Policjant z Legnicy Mariusz Ł. oraz jego kolega Paweł T. z Jawora na szeroką skalę fałszowali umowy kupna - sprzedaży kradzionych samochodów sprowadzanych z Niemiec do Polski.
Dziennikarskie śledztwo wykazało, że jaworski policjant Paweł T. oraz legniczanin Mariusz Ł. pracujący w policji austostradowej podlegającej komendzie wojewódzkiej, na portalach internetowych wystawiali do sprzedaży samochody sprowadzane z Niemiec. Współpracowali przy tym z grupą przestępczą z Lubina zajmującą się handlem kradzionymi autami.
Funkcjonariusze mieli nakłaniać swoich klientów do zawierania fałszywych umów kupna - sprzedaży. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz wylicza, że w sumie sprzedano 35 pojazdów z 48 sprowadzonych. Pozostałe prawdopodobnie zostały sprzedane na części.
Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo. Wszczęła je po tym, jak Kaźmierczak przekazał jej zebrane przez siebie materiały. Mariusz Ł. oraz Paweł T. nadal pracują w policji. W najbliższym czasie można jednak spodziewać się pierwszych aresztowań. Legnicka prokuratura współpracuje w tej sprawie z Komendą Główną Policji.
REPORTAŻ PAWŁA KAŹMIERCZAKA:
Jubileusz 40-lecia święceń kapłańskich biskupa
Spoko czapka - złota, a skromna!
Kakat
10:16, 2025-06-01
Legnicki polityk z imponującym majątkiem
To dostała twoja stara jak cię na porodówce zobaczyła :)))))))
Liścia
10:09, 2025-06-01
Legnicki polityk z imponującym majątkiem
Nie ukradł. PiSuar na "patriotycznym" żerowisku to w rok robi z golasa to co on przez całe życie. ***** *** złodziejski!
Wyborca
10:08, 2025-06-01
Legnicki polityk z imponującym majątkiem
.....no , to dałem dzisiaj cziaskoskiemu ! z liścia ........... znowu ! ;-))
gupi
09:52, 2025-06-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz