Współczesna historia rodem z „Małej Moskwy”

Po ponad 30 latach, Rosjanin mieszkający kiedyś w Legnicy ponownie zawitał do naszego miasta. Przyjechał na obchody „20 lat po”, by odnaleźć miłość swojego życia. Z myślą o niej chciał zrobić tatuaż.

Niespodziewanie odkryliśmy w naszym mieście współczesną historię miłości na wzór tej filmowej z „Małej Moskwy”. Z okazji uroczystych obchodów „20 lat po” Legnicę odwiedził prawie 80-letni Rosjanin, który po 30 latach nieobecności w naszym mieście, próbował odnaleźć miłość swojego życia. Mężczyzna zdecydował się nawet wykonać pamiątkowy tatuaż na ramieniu przedstawiający godło polskie. 

- Przyszedł do nas starszy mężczyzna i opowiedział nam w skrócie historię swojego życia – mówi Andrzej Skibiński z Awangard Tattoo Studio. – Lata temu mieszkał w Legnicy, tu pracował jako mechanik i razem z rosyjskimi wojskami wyjechał. Przez 30 lat nie mógł ponownie odwiedzić naszego miasta, a bardzo chciał, bo poznał tutaj Polkę, w której najprawdopodobniej się zakochał.

Bohater naszej opowieści przyjechał ponownie do Legnicy na obchody „Dwadzieścia lat po”. W planie miał odnalezienie miłości sprzed lat. – Z tego co wiem, rząd rosyjski nie wypuszczał go przez ponad 30 lat z kraju – dodaje Skibiński. – Najprawdopodobniej wyjechał do Finlandii, bo tam dostał wizę i stamtąd przyjechał do Polski, a konkretnie do Legnicy. W szybkim czasie dowiedział się, że poszukiwana przez niego Polka leży we wrocławskim szpitalu. Byliśmy z nim umówieni na wykonanie tatuażu, ale nie pojawił się, przypuszczamy, że wybrał się w podróż do stolicy Dolnego Śląska, by zobaczyć ukochaną sprzed lat.

Rosjanin nie wyjaśnił tatuażyście dlaczego na jego ramieniu ma się pojawić orzeł w koronie na tle polskiej flagi. – Pokazał jedynie naszywkę z munduru na której widniał orzeł polski jeszcze bez korony – kontynuuje Andrzej Skibiński. – Szkoda, że nie znamy szczegółów tej historii, ale jest nadzieja, że gość jeszcze do nas wróci.

Jest jeszcze jedna perełka tej historii, która chwyta za serce i wzrusza. Mieszkaniec Rosji, w rozmowie z legnickim tatuażystą, zaznaczył, że jeśli uda mu się porozmawiać z ukochaną, to chce na ramieniu tatuaż przedstawiający godło polskie. W przypadku, gdy nie uda mu się nawiązać kontaktu z kobietą, ma zamiar wytatuować sobie godło polskie opatrzone jej imieniem.