z domu dziecka i MOPS-u. - Wolontariusze zdobywają doświadczenie wychowawcze na obozach, które w przyszłości procentuje – kontynuuje Rafał Derkacz.

Bożena Pahuta, nauczycielka przedsiębiorczości z Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie opowiada o programie „Starszy brat, starsza siostra”. - Akcję przeprowadziliśmy w szkole. Wolontariusz miał pod swoją opieką jednego ucznia z klasy gimnazjalnej lub podstawowej – mówi Pahuta. - Dzięki temu zawiązały się mocne relacje między uczestnikami projektu. Udało nam się w szkole połączyć 40 par.

Nauczycielka dodaje, że ze względu na segmentację rynku w wolontariat angażuje się więcej dziewczynek. Zdobywają doświadczenie pedagogiczne, które często pomaga im w wyborze zawodu.

Ksiądz Paweł Adres z Wolontariatu Caritas Diecezji Legnickiej przypomina, że wolontariat jest niezwykle ważny, bo można dawać siebie innym i kontaktować się z drugim człowiekiem. - Przy parafialnych kołach Caritas dowiadujemy się jakie potrzeby mają ludzie wymagający opieki – mówi ks. Paweł. - Wolontariuszowi daje się wędkę, a on sam musi złowić rybę. Cieszy mnie, że także seniorzy aktywnie włączają się w pomoc i swoim doświadczeniem obdarowują młodych ludzi.

Głos w debacie zabrała także Halina Tamioła, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy. Wspomniała, że zawsze ogromną wagę przykłada do działania wolontariuszy. - W Polsce tradycja wolontariatu nie jest zbyt długa – mówi Tamioła. - Największym problem jest wciąż zbyt mała wiedza na temat wolontariatu i podejście ludzi, którzy w pierwszej kolejności myślą o zaspokojeniu własnych potrzeb.