Zarząd województwa dolnośląskiego zaprasza do składania projektów w ramach wojewódzkiego budżetu obywatelskiego „Aktywny Dolny Śląsk”.
Trzecia edycja budżetu to milion złotych na projekty o wartości do 20 tys. zł z zakresu kultury, upowszechniania sportu i promowania oferty turystycznej Dolnego Śląska. Celem programu jest wzmacnianie identyfikacji z regionem poprzez tworzony wspólnie budżet.
Po raz trzeci będziemy mieli możliwość zgłaszania swoich pomysłów, dyskusji o nich, a następnie wyboru najlepszych rozwiązań w głosowaniu. Budżet realizowany będzie w całym województwie, w podziale na 5 okręgów: jeleniogórskim, wałbrzyskim, legnickim, wrocławskim oraz we Wrocławiu. Każdy z okręgów będzie dysponował kwotą 200 tysięcy złotych.
Wniosek projektowy może zgłosić pełnoletni mieszkaniec Dolnego Śląska, który do swojego pomysłu przekona min. 50 osób, a zagłosować będą mogli już 16-latkowie. Szacunkowa kwota na jednostkowe zadanie realizowane w ramach budżetu nie może przekraczać 20 tys. zł. Każdy z subregionów w efekcie wyłoni „własne” zwycięskie projekty.
Zgłaszanie zakończy się 1 kwietnia. Po weryfikacji formalno-merytorycznej wnioski poddane zostaną społecznemu głosowaniu (9-22 kwietnia). Konkursy na realizację wyłonionych w głosowaniu zwycięskich projektów odbędą się między 30 kwietnia a 15 czerwca. Realizacja projektów rozpocznie się 16 czerwca i potrwa do końca 2018 roku.
0 0
"Trzecia edycja budżetu to milion złotych na projekty o wartości do 20 tys. zł z zakresu kultury, upowszechniania sportu i promowania oferty turystycznej Dolnego Śląska. Celem programu jest wzmacnianie identyfikacji z regionem poprzez tworzony wspólnie budżet."
Wow ! Połączę wszystkie trzy zakresy. Wystarczy by każdy obywatel miasta podszedł do okna i odsłonił firanki a następnie realizował ćwiczenia fizyczne.Z punktu widzenia przechodnia / turysty będziemy widzieć masową kulturę z upowszechnianiem sportu i rekreacji a przy okazji stworzymy ofertę turystyczną bo kto by nie chciał zobaczyć ćwiczącej Elki czy Tadeusza o poranku w swoich oknach :)
0 0
rowerowe singielki enduro!
0 0
[quote="tak"]rowerowe singielki enduro![/quote]
kasę przeznaczyć należy wyłącznie na stadionik w legnicy!
0 0
Legnica to raczej senne miasto. Tu aktywacja kogokolwiek zawsze jest trudna.
0 0
UWAGA - WAŻNE
Błąd w ustawie Dz.U. z 2017 r. poz. 1596 może pozbawić dachu nad głową.
"Nowelizacja prawa o spółdzielniach mieszkaniowych miała pomóc najsłabszym. W praktyce jednak wzmocnieni zostali prezesi – mogą wyrzucić ze spółdzielni około pół miliona osób. Czystki już się zaczęły. "
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... misji.html
"Jak stwierdził w uchwale z 2013 r. Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 104/12), wszyscy, którzy mają spółdzielcze własnościowe prawo ustanowione w budynku, do którego spółdzielni nie przysługuje własność albo użytkowanie wieczyste, mają tak naprawdę zaledwie roszczenie (ekspektatywę). W samej Warszawie blisko 300 tys. mieszkań znajdujących się w zasobach spółdzielczych leży na gruntach nienależących do spółdzielni. Najczęściej to własność miasta. I nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedało ono grunt np. deweloperowi.
Mówiąc prościej: w myśl nowej ustawy członkami spółdzielni w jednej chwili przestało być kilkaset tysięcy osób. Zarządy już ich wykreślają. – Postępujemy zgodnie z prawem – komentują Andrzej Ślązak i Stanisław Tarnowski ze spółdzielni PAX, jednej z największych w kraju. Argumentują, że tylko realizują wolę ustawodawcy, który zdecydował, że część spółdzielców została pozbawiona należnych im do niedawna praw."
0 0
[quote="Gość"]UWAGA - WAŻNE
Błąd w ustawie Dz.U. z 2017 r. poz. 1596 może pozbawić dachu nad głową.
"Nowelizacja prawa o spółdzielniach mieszkaniowych miała pomóc najsłabszym. W praktyce jednak wzmocnieni zostali prezesi – mogą wyrzucić ze spółdzielni około pół miliona osób. Czystki już się zaczęły. "
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... misji.html
"Jak stwierdził w uchwale z 2013 r. Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 104/12), wszyscy, którzy mają spółdzielcze własnościowe prawo ustanowione w budynku, do którego spółdzielni nie przysługuje własność albo użytkowanie wieczyste, mają tak naprawdę zaledwie roszczenie (ekspektatywę). W samej Warszawie blisko 300 tys. mieszkań znajdujących się w zasobach spółdzielczych leży na gruntach nienależących do spółdzielni. Najczęściej to własność miasta. I nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedało ono grunt np. deweloperowi.
Mówiąc prościej: w myśl nowej ustawy członkami spółdzielni w jednej chwili przestało być kilkaset tysięcy osób. Zarządy już ich wykreślają. – Postępujemy zgodnie z prawem – komentują Andrzej Ślązak i Stanisław Tarnowski ze spółdzielni PAX, jednej z największych w kraju. Argumentują, że tylko realizują wolę ustawodawcy, który zdecydował, że część spółdzielców została pozbawiona należnych im do niedawna praw."[/quote]
Dlatego nalezy za wszelka cene wykupywac meiszkania grunty i zakladac wspolnoty odcinajac sie od tego syfu!