Czy można połączyć stuletnią tradycję z nowoczesną technologią? Okazuje się, że tak i do tego z doskonałym skutkiem. Owocem takiego działania są wyroby Firmy Słomiński.

Legniczanie już mogą cieszyć się smakiem wędlin tej firmy. Kilka dni temu otwarto pierwszy sklep z wyrobami z Kaszczoru. To już dwudziesta placówka, w której producent sprzedaje swoje produkty. W ciągu stu lat istnienia firma zapracowała sobie na renomę i grono klientów. Teraz również legniczanie mają możliwość stać się koneserami jej wyrobów.
Historia firmy sięga początków ubiegłego stulecia, kiedy to Gracyan Słomiński, mistrz rzeźnicko – wędliniarski zaczął wytwarzać wędliny. Kontynuatorem był jego syn, Edward Słomiński. W latach pięćdziesiątych firma została zamknięta. W 1989 roku córka Edwarda Słomińskiego, Zdzisława Słomińska-Fabiś wraz z mężem Andrzejem reaktywowali firmę i do dziś nią kierują. Stare polskie przysłowie, które mówi, że „Pańskie oko konia tuczy” sprawdza się tu w stu procentach.
- Dbamy o tradycję, powtarzalność wyrobu i jego smak. Ważne jest dla nas żeby klient potrafił rozpoznać nasz wyrób. Nasze produkty są sprzedawane wyłącznie w sklepach firmowych i patronackich, a to obliguje nas również do dbałości o to, by nasze wyroby były w najwyższym gatunku. Bardzo zależy nam na tym, żeby klienci byli zadowoleni i wracali do naszych placówek. Dokładamy wszelkich starań żeby nasza oferta począwszy od produkcji skończywszy na podaniu towaru klientowi była na najwyższym poziomie – mówi Lucyna Gorszkowiak, specjalista do spraw sprzedaży. – Na sukces firmy pracuje ponad 160 osób.

Mięso używane do produkcji wyrobów pochodzi wyłącznie od krajowych producentów, którzy współpracują z zakładem od wielu lat. Jest dokładnie badane. Wędliny produkowane są metodą tradycyjną, nie ma mowy o żadnych konserwantach. Co potwierdza Lucyna Gorszkowiak.
- W naszych zakładach sami dokonujemy rozbioru mięsa zaopatrując się w surowiec u polskich drobnych sprawdzonych hodowców, a w całym procesie wytwarzania stosujemy tradycyjne metody wytwórcze, bez użycia sztucznych dodatków i konserwantów. To jest gwarancją smaku wyrobów.
Oferta jest na prawdę godna uwagi, zaspokoi nawet najbardziej wyrafinowane gusta. Zanim dokonamy zakupu możemy skosztować interesującego nas produktu. Jest, z czego wybierać, kiełbasy i szynki tradycyjnie wędzone, polędwice, karczki i boczki. Ktoś powie, ze przecież w każdym sklepie znajdziemy taki asortyment. Być może to prawda, lecz na pewno różni je rzecz podstawowa, – jakość.
Na święta sklep przygotował dla swoich klientów w Legnicy bardzo szeroką ofertę. Doskonałe kiełbasy: białą surową( nagrodzona w konkursie „dobre, bo polskie”), tradycyjną polską surową i jałowcową do koszyczka. Całą paletę wyrobów produkowanych tradycyjnym sposobem, pasztety, oraz szeroki asortyment wędlin wędzonych i z pieca, których swojski smak wzbogaci nasz stół. Warto skusić się na szynkę długo dojrzewającą. Charakterystycznym dla firmy wyrobem jest kiełbasa

Słomiński, idealna do gotowania, pieczenia a nawet wędzenia. Nie brakuje też mięs do pieczenia i smażenia. Wiele produktów sprzedawanych jest w promocyjnych cenach. Najlepiej przekonać się o tym samemu, wystarczy udać się do
sklepu przy ulicy Najświętszej Marii Panny 5G.
Obecnie Firma Słomiński zatrudnia 160 ludzi, posiada 20 własnych sklepów firmowych, 10 sklepów patronackich i zaopatruje w mięso i wędliny 95 odbiorców hurtowych z miast Zachodniej Polski: Wrocław, Jelenia Góra, Głogów, Nowa Sól, Kostrzyn, Świebodzin, Wschowa, Wolsztyn i okolice. W 2004 roku firma obchodziła stulecie swojego istnienia. W tym samym roku Firma Słomiński uzyskała certyfikaty i uprawnienia pozwalające jej na wejście na rynki europejskie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz