Miłośnicy zwierząt podpiszą umowę w schronisku

W legnickim schronisku dla bezdomnych psów szykują się zmiany. Wolontariuszki twierdzą, że czeka je rewolucja, natomiast kierownik wyjaśnia, że to proces regulujący zasady prawne.

Leszek Boksa, kierownik schroniska informuje, że do końca marca wejdzie w życie tzw. umowa dla wolontariuszy. - Nie jest to dokument uderzający w osoby chcące wyprowadzać psy na spacer – mówi Boksa. - Bardziej przypomina on porozumienie. Każdy wolontariusz jednorazowo podpisze umowę, w której między innymi zobowiąże się do odbycia szkolenia BHP, a także przedstawienia zaświadczenia lekarskiego o badaniach na alergię.

Jednak wolontariuszki zwracają uwagę, że pewne punkty w umowie wzbudzają ich zastrzeżenia. - Zabronią nam robienia psom zdjęć, a także wprowadzą zakaz przekazywania informacji o tym, co dzieje się w schronisku – wyjaśnia jedna z wolontariuszek. - To znacznie utrudni nam proces adopcji i poszukiwania nowego właściciela dla zwierzaków. Boimy się także, że nie będziemy mogły poinformować odpowiednich służb o złej sytuacji zwierzęcia.

Jednak Leszek Boksa uspokaja, że zdjęcia można będzie zrobić, ale po wcześniejszej konsultacji z pracownikami schroniska. - Tajemnica dotycząca przekazywania informacji dotyczy bezpośrednio spółki zarządzającej schroniskiem, a nie sytuacji zwierząt.

Miłośniczki zwierząt martwią się także, że we własnym zakresie zmuszone będą odbyć szkolenie BHP, które nie jest darmowe. - Szkolenie przeprowadzą także pracownicy schroniska – mówi kierownik i będzie ono bezpłatne. - Wszystkie zmiany związane są z uregulowaniem prawnym i zapewnieniem bezpieczeństwa wolontariuszom.

Boksa przyznaje także, że obowiązujące umowy są konsekwencją konfliktu na linii pracownicy schroniska – wolontariusze.