Hołownia: Czy są w Polsce ludzie, którzy myślą tak jak ja?

09:30, 01.02.2020

Skomentuj

Myśl o kandydowaniu na prezydenta RP zaczęła mu kiełkować w głowie dwa lata temu, kiedy na jednym ze spotkań autorskich usłyszał od starszej kobiety „musi pan to zrobić”. Dziś już jest pewien, że zamiast mówić i pisać o tym co złe w Polsce, powinien zacząć robić coś żeby to zmieniać. Szymon Hołownia, o tym co chce zmieniać, mówił na spotkaniu w klubie nauczyciela.

Szymon Hołownia, popularny dziennikarz, prezenter telewizyjny pisarz i działacz społeczny, założyciel dwu fundacji, która rocznie pomaga 40 tysiącom ludzi na całym świecie, w grudniu ogłosił, że będzie ubiegał się o prezydenturę w 2020 roku. Dziś mówi, że jest kandydatem na kandydata, jeździ po Polsce i rozmawia z ludźmi. W piątek gościł w Legnicy, na spotkaniu z nim zjawiło się około 200 osób. Nie wszyscy przekonani i zgadzający się z jego poglądami.

- Od jakiegoś czasu interesuję się sytuacją polityczną w Polsce i jest dla mnie ważne wysłuchanie każdej ze stron. Bez względu na swoje własne poglądy polityczne lubię przyjść i posłuchać innego zdania – akcentował Piotr Żółkiewski. - Nie popieram tego kandydata, na dzień dzisiejszy chociaż jesteśmy przed jego wystąpieniem, nie przyszedłem z nastawieniem że go poprę, ale chciałbym wysłuchać tego co ma do zaproponowania dla naszego kraju.

- Przyszedłem z czystej ciekawości. Szymon Hołownia to nie moja bajka, natomiast chciałbym usłyszeć co ma do powiedzenia. Ewentualnie zadać mu kilka pytań, na przykład kto go finansuje, bo to jest ciekawa sprawa. Kilku rzeczy dowiedziałem się z internetu, na przykład od redaktora Michalkiewicza, ponoć stoją za nim potężne siły, na przykład Rada Atlantycka. To mnie interesuje – mówił Wojciech Kaszczyszyn.

Hołownia mówił dużo o swojej pracy i działaniach społecznych, powiedział także dlaczego zdecydował się na start w wyborach prezydenckich, a jak wspomniał, decyzja wcale nie była łatwa. W ciągu kilku lat promując swoje książki spotkał się z tysiącami ludzi. Każde z tych spotkań utwierdzało go, że zamiast pisać i mówić co w Polsce idzie tak, powinien zacząć działać aktywnie w życiu publicznym.

- Przez osiem lat jeździłem po Polsce i nigdy nie spotkałem ludzi, którzy wybrali tych polityków, a politycy są dokładnie tacy jakich sobie wybieramy, więc pretensje możemy mieć tylko i wyłącznie do siebie. Narasta we mnie sprzeciw i zgadzam się z tym, żeby ten świat, również Polska wyglądała tak jak wygląda. Żebyśmy przepalali dżule energii społecznej na rzeczy absurdalne, spory które są dramatycznie bezsensowne. Jest wiele rzeczy, które trzeba poprawić – wyjaśniał Szymon Hołownia.

- Kiedy pojawiła się na świecie moa córka, zacząłem zadawać sobie pytanie jaki świat jej zostawię, konto, kredyt? Mogę jej zostawić świat, który uczynię lepszy – mówił i dlatego postanowił „wyjść ze swojego kąta i mimo wszystko to zrobić”.

Swoją prezydenturę postrzega zupełnie inaczej niż obecna. Jako plus akcentuje fakt, iż nie jest związany z żadną frakcję polityczną i może być ponadpartyjnym „bezpiecznikiem” trójpodziału władzy w rzeczywistości, w której każda z izb parlamentu należy do innej opcji politycznej.

- Potrzebujemy kogoś kto będzie miał tę wolność, że będzie wybierał rzeczy dobre dla Polaków a nie dla tej czy innej partii. Będzie sprawdzał czy partie polityczne nie wchodzą tam gdzie nie powinny, czyli do mediów publicznych, sądownictwa, samorządów zabierając im kompetencje, że nie będą zagarniać naszego wspólnego dobra – spółek skarby państwa, naszego wspólnego majątku, na który pracowały pokolenia. Nie można demokracji rozumieć jako naprzemiennej komutacji prowadzonej przez jedną nad mniejszością – tłumaczył Hołownia.

- Postanowiłem powiedzieć temu dość i zapytać czy są w Polsce ludzie, którzy myślą tak jak ja. Nie mam partii, nie mam struktur ani pieniędzy partyjnych. To moja propozycja, którą kładę na stole i pytam czy pójdziecie ze mną.

Ilu wyborców pójdzie z Hołownią okaże się podczas majowych wyborów. Dziś sondaże dają mu 8-procentowe poparcie społeczeństwa.[FOTORELACJA]16454[/FOTORELACJA]

Fakty / Legnica

Hołownia: Czy są w Polsce ludzie, którzy myślą tak jak ja?

Wideo

Fotorelacje

Co sądzisz na ten temat?

komentarz(0)

Dodaj komentarz