Uszatki w obiektywie legniczanki

Super sprawa! ;)
Ale weź kobieto umyj ten syfiasty obejsrany parapet bo aż wstyd!

[quote="Ano"]Super sprawa! ;)
Ale weź kobieto umyj ten syfiasty obejsrany parapet bo aż wstyd![/quote]
hhahahaha dobre :)

Co się czepiacie! Sowie jej własne kupy jakoś nie przeszkadzają.

Uszaty tak się gapi jakby wyrażał zaniepokojenie faktem że ktoś mieszka w bloku a nie na drzewie.

Proszę teraz o artykuł o pustułkach w Legnicy piękne ptaki powaga na koperniku, Piekarach w centrum maja gniazda

[quote="Sebastian"]Proszę teraz o artykuł o pustułkach w Legnicy piękne ptaki powaga na koperniku, Piekarach w centrum maja gniazda[/quote]

pustułka zwyczajna czy nadzwyczajna ?

Ładniejsze od Terleckiego i Pawłowicz

[quote="Gość"]Ładniejsze od Terleckiego i Pawłowicz[/quote]

Grupiński,Schetyna,Lescyna i cała reszta POsowiecjiej hołoty toż to dopiero salon urody... tfu .

[quote="Gość"]Ładniejsze od Terleckiego i Pawłowicz[/quote]
I mądrzejsze. Suski mógłby od nich wiele się nauczyć

[quote="Portal"]Stały się nieodłącznym elementem osiedlowej scenerii. Rodzina uszatek nadal dokazuje na legnickich Piekarach. Obecnie sowy upatrzyły sobie rejon ulicy Przybosia.


[url]//fakty.lca.pl/legnica,news,79850,Uszatki_w_obiektywie_legniczanki.html[/url][/quote]
Sowy jedza myszy i szczury dlatego sa pozyteczne...cieszcie sie,ze zyja w sasiedztwie.

ptaki drapieżne w mieście, to skarb.
Jedna para pustułek w czasie odkarmiania młodych wyłapuje kilkanaście myszy. Sowy robią podobnie.
Budujmy im budki lęgowe!
W przypadku braku gryzoni z gniazd wybierane są młode gołębie.
Podobną rolę odgrywała kuna, która wczoraj dokonała żywota w legnickiej katedrze. Jak myślicie, po co ona tam poszła? podpowiem, po gniazdujące tam gołębie. Blisko do pokarmu, to podstawa przy karmieniu potomstwa.
Uwaga:
trujesz myszy, to przy okazji możesz wytruć sowy i pustułki. Warto przemyśleć czy trucie jest dobrym rozwiązaniem. Ja stawiam na domki i budki lęgowe.

[quote="Gość"]ptaki drapieżne w mieście, to skarb.
Jedna para pustułek w czasie odkarmiania młodych wyłapuje kilkanaście myszy. Sowy robią podobnie.
Budujmy im budki lęgowe!
W przypadku braku gryzoni z gniazd wybierane są młode gołębie.
Podobną rolę odgrywała kuna, która wczoraj dokonała żywota w legnickiej katedrze. Jak myślicie, po co ona tam poszła? podpowiem, po gniazdujące tam gołębie. Blisko do pokarmu, to podstawa przy karmieniu potomstwa.
Uwaga:
trujesz myszy, to przy okazji możesz wytruć sowy i pustułki. Warto przemyśleć czy trucie jest dobrym rozwiązaniem. Ja stawiam na domki i budki lęgowe.[/quote]

tak tak dziki, ptaki co jeszcze zobaczymy w Legnicy
RATUJMY KUNY !!!
One są dobre i nie zawsze zajmują sie przecinaniem instalacji elektrycznej samochodów osobowych !!!!

Oczywiście legnickie spierdoliny nawet w temacie o sowach wepchną politykę.

[quote="Gość"][quote="Gość"]ptaki drapieżne w mieście, to skarb.
Jedna para pustułek w czasie odkarmiania młodych wyłapuje kilkanaście myszy. Sowy robią podobnie.
Budujmy im budki lęgowe!
W przypadku braku gryzoni z gniazd wybierane są młode gołębie.
Podobną rolę odgrywała kuna, która wczoraj dokonała żywota w legnickiej katedrze. Jak myślicie, po co ona tam poszła? podpowiem, po gniazdujące tam gołębie. Blisko do pokarmu, to podstawa przy karmieniu potomstwa.
Uwaga:
trujesz myszy, to przy okazji możesz wytruć sowy i pustułki. Warto przemyśleć czy trucie jest dobrym rozwiązaniem. Ja stawiam na domki i budki lęgowe.[/quote]

tak tak dziki, ptaki co jeszcze zobaczymy w Legnicy
RATUJMY KUNY !!!
One są dobre i nie zawsze zajmują sie przecinaniem instalacji elektrycznej samochodów osobowych !!!![/quote]

Z dzikami byłbym ostrożny ;)
Mało kto z nas wie, że szczury też sprzątają w mieście po nas, ludziach :) Co prawda budzą bardzo negatywne emocje, ale ...

Piękne, słodkie, cudowne....zgadza się. Tylko nikt nie bierze pod uwagę tego, że od ponad 3 tygodni nocą od 21:30 - 22:00 do 2, a nawet 3,4 w nocy te sowy spędzają sen z powiek poprzez swe "darcie". Obecnie są na ul. Gałczyńskiego 27-29 z tyłu bloku na tzw.dziedzińcu. Naprawdę te ptaki są udręką dla mieszkańców. Nie wiem, czy jakieś może służby zajęłyby się tematem? Kocham zwierzęta i nie zamierzam zrobić im krzywdy, ale po tylu tygodniach "niespania" to już jest mało śmieszne.

Na Gałczyńskiego 27-29 z tyłu bloku można podziwiać sowy piękny widok