18 lipca 1997 Wojewódzki Komitet Przeciwpowodziowy ogłosił stan pogotowia dla Legnicy. W tym momencie zbiornik retencyjny Słup miał jeszcze 8 mln metrów sześciennych rezerwy.
Fala uderzyła na terenie ówczesnego województwa legnickiego 6 lipca. Bezpośrednio zagrożone powodzią w początkowej fazie były tereny i obiekty zlokalizowane w dorzeczach Kaczawy o Odry. Na szczęście pierwsza fala powodziowa znalazła ujście do zbiornika retencyjnego w Słupie.
Po kolejnych intensywnych opadach od 10 do 18 lipca prowadzona była druga faza akcji przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry. 18 lipca Wojewódzki Komitet Przeciwpowodziowy ogłosił stan pogotowia dla Legnicy.
W tym momencie zbiornik retencyjny Słup miał jeszcze 8 mln metrów sześciennych rezerwy. Jednak gwałtowne opady deszczu na Pogórzu Kaczawskim spowodowały, że zbiornik zapełnił się do godz. 19 następnego dnia (19 lipca). Tym samym pojawiła się groźba zalania miasta.
Najbardziej zagrożonym i miejscami były okolice ul. Bielańskiej i Kartuskiej. W sobotę, 19 lipca o godz. 13 rozpoczęło się podwyższanie wałów. Nie udało się ich utrzymać w rejonie ulic Ciesielskiej co spowodowało zalanie znacznej części Starych Piekar. Pod wodą znalazło się kilkadziesiąt podmiejskich gospodarstw i dziesiątki hektarów gruntów.
W nocy z 19 na 20 lipca rozpoczęła się walka o wzmacnianie i podwyższanie wałów ochronnych na terenie miasta prowadzona przez ratowników oraz zmobilizowanych przez media mieszkańców.
W akcji brali również udział żołnierze z Centralnego Ośrodka Szkolenia Wojsk Łączności w Legnicy, jednostki wojskowej z Głogowa, a także grupa ratowników ze Szwecji wyposażonych w 11 pomp, grupa strażaków z Wuppertalu i strażacy ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie.
Wysiłek legniczan oraz wszystkich uczestniczących sił ratowniczych pozwolił w znacznej mierze uratować miasto przed zalaniem.
Anonimowy Gość10:00, 17.07.2017
Pamiętam ten dzień...
Anonimowy Gość10:00, 17.07.2017
Ja się zastanawiam jak to możliwe, skoro po powodzi w 1977r wysiedlono ludzi ze słupa i zrobiono zbiornik retencyjny na dawnej wiosce - poziom rzeki w 1997r stworzył stan zagrożenia powodziowego? Przecież prognozy pogody informowały o opadach deszczu. Można było wcześniej reagować a nie na ostatnią chwilę zrzucać rezerwy do kaczawy ze zbiornika słup.
Anonimowy Gość10:00, 17.07.2017
Szanowny autorze. Pozwalam sobie zwrócić uwagę : powódź w roku 1977 wyrządziła większe straty w Legnicy niż ta z roku 1997. Przeżyłem tę powódź i do końca swych dni będę ją pamiętał.
Anonimowy Gość10:00, 17.07.2017
Szanowny autorze. Pozwalam sobie zwrócić uwagę : powódź w roku 1977 wyrządziła większe straty w Legnicy niż ta z roku 1997. Przeżyłem tę powódź i do końca swych dni będę ją pamiętał.
Anonimowy Gość10:00, 17.07.2017
Szanowny autorze. Pozwalam sobie zwrócić uwagę : powódź w roku 1977 wyrządziła większe straty w Legnicy niż ta z roku 1997. Przeżyłem tę powódź i do końca swych dni będę ją pamiętał.
Anonimowy Gość10:00, 17.07.2017
Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
co ty tutaj jeszcze robisz w mieście bez perspektyw
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
Dokładnie tak, oto jak władza dba o dobro nasze, też bym nie przyłożył ręki do czynu społecznego. Miasto nie dba o interesy i potrzeby mieszkańców. Już taki Jawor i Głogów bierze udział w projekcie mieszkanie plus, a prezydent miasta Legnicy nawet nie stara się. Poniżej link do mapy, gdzie w Polsce powstaną owe mieszkania. To haczyk dla młodych, a do Jawora niedaleko zwłaszcza, że powstaje ogromny zakład produkcyjny który ściągnie pracowników do siebie z legnickiej strefy.
https://www.google.com/maps/d/viewer?mi ... 562508&z=8
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
Wtedy Legniczanie byli solidarni. Kto mógł pomagał . A to workl z piaskiem napełniał i układał a to pochodnie robił, jedzenie gotował. Każdy po trochę, w sumie to była potężna siła. Pamiętam młodych ludzi ocierających pot z czoła. I tych z Zakaczawia i tych z Tarninowa i tych z Sienkiewicza i z Fabrycznej. Razem, solidarnie , z sensem, wygrali z żywiołem.
Teraz już nigdy tak nie będzie, bo nienawistny kurdupel z Żoliborza skłócił naród. A skłócony naród jest słaby.
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="Gość"][quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
co ty tutaj jeszcze robisz w mieście bez perspektyw[/quote]
My z rodziną mieszkamy już w nowym mieście i tutaj odprowadzamy podatki, a wam mogę współczuć bo zapewne czekają was wyższe opłaty i podatki bo dług miasta musicie spłacić, a mieszkańców Legnicy ubywa więc suma sumarą musicie spłacać za tych których już nie ma w Legnicy.
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="teżpamiętam"][quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
Wtedy Legniczanie byli solidarni. Kto mógł pomagał . A to workl z piaskiem napełniał i układał a to pochodnie robił, jedzenie gotował. Każdy po trochę, w sumie to była potężna siła. Pamiętam młodych ludzi ocierających pot z czoła. I tych z Zakaczawia i tych z Tarninowa i tych z Sienkiewicza i z Fabrycznej. Razem, solidarnie , z sensem, wygrali z żywiołem.
Teraz już nigdy tak nie będzie, bo nienawistny kurdupel z Żoliborza skłócił naród. A skłócony naród jest słaby.[/quote]
Pomyślałem sobie, że może kościół pomóc: z ambony rzeknie, no ale do kościoła to starsi ludzie chodzą raczej, więc żadna z tego pomoc. A księża? Może oni by tak pomogli? Odrobina pracy fizycznej nie zaszkodzi a wręcz z charakteru Franciszka z Asyżu da dobry przykład.
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
Ciekawe jakie stawki przewiduje ratusz dzisiaj za udział w takiej akcji, jak by co do czego doszło. Żaden niemiec nie zwolni pracownika strefy do układania worków z piaskiem na walach , patogia pakcem nie kiwnie lub zarząda za to 500+, a wojsko polskie władze miasta wyrzucily z Legnicy aby ich koszary sprzedać i zamienic na apartamenty i wille dla nowobogackich.
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="Nihil"]Ciekawe jakie stawki przewiduje ratusz dzisiaj za udział w takiej akcji, jak by co do czego doszło. Żaden niemiec nie zwolni pracownika strefy do układania worków z piaskiem na walach , patogia pakcem nie kiwnie lub zarząda za to 500+, a wojsko polskie władze miasta wyrzucily z Legnicy aby ich koszary sprzedać i zamienic na apartamenty i wille dla nowobogackich.[/quote]
Jak zaleje fabryki to miasto wypłaci miliardowe odszkodowania / Takie czasy i każdy prawnik to wie
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="Gość"][quote="teżpamiętam"][quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
Wtedy Legniczanie byli solidarni. Kto mógł pomagał . A to workl z piaskiem napełniał i układał a to pochodnie robił, jedzenie gotował. Każdy po trochę, w sumie to była potężna siła. Pamiętam młodych ludzi ocierających pot z czoła. I tych z Zakaczawia i tych z Tarninowa i tych z Sienkiewicza i z Fabrycznej. Razem, solidarnie , z sensem, wygrali z żywiołem.
Teraz już nigdy tak nie będzie, bo nienawistny kurdupel z Żoliborza skłócił naród. A skłócony naród jest słaby.[/quote]
Pomyślałem sobie, że może kościół pomóc: z ambony rzeknie, no ale do kościoła to starsi ludzie chodzą raczej, więc żadna z tego pomoc. A księża? Może oni by tak pomogli? Odrobina pracy fizycznej nie zaszkodzi a wręcz z charakteru Franciszka z Asyżu da dobry przykład.[/quote]
Może. Są bardzo porządni księża i są nienawistni.
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="teżpamiętam"][quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
Wtedy Legniczanie byli solidarni. Kto mógł pomagał . A to workl z piaskiem napełniał i układał a to pochodnie robił, jedzenie gotował. Każdy po trochę, w sumie to była potężna siła. Pamiętam młodych ludzi ocierających pot z czoła. I tych z Zakaczawia i tych z Tarninowa i tych z Sienkiewicza i z Fabrycznej. Razem, solidarnie , z sensem, wygrali z żywiołem.
Teraz już nigdy tak nie będzie, bo nienawistny kurdupel z Żoliborza skłócił naród. A skłócony naród jest słaby.[/quote]
Ja też pamiętam tamte dni, miałem wówczas 17 lat i przyjechaliśmy z piekar na wały układać worki z piaskiem. Jak się odpoczywało to ktoś przyniósł herbatę, jakieś panie przyniosły jedzenie, ludzie byli solidarnie zmobilizowani wobec zagrożenia. Pozdrawiam legniczan.
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
perdolona znieczulica i zawiść...
Anonimowy Gość11:00, 17.07.2017
[quote="były legniczanin"][quote="teżpamiętam"][quote="Gość"]Gdyby podoba sytuacja miała miejsce dzisiaj, nie przyłożył bym ręki do układania worków z piaskiem. Pobudowali się panicze wzdłuż rzeki na terenach zalewowych to niech sobie radzą.
Co więcej nikt raczej nie zabiegał by zatrzymać wojsko w legnicy, więc i ta formacja odpada w razie szybkiego reagowania. Miasto to większość emeryci, którzy raczej nie będą garnąć się pracy fizycznej. Młodzi opuszczają Legnicę, szukając lepszej perspektywy na życie[/quote]
Wtedy Legniczanie byli solidarni. Kto mógł pomagał . A to workl z piaskiem napełniał i układał a to pochodnie robił, jedzenie gotował. Każdy po trochę, w sumie to była potężna siła. Pamiętam młodych ludzi ocierających pot z czoła. I tych z Zakaczawia i tych z Tarninowa i tych z Sienkiewicza i z Fabrycznej. Razem, solidarnie , z sensem, wygrali z żywiołem.
Teraz już nigdy tak nie będzie, bo nienawistny kurdupel z Żoliborza skłócił naród. A skłócony naród jest słaby.[/quote]
Ja też pamiętam tamte dni, miałem wówczas 17 lat i przyjechaliśmy z piekar na wały układać worki z piaskiem. Jak się odpoczywało to ktoś przyniósł herbatę, jakieś panie przyniosły jedzenie, ludzie byli solidarnie zmobilizowani wobec zagrożenia. Pozdrawiam legniczan.[/quote]
Też Cię pozdrawiam. :)
Anonimowy Gość03:00, 17.07.2017
[quote="Gość"]Ja się zastanawiam jak to możliwe, skoro po powodzi w 1977r wysiedlono ludzi ze słupa i zrobiono zbiornik retencyjny na dawnej wiosce - poziom rzeki w 1997r stworzył stan zagrożenia powodziowego? Przecież prognozy pogody informowały o opadach deszczu. Można było wcześniej reagować a nie na ostatnią chwilę zrzucać rezerwy do kaczawy ze zbiornika słup.[/quote]
Jak mawiał klasyk - masy nie mają pamięci.
Ale ja pamiętam, że po pierwszej fali zatrzymano zrzut wody ze słupa, aby nie dolewać wody do Odry. Decyzje te zapadły w ratuszu legnickim aby uchronić gminę Ścinawa. Niestety, gdy przyszła druga fala już nie zdążyli obniżyć poziomu wody na Słupie. Pamiętam jak ludzie wołali - utopić Kota, Kot to być jakiś tam prezydent w tych czasach.
Anonimowy Gość08:00, 17.07.2017
[quote="legleg"][quote="Gość"]Ja się zastanawiam jak to możliwe, skoro po powodzi w 1977r wysiedlono ludzi ze słupa i zrobiono zbiornik retencyjny na dawnej wiosce - poziom rzeki w 1997r stworzył stan zagrożenia powodziowego? Przecież prognozy pogody informowały o opadach deszczu.(...)[/quote]
System jest połowiczny. Nigdy nie powstał planowany ze Słupem zbiornik Rzymówka. Bez niego Legnica jest chroniona "na pół gwizdka".[/quote]
Zbiornik Rzymówka miał powstać jeszcze za czasów Gierka, niestety nastąpiła Solidarność a później IIIRP i zbiornika nie będzie. Gdyby w Legnicy były zagrożone powodzią jakieś synagogi, pewnie dawno temat zostałby zakończony.
Anonimowy Gość06:00, 18.07.2017
[quote="Gość"][quote="legleg"][quote="Gość"]Ja się zastanawiam jak to możliwe, skoro po powodzi w 1977r wysiedlono ludzi ze słupa i zrobiono zbiornik retencyjny na dawnej wiosce - poziom rzeki w 1997r stworzył stan zagrożenia powodziowego? Przecież prognozy pogody informowały o opadach deszczu.(...)[/quote]
System jest połowiczny. Nigdy nie powstał planowany ze Słupem zbiornik Rzymówka. Bez niego Legnica jest chroniona "na pół gwizdka".[/quote]
Zbiornik Rzymówka miał powstać jeszcze za czasów Gierka, niestety nastąpiła Solidarność a później IIIRP i zbiornika nie będzie. Gdyby w Legnicy były zagrożone powodzią jakieś synagogi, pewnie dawno temat zostałby zakończony.[/quote]
Chyba lepiej jej nie chronić, jeśli mieszkają w niej debile twojego kalibru!
Anonimowy Gość10:00, 18.07.2017
[quote="Gość"][quote="legleg"][quote="Gość"]Ja się zastanawiam jak to możliwe, skoro po powodzi w 1977r wysiedlono ludzi ze słupa i zrobiono zbiornik retencyjny na dawnej wiosce - poziom rzeki w 1997r stworzył stan zagrożenia powodziowego? Przecież prognozy pogody informowały o opadach deszczu.(...)[/quote]
System jest połowiczny. Nigdy nie powstał planowany ze Słupem zbiornik Rzymówka. Bez niego Legnica jest chroniona "na pół gwizdka".[/quote]
Zbiornik Rzymówka miał powstać jeszcze za czasów Gierka, niestety nastąpiła Solidarność a później IIIRP i zbiornika nie będzie. Gdyby w Legnicy były zagrożone powodzią jakieś synagogi, pewnie dawno temat zostałby zakończony.[/quote]
Towarzyszu (bo reprezentujesz typowy aparat pojęciowy byłego funkcjonariusza PZPR), po "Solidarności" nastał Jaruzelski, który miał władzę dyktatora, jakiej nikt od czasów stalinowskich do dzisiaj nie posiadał i pewnie jeszcze długo nie będzie posiadał. A zbiornik jakoś nie powstał. Podpowiem, że socjalistyczne porządki doprowadziły Polskę do ruiny (gierkowskie kredyty jedynie agonię przedłużyły, a Stan Wojenny Jaruzelskiego, to była ostatnia próba wzięcia za mordę społeczeństwa, które zaczęło się buntować, kiedy w sklepach był już tylko ocet i puste haki po mięsie). PRL zbankrutował, bo prawa ekonomii są nieubłagane (niektórzy dali się nabrać na paktowanie z czerwonym, bardzo kosztowne w skutkach dla Polski kompromisy oraz "dzielenie się władzą", która i tak musiała upaść z przyczyn ekonomicznych, ale o tym wiedzieli tylko mający dostęp do danych makroekonomicznych komuniści).
Jeżeli nie stać nas do dzisiaj w tym kraju na podstawowe bezpieczeństwo, to bynajmniej nie z winy "Solidarności".
Anonimowy Gość02:00, 18.07.2017
30 lat po Jaruzelskim a ty twierdzisz że to jego wina? Aj bym powiedział że to wina II wojny światowej.
Niech ci pis obieca z kaczorem do qpy to uwierzysz.
Anonimowy Gość10:00, 02.12.2020
Super
Trzaskowski i Nawrocki w drugiej turze
Żygac się chce na ten kraj głosujący na batyra czy Grigorija szczęść bosze.
Ghhh
03:04, 2025-05-19
Trzaskowski i Nawrocki w drugiej turze
Ludzie nie mają dość 10 lat pajaca pisowskiego w pałacu prezydenckim? Żałosnej pisowskiej marionetki Jasia fasoli? I dalej głosują na kolejnego alfonsa Batyra,osz ust a . Co za kraj
Nn
03:01, 2025-05-19
Zmiana organizacji ruchu na Złotoryjskiej
Ulica Złotoryjska to droga jednojezdniowa *%#)!& więc nie ma jezdni północnej, czy południowej. Przebudowano pas północny.
nr
00:02, 2025-05-19
Piłkarskie niższe ligi: wyniki sobotnich spotkań
Trenerze Kaczawy nie wystawiaj Miłosza w pierwszym składzie na bramce, zastanawiam się kto się bardziej ośmiesza Pan czy bramkarz?
Kibiceierny
23:31, 2025-05-18