Więcej pieniędzy, więcej kontroli i realne działania w miejsce deklaracji – tak zarząd województwa dolnośląskiego chce poprawić skuteczność systemu ochrony środowiska. Główne założenia nowej polityki samorządu województwa, zapowiedzieli marszałek Paweł Gancarz, wiceprzewodniczący sejmiku Marek Łapiński oraz radne Monika Włodarczyk i Karolina Hołownia-Twardowska.
Dolny Śląsk ma dziś najwyższe w kraju koszty utylizacji odpadów. Chcemy to zmienić, dlatego przygotowujemy kompleksowe rozwiązania, które poprawią efektywność systemu i odciążą samorządy. Problem gospodarki odpadami na Dolnym Śląsku jest jednym z najważniejszych wyzwań obecnej kadencji – mówi Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Zarząd województwa przeznaczył 500 tysięcy złotych na wzmocnienie kontroli składowisk i współpracy z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. Dodatkowe środki pozwolą na zwiększenie liczby inspekcji, zakup nowoczesnego sprzętu oraz lepsze przygotowanie służb do reagowania na przypadki nielegalnego składowania odpadów. W ocenie samorządu to inwestycja, która ma przynieść nie tylko poprawę bezpieczeństwa ekologicznego regionu, ale też większą przejrzystość i skuteczność nadzoru.
W poprzednich latach system kontroli był niewystarczający. Teraz wzmacniamy kadry i wyposażenie. Kupujemy drony, kamery termowizyjne i inwestujemy w szkolenie pracowników. To nasza odpowiedź na nielegalne składowiska i nieprawidłowości, które niszczą środowisko i zagrażają zdrowiu mieszkańców – podkreśla Monika Włodarczyk.
Jak zaznacza samorząd, poprawa efektywności systemu ochrony środowiska wymaga współpracy wielu instytucji. Kluczową rolę odgrywają w tym procesie zarówno samorządy, jak i administracja rządowa oraz inspekcje. Marek Łapiński, przewodniczący sejmikowej komisji ochrony środowiska, przypomina, że działania obecnego zarządu są kontynuacją prac rozpoczętych w poprzedniej kadencji.
Chcemy, by każdy organ wykonywał swoje zadania skutecznie i zgodnie z prawem. Ochrona środowiska to wspólna odpowiedzialność samorządu, inspekcji i służb państwowych – mówi Marek Łapiński.
Z jego inicjatywy komisja sejmikowa od kilku lat monitoruje zarówno legalne, jak i nielegalne składowiska. Efektem współpracy z wojewodą było m.in. zakupienie siedmiu samochodów za 1,3 mln zł dla Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, co znacząco usprawniło pracę inspektorów w terenie.
Dolnośląski samorząd zapowiada kontynuację działań w tym obszarze. Jeszcze w tym roku ma zostać podsumowany dotychczasowy etap programu oraz przedstawione kolejne kroki w ramach nowego Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami. Dokument ma określić priorytety na kolejne lata, takie jak przejrzystość działań kontrolnych, współpraca między instytucjami i realna poprawa bezpieczeństwa ekologicznego regionu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
W Kunicach o bezpieczeństwie i sile wspólnoty
A wystarczyło chodzić na zajęcia z edukacji zdrowotnej.
Yabada
14:14, 2025-11-09
Siódemka Miedź Legnica postraszyła lidera
Minimalnie to jest przegrać 1 bramką! Przegrana 4 bramkami to trochę nie jest minimalnie...
uno
12:52, 2025-11-09
Cztery miesiące kontroli, tysiąc zatrzymanych
Zaraz zaraz a kto ich wpuścił do Polski.A może to ściema? żeby........
Alibaba..
12:09, 2025-11-09
Trwa budowa nowej trasy rowerowej w mieście
Trzeba było w końcu naprawić to co Krzakowski zepsuł
Jerzy D.
11:46, 2025-11-09