Ponad sto osób wzięło udział we wtorkowych uroczystościach z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Legnicy.

Ich organizatorem był już tradycyjnie Legnicki Klub Gazety Polskiej. Tym razem do spółki z Narodowcami RP. Wśród uczestników nie zabrakło harcerzy, piłkarskich kibiców Miedzi oraz członków Prawa i Sprawiedliwości. Przyszli m.in. miejscy radni tego ugrupowania oraz posłanka Ewa Szymańska.

Jak co roku złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary komunizmu na budynku byłego „medyka” przy ul. Witelona, gdzie kiedyś swoją siedzibę miała legnicka bezpieka, a także pod obeliskiem ofiar bolszewizmu w latach 1939 – 1956 przy ul. Muzealnej. Prawica tradycyjnie już nie ominęła Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej.

- Będziemy się w tym miejscu spotykać, dopóki nie zniknie on z Placu Słowiańskiego – mówił Jacek Baczyński, prezes Legnickiego Klubu Gazety Polskiej i radny PiS.

Przypomnijmy, że Żołnierzom Wyklętych cześć oddano również w niedzielę w Rynku. Tamtą uroczystość zorganizowała Legnicka Grupa Patriotyczna. Zarówno w niedzielę, jak i wtorek zabrakło przedstawicieli władz miasta.[FOTORELACJA]10865[/FOTORELACJA]