Huzarski nadal na czele legnickiego SLD

Sojusz Lewicy Demokratycznej w Legnicy wybrał władze na nową czteroletnią kadencję. Obyło się bez niespodzianki. Przewodniczącym partii pozostał Michał Huzarski.

Poza Huzarskim do zarządu partii weszła Sylwia Chmielewska (sekretarz). Oboje na miejskim zjeździe otrzymali 100-procentowe poparcie. W zarządzie znaleźli się również: Krystyna Strzępek (skarbnik), Marzena Danielewicz, Barbara Zawiślak - Karcz, Kazimierz Hałaszyński oraz Tomasz Wojciechowicz. Całą piątkę wybrała nowa rada miejska.

Tworzą ją teraz Stanisław Batóg, SylwiaChmielewska, Marzena Danielewicz, Kazimierz Hałaszyński, Michał Huzarski, Krystyna Strzępek, Andrzej Szymkowiak, Marek Turek, Paweł Wiącek, Barbara - Zawiślak - Karcz i Andrzej Żmuda.

Huzarski to były miejski i wojewódzki radny SLD, a także były członek władz krajowych tego ugrupowania. Szefem legnickich struktur został rok temu. Na stanowisku zastąpił Kazimierza Hałaszyńskiego, pod którego kierownictwem partia poniosła klęskę w ostatnich wyborach samorządowych. Sojusz nie wprowadził do rady miejskiej ani jednego radnego.

Huzarski zapowiada uzdrowienie partii. Sanacja Sojuszu polegać ma na "uelastycznieniu struktur, postawieniu na akcyjność,  pomoc ludziom w trudnej sytuacji życiowej i zdrowotnej, otwarciu na nowe środowiska oraz skupieniu się na sprawach lokalnych".

Huzarski chce też większego usamodzielnienia się od prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego. Już w trakcie ubiegłorocznego zjazdu zapowiadał, że w wyborach prezydenckich w 2018 roku partia wystawi własnego kandydata. Gospodarza miasta, który wciąż jest posiadaczem legitymacji Sojuszu, na zjeździe nie było.