Niedaleko za Jaworem w Jaworzynie istnieje od dawna skansen z takimi parowozami, starymi wagonami, sprzętem kolejowym i są urządzane przejażdżki pociągami retro i wątpię żeby ta nieruchoma lokomotywa tak jak ten tramwaj też z Elbląga był jakąś wyjątkową atrakcją dla mieszkańców i turystów. O przejażdżkach starym tramwajem po Legnicy nie ma mowy, bo podobno zlikwidowano ostatni fragment zachowanego cudem torowiska z mijanką na Wrocławskiej i postawiono tam doniczki. Ale zachował się w dobrym stanie budynek pierwszego dworca kolejowego z 1844 roku ale to konserwatora zabytków nie interesuje. Czy nie można byłoby tam zrobić interaktywnego muzeum legnickiego węzła kolejowego i miejskiej komunikacji, które mają bogate tradycje w Legnicy i kursy w lato takiego pociągu retro np. do Złotoryi lub Jawora? Kiedyś to proponowałem ale miejscowy beton jak na beton przystało miał tylko jedną na to odpowiedź: "spadaj dziadu". To jest ich stała propozycja na atrakcje i rozwój Legnicy. Liczą na tłumy turystów na zamku, który nie jest żadnym ciekawym muzeum jak Książ czy Malbork tylko jakąś szkołą i biurowcem z urzędasami.

To fajnie że pozwalają wejść do lokomotywy a nie tylko patrzeć z daleka

aż sie prosi o nawiązanie współpracy ze skansenem w jaworzynie Sląskiej, gdzie maja czynne parowozy, wagony retro i in. sprzęt. Można np. zorganizować weekendowe przejażdżki "parowozem do parowozu" tj. pociąg retro z Jaworzyny do Legnicy, runda wokół Legnicy ( Legnica- Miłkowice-Legnica lub Legnica-Złotoryja-Legnica), oglądanie parowozów, wagonów, krótka historia węzła w Miłkowicach itd. Co tydzień inny kierunek z przewodnikiem ( Chojnów, Rokitki, Duninów , Jawor, Modła itd.).
Ponadto ( pod rozwagę władz ) - mały autobus CityTour spod dworca kolejowego - szlak zabytków sakralnych, szlak polskiej miedzi, szlak Małej Moskwy , tabliczki na budynkach np. " tu mieściła sie komenda garnizonu" , " tu mieściło się Naczelne Dowództwo Armii radzieckiej" itd. Legniczanie zapominaja o historii własnego miasta.

[quote="XXX"]Niedaleko za Jaworem w Jaworzynie istnieje od dawna skansen z takimi parowozami, starymi wagonami, sprzętem kolejowym i są urządzane przejażdżki pociągami retro i wątpię żeby ta nieruchoma lokomotywa tak jak ten tramwaj też z Elbląga był jakąś wyjątkową atrakcją dla mieszkańców i turystów. O przejażdżkach starym tramwajem po Legnicy nie ma mowy, bo podobno zlikwidowano ostatni fragment zachowanego cudem torowiska z mijanką na Wrocławskiej i postawiono tam doniczki. Ale zachował się w dobrym stanie budynek pierwszego dworca kolejowego z 1844 roku ale to konserwatora zabytków nie interesuje. Czy nie można byłoby tam zrobić interaktywnego muzeum legnickiego węzła kolejowego i miejskiej komunikacji, które mają bogate tradycje w Legnicy i kursy w lato takiego pociągu retro np. do Złotoryi lub Jawora? Kiedyś to proponowałem ale miejscowy beton jak na beton przystało miał tylko jedną na to odpowiedź: "spadaj dziadu". To jest ich stała propozycja na atrakcje i rozwój Legnicy. Liczą na tłumy turystów na zamku, który nie jest żadnym ciekawym muzeum jak Książ czy Malbork tylko jakąś szkołą i biurowcem z urzędasami.[/quote]

masz rację : nie ma muzeum polskiej miedzi , a można na terenach przy Legmecie urządzić skansen sprzętu górniczego ( zamiast go złomować-pokazać to co pracowało pod ziemią). Można "wydelegować" mały autobus MPK do tras turystycznych na weekend ( przy wsparciu np. PTTK), ale Legnica to Legnica - tym każdy się zachwyca.

[quote="anonymus1"][quote="XXX"]Niedaleko za Jaworem w Jaworzynie istnieje od dawna skansen z takimi parowozami, starymi wagonami, sprzętem kolejowym i są urządzane przejażdżki pociągami retro i wątpię żeby ta nieruchoma lokomotywa tak jak ten tramwaj też z Elbląga był jakąś wyjątkową atrakcją dla mieszkańców i turystów. O przejażdżkach starym tramwajem po Legnicy nie ma mowy, bo podobno zlikwidowano ostatni fragment zachowanego cudem torowiska z mijanką na Wrocławskiej i postawiono tam doniczki. Ale zachował się w dobrym stanie budynek pierwszego dworca kolejowego z 1844 roku ale to konserwatora zabytków nie interesuje. Czy nie można byłoby tam zrobić interaktywnego muzeum legnickiego węzła kolejowego i miejskiej komunikacji, które mają bogate tradycje w Legnicy i kursy w lato takiego pociągu retro np. do Złotoryi lub Jawora? Kiedyś to proponowałem ale miejscowy beton jak na beton przystało miał tylko jedną na to odpowiedź: "spadaj dziadu". To jest ich stała propozycja na atrakcje i rozwój Legnicy. Liczą na tłumy turystów na zamku, który nie jest żadnym ciekawym muzeum jak Książ czy Malbork tylko jakąś szkołą i biurowcem z urzędasami.[/quote]

masz rację : nie ma muzeum polskiej miedzi , a można na terenach przy Legmecie urządzić skansen sprzętu górniczego ( zamiast go złomować-pokazać to co pracowało pod ziemią). Można "wydelegować" mały autobus MPK do tras turystycznych na weekend ( przy wsparciu np. PTTK), ale Legnica to Legnica - tym każdy się zachwyca.[/quote]

Niestety ale tu bez pozwolenia wszechmocnego władcy nic nie może być. Obecnie takie skanseny przemysłu czy kolejowe organizują prywatne fundacje, miłośnicy, hobbyści pozyskują środki od sponsorów inwestują własne pieniądze czy różne dotacje ale beton zaraz odpowie, że to się nie opłaca, miasto nie ma pieniędzy ale ludzie mają pieniądze, na te rowerki, skateparki są pieniądze oraz na muzeum miedzi z gablotami i nie dotykać eksponentów, które z miedzią ma niewiele wspólnego, zazwyczaj puste, chyba że przyprowadzą dzieci ze szkoły. Atrakcyjne muzeum to tzw. interaktywne, można dotykać i brać nawet do ręki eksponaty, jak w muzeum Powstania Warszawskiego i Centrum nauki Kopernika, czy za przeproszeniem Żydów, to jest prawdziwa atrakcje i tłumy zwiedzających, a nie gabloty. W wielkim mieście istniej Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej i organizuje latem w weekendy jazdy zabytkowymi tramwajami i autobusami typu Jelcz ogórek i San i prezydenta miasta to nie interesuje ale w Legnicy to jest nie pomyślenia, żeby prezydent nie miał na to wpływu i trzeba byłoby jeszcze w ratuszu załatwić multum pozwoleń, uzyskać podpisy i pieczątki od armii urzędników.

Postawić ten parowóz w legnickim Rynku. Byłby dużą atrakcja turystyczną.

[quote="Gość"]Postawić ten parowóz w legnickim Rynku. Byłby dużą atrakcja turystyczną.[/quote]

na rynku ...przecież złomiarze by go rozkradli a łobuzy zdewastowali. Lepiej niech stoi na bocznicy i tam rdzewieje.

[quote="Gość"][quote="Gość"]Postawić ten parowóz w legnickim Rynku. Byłby dużą atrakcja turystyczną.[/quote]

na rynku ...przecież złomiarze by go rozkradli a łobuzy zdewastowali. Lepiej niech stoi na bocznicy i tam rdzewieje.[/quote]
wyremontować i na tory...atrakcja prawdziwa.

Jaki remont ??? Odmalowanie tylko . . .

[quote="Bob budowniczy"]Jaki remont ??? Odmalowanie tylko . . .[/quote]

Jaki powiat taka lokomotywa

A na przeciwko hurtownia patusowa haha

A co się stało z godłem PRL które wisiało na przodzie?

[quote="Antoni"]A na przeciwko hurtownia patusowa haha[/quote]

Naucz się pisać w języku ojczystym, lamusie.

ponoć w sobotę już pierwszy kurs zaplanowany

[quote="XXX"]W wielkim mieście istniej Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej i organizuje latem w weekendy jazdy zabytkowymi tramwajami i autobusami typu Jelcz ogórek i San[/quote]

Jedyny w Polsce, który utrzymuje się ze składek pasjonatów z całej Polski. I darowizn sprzętowych, np. ogórek wyremontowany w Wałbrzychu jeździ po Warszawie.

Jaki widzisz potencjał dla takich hojnych darowizn dla klubu w Legnicy?

[quote="Gość"][quote="XXX"]W wielkim mieście istniej Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej i organizuje latem w weekendy jazdy zabytkowymi tramwajami i autobusami typu Jelcz ogórek i San[/quote]

Jedyny w Polsce, który utrzymuje się ze składek pasjonatów z całej Polski. I darowizn sprzętowych, np. ogórek wyremontowany w Wałbrzychu jeździ po Warszawie.

Jaki widzisz potencjał dla takich hojnych darowizn dla klubu w Legnicy?[/quote]

Kogo mają sponsorować ci hojni dobroczyńcy jak w Legnicy nie ma takiego Klubu? Na nocy muzeum członek takiego klubu mówił że odbudowa starego tramwaju z pełną diagnostyką, dopuszczeniem do ruchu i wożeniem pasażerów kosztuje ok 1 miliona złotych, pewnie autobusu nieco mniej. Na tych starych tramwajach i autobusach zarabiają, oprócz kursów w weekendy, wypożyczają je do filmów, można taki wypożyczyć i zawieść gości na wesele lub urządzić w nim imprezkę towarzyską, co się nie raz już zdarza. Jakiś jeden Jelcz ogórek mógłby też kursować latem po Legnicy w ramach wycieczek pokazując ciekawe miejsca w mieście mieszkańcom i turystom.W Legnicy wszystko władza ma załatwić, jakieś oddolne inicjatywy są tu nie możliwe. Jak ktoś czegoś tu chce i proponuje, to wielbiciele prezydenta wypisują tu znane hasło promocyjne miasta ze spadaniem,

We wsi Krośnice k. Milicza potrafiono wybudować trzy km kolejki wąskotorowej i wożą turystów pociągiem z prawdziwym parowozem. Ci co kiedyś bawili się jako dzieci w domu kolejkami, dzisiaj maja kasę i bawią się prawdziwymi dużymi kolejkami. Gdzie się podziały parowozy z legnickiej lokomotywowni I klasy które jeszcze tu funkcjonowały w ruchu pasażerskim w połowie lat 80-ych ub. wieku? Jak kiedyś czytałem polskie parowozy złomowano' lub sprzedawano za bezcen niemieckim kolekcjonerom.

[quote="XXX"][quote="Gość"][quote="XXX"]W wielkim mieście istniej Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej i organizuje latem w weekendy jazdy zabytkowymi tramwajami i autobusami typu Jelcz ogórek i San[/quote]

Jedyny w Polsce, który utrzymuje się ze składek pasjonatów z całej Polski. I darowizn sprzętowych, np. ogórek wyremontowany w Wałbrzychu jeździ po Warszawie.

Jaki widzisz potencjał dla takich hojnych darowizn dla klubu w Legnicy?[/quote]

Kogo mają sponsorować ci hojni dobroczyńcy jak w Legnicy nie ma takiego Klubu? Na nocy muzeum członek takiego klubu mówił że odbudowa starego tramwaju z pełną diagnostyką, dopuszczeniem do ruchu i wożeniem pasażerów kosztuje ok 1 miliona złotych, pewnie autobusu nieco mniej. Na tych starych tramwajach i autobusach zarabiają, oprócz kursów w weekendy, wypożyczają je do filmów, można taki wypożyczyć i zawieść gości na wesele lub urządzić w nim imprezkę towarzyską, co się nie raz już zdarza. Jakiś jeden Jelcz ogórek mógłby też kursować latem po Legnicy w ramach wycieczek pokazując ciekawe miejsca w mieście mieszkańcom i turystom.W Legnicy wszystko władza ma załatwić, jakieś oddolne inicjatywy są tu nie możliwe. Jak ktoś czegoś tu chce i proponuje, to wielbiciele prezydenta wypisują tu znane hasło promocyjne miasta ze spadaniem,[/quote]

spadaj dziadu