Zamknij
Ważne

Spada frekwencja na lekcjach religii w szkołach

MB (lca.pl) 14:06, 26.10.2013
Skomentuj

Średnio 65 procent legnickich licealistów uczęszcza na lekcje religii. Z roku na rok wzrasta liczba nastolatków, którzy za pozwoleniem rodziców, rezygnują z zajęć prowadzonych przez księży i katechetów.

Ksiądz Waldemar Wesołowski, rzecznik prasowy legnickiej diecezji przyznaje, że rezygnacja uczniów z lekcji religii jest dużym problemem duszpasterskim. 

- Nie zawsze absencja na lekcjach religii wynika z odejścia od Boga, często spowodowana jest lenistwem nastolatków, którzy nie chcą chodzić na zajęcia, żeby w tym czasie mieć czas wolny. Podobnie wyglądałaby sytuacja w przypadku innych zajęć, gdyby nie były obowiązkowe – zaznacza ks. Wesołowski. – Później jednak pojawiają się problemy, zwłaszcza przy chęci sięgnięcia po sakramenty, np. sakrament małżeństwa. Nasuwa się pytanie, co stało się w szkole, że uczeń nie czuł potrzeby uczestniczenia w lekcjach religii, a po kilku latach chce wstąpić w związek małżeński przed ołtarzem.

Duchowny dodaje, że rozwiązaniem problemu niskiej frekwencji na lekcjach religii powinni zająć się przede wszystkim księża. – Czas kolędy jest dobrym momentem do przeprowadzenia rozmowy z nastolatkami i ich rodzicami – kontynuuje rzecznik diecezji. – W spokojnej atmosferze, ksiądz powinien zwracać uwagę młodzieży i rodziców, jakie konsekwencje są wynikiem absencji na katechezie. Trzeba liczyć się z faktem, że każda decyzja wiąże się z ciągiem przyczynowo-skutkowym.

Ponadto, zdaniem ks. Waldemara Wesołowskiego, coraz niższa frekwencja na katechezie szkolnej spowodowana jest wpływem opinii publicznej. – Z lekcji religii łatwo zrezygnować, tylko co w zamian? – zwraca uwagę rzecznik. - Uczniowie muszą mieć wybór, jeśli nie chcą brać udziału w katechezie, to powinni uczęszczać na zajęcia z etyki. Jestem przekonany, że w przypadku wyboru jednego z dwóch przedmiotów, absencja na religii nie byłaby aż tak wysoka.

Etyka jednak nie jest popularnym przedmiotem w szkolnych murach. W wielu placówkach, dyrektorzy musieliby zatrudnić nauczyciela od etyki, co wiąże się z dodatkowymi nakładami finansowymi na oświatę. – W najbliższym czasie należałoby uregulować kwestie prawne dotyczące zajęć religii i etyki w szkołach – kończy ks. Waldemar Wesołowski.

(MB (lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%