Po Legnicy znów grasują fałszywi kominiarze

Mimo, że mamy dopiero początek listopada, już uaktywnili się oszuści, którzy w przebraniu kominiarzy składają noworoczne życzenia i sprzedają kalendarze.

- Do drzwi mojego mieszkania zapukali przebierańcy. Gdy zażądali za kalendarze na przyszły rok pieniędzy, od razu domyśliłem się, że to zwykli oszuści. Wiem, że odwiedzili również moich sąsiadów – pożalił się nam Sławomir Nurzyński, mieszkaniec legnickiego Zakaczawia.

Działalność fałszywych kominiarzy w ostatnich miesiącach roku, to niestety już smutna tradycja. Prawdziwi kominiarze procederem tym są tym załamani.

- Od lat składamy naszym klientom życzenia. Dla każdego prawdziwego kominiarza branie pieniędzy za wręczane klientom kalendarze byłoby powodem do wstydu – mówi legnicki kominiarz Robert Jamrozik ze Spółdzielni Usług Kominiarskich „Florian”.

Wojciech Woliński, kierownik kominiarskiej spółdzielni przestrzega przed oszustami. - Sposób na rozróżnienie prawdziwego kominiarza od oszusta jest bardzo prosty. Nasi pracownicy nigdy nie zażądają złotówki za kalendarze. Poza tym mają przy sobie zawsze legitymację służbową – mówi Woliński.

- Poza tym na rozdawanych przez nas kalendarzach umieszczone są zdjęcia kominiarzy z "Floriana". Łatwo więc zweryfikować wiarygodność osób chcących nam je wcisnąć za pieniądze - dodaje.