Adam Lipiński został wybrany na szefa legnickich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Na niedzielnym zjeździe nie miał kontrkandydata. Poparło go 273 delegatów. Przeciwko było 40, 8 wstrzymało się od głosu.
Na niedzielnym zjeździe w legnickim hotelu "Arkadia" otrzymał 273 głosy. Jego kandydatura nie spodobała się 40 partyjnym działaczom, 8 wstrzymało się od głosu.
- To pokazuje, że w partii są różne opcje i oczekiwania. Wbrew temu co mówią nasi polityczni przeciwnicy, w PiS jest demokracja. Byłem jedynym kandydatem, ale nasi członkowie mogli zagłosować przeciwko. I część z nich skorzystała z takiej możliwości - mówi Lipiński.
Tuż po wyborze na prezesa Lipiński przemówił do delegatów. Ci wysłuchali trochę cierpkich słów.
- Przypominamy twór z wielką głową i małym tułowiem. Tworzymy samodzielnie rząd i mamy armię posłów. Struktury regionalne pozostawiają jednak sporo do życzenia. Są za słabe. Musimy wziąć się do pracy i je budować. Inaczej nie wygramy za dwa lata wyborów samorządowych - mówił Lipiński zaznaczając, że sam czuje się współwinny takiej sytuacji.
Lipiński zapowiedział większą aktywność parlamentarzystów i lokalnych działaczy w terenie. Narzekał, że w okręgu legnickim - obejmującym byłe województwa legnickie i jeleniogórskie - PiS ma tylko 19 komitetów, w tym cztery w Legnicy i dwa w Jeleniej Górze.
- Naszym głównym celem jest zwycięstwo w wyborach do sejmiku wojewódzkiego. Tam jest realna władza, która dysponuje pieniędzmi na rozwój Dolnego Śląska - mówił.
Lipiński narzekał też na politykę informacyjną partii. - Nie promujemy tego, co naszemu rządowi udało się zrobić w regionie przez ostatnie 12 miesięcy. A udało się więcej niż przez 8 lat PO i PSL. To trzeba zmienić, by wyborcy mieli wiedzę.
[WIDEO]4298[/WIDEO]
Na zjeździe poza prezesem na dwuletnią kadencję wybrano również zarząd okręgowy. W jego skład weszła czwórka działaczy z Legnicy: Wacław Szetelnicki, Adam Wierzbicki, Zbigniew Bytnar i Jacek Baczyński oraz jeden z komitetu powiatowego: Przemysław Nowak. W zarządzie automatycznie zasiądą też wszyscy posłowie i senatorowie, w tym Dorota Czudowska i Ewa Szymańska z Legnicy.
[WIDEO]4301[/WIDEO]
[FOTORELACJA]12085[/FOTORELACJA]Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Królowie na skróty, czyli jak Legnica skraca
KIEPSKI ten pomysł na jakiś mural. Trudno będzie dziecku wytłumaczyć jaka to bohaterka narodowa jest namalowana na ścianie.
vv
11:57, 2025-06-17
Królowie na skróty, czyli jak Legnica skraca
O czym jest ten artykuł ? Nawet nie wiem jak skomentować . Myślałem że chodzi o coś ważnego.
No i
11:49, 2025-06-17
Złoże „Legnica? Wszyscy czekają na konkrety
Kretyńskie odwracanie uwagi od ważnych spraw. Od 15 lat wiadomo, że nie będzie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. To nie protesty są przyczyną. Przyczyna jest arcyboleśnie prosta. Do eksploatacji tego złoża zostanie zastosowana technologia podziemnego zgazowania węgla brunatnego. Do tej technologii nie są potrzebne wykopki. Wykopki są potrzebne w rządzie. Niech przyjdą ludzie, którzy wezmą się do roboty.
Terra
11:43, 2025-06-17
Zwykłe zakupy zamieniły się w interwencję
Policji chcemy - a nie teleskopowych bandytów, bijących protestujące kobiety i przedstawicieli mniejszości. Szacunek, Panie oficerze!
Takiej
11:38, 2025-06-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz