Jak ożywić legnicki Rynek? Debatę na ten temat zorganizował Legnicki Związek Pracodawców. Na jego zaproszenie odpowiedzieli restauratorzy z centrum miasta.
Restauratorzy z Rynku są zgodni. Legniczanie centrum miasta konsekwentnie omijają, a ich obroty z roku na rok spadają.
- W weekend wypatrujemy klientów przez okna. Często nadaremnie. W Rynku zwyczajnie nic się nie dzieje. Nie ma po co do niego przychodzić. Lokale odczuwają to w swoich kieszeniach - mówiła Jadwiga Kiełczewska z restauracji Tradycja.
Adam Sikorski z wydziału kultury, oświaty i sportu Urzędu Miasta dziwił się, że Legnica ma problem z Rynkiem. - Przecież mamy wiele imprez o zasięgu ogólnopolskim. Satyrykon, Cantat, Srebro. Ale co poradzić, że legniczanie nie są nimi zainteresowani? - mówił.
Problem w tym, że tego typu, niszowe imprezy Rynku nie zapełnią tłumami. Rozumieją to właściciele lokali.
Na dobry początek restauratorzy przy wsparciu teatru chcą zorganizować w Rynku rodzinną majówkę. Wstępny jej termin to 15 maja. Tego dnia wypada bowiem Międzynarodowy Dzień Rodziny. Będą też kolejne debaty. Na następną zaproszone zostaną władze miasta i dyrektorzy miejskich instytucji kulturalnych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz