Zamknij
Ważne

Strażnik miejski czeka na sądowy wyrok

12:20, 03.09.2014
Skomentuj

Czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 500 zł grzywny - takiej kary za niedopełnienie obowiązków dla legnickiego strażnika miejskiego żąda prokuratura.

Sędzia Aneta Podolska zakończyła proces, w którym na ławie oskarżonych zasiada funkcjonariusz straży miejskiej Paweł N. Wyrok zostanie ogłoszony w najbliższy piątek.

W środę sąd przesłuchał pięcioro strażników miejskich i wysłuchał mów końcowych. Prokurator Borys Daszkiewicz zażądał dla Pawła N. czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 500 zł grzywny.

Strażnik został oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych. Chodzi o zdarzenie, które miało miejsce w czerwcu ubiegłego roku. Paweł N. interweniował przy ul. Muzealnej w sprawie nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. Wezwał do komendy jego właścicielkę, by ukarać ją mandatem w wysokości 100 złotych. Kobieta nie przyjęła go i wyszła z budynku.

Strażnik nie skierował jednak sprawy do sądu. Sporządził za to notatkę służbową, z której wynikało, że ograniczył się jedynie do pouczenia. Zdaniem prokuratury poświadczył tym samym nieprawdę.

- Jako funkcjonariusz publiczny powinien stać na straży prawa. Jego obowiązkiem było skierowanie wniosku o ukaranie kierowcy nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. Jego zasadność powinien ocenić już sąd - argumentował w trakcie mowy końcowej prokurator Borys Daszkiewicz.

STRAŻNIK Z WYROKIEM, BO MIAŁ MIĘKKIE SERCE?

Obrońca Pawła N. mecenas Paweł Banach wnioskował o uniewinnienie, ewentualnie o umorzenie sprawy ze względu na znikomą szkodliwość czynu.

- Paweł N. miał suwerenne prawo do podjęcia decyzji w tej sprawie. W trakcie interwencji nabrał wątpliwości, co do słuszności mandatu. Trochę zlitował się nad kobietą. Wszystko opisał w notatce służbowej. Nie mamy do czynienia z żadnymi naciskami, czy też przyjęciem korzyści. Dlatego też uznanie go winnym i ukaranie byłoby zbyt surowe, bo przecież straci pracę - mówił adwokat.

Paweł N. jest zawieszony w służbie i pobiera połowę wynagrodzenia. W sądzie poprosił o uniewinnienie. Podkreślił, że jak najszybciej chce wrócić do pracy.

(J(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%