Zamknij
Ważne

Dodaj komentarz

Mewa Cup 2025 w Kunicach. Ponad 130 dzieci zagrało w wielkim turnieju piłkarskim

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 14:59, 31.08.2025 Aktualizacja: 18:58, 31.08.2025
Skomentuj Piotr Florek (lca.pl) Piotr Florek (lca.pl)

Na boisku w Kunicach rozegrano czwartą edycję turnieju piłkarskiego Mewa Cup 2025. Do rywalizacji stanęło aż 11 drużyn z Dolnego Śląska, a ponad 130 najmłodszych zawodników w kategorii Żak 2017 walczyło z uśmiechem na twarzy. Było dużo bramek, radości, głośnego dopingu i sportowej energii. Całość miała formę rodzinnego święta, w którym piłka nożna była pretekstem do dobrej zabawy i wspólnego spędzania czasu.

 

Młodzi piłkarze na murawie

 

 

[FOTORELACJA]22730[/FOTORELACJA]

Organizatorem turnieju była Akademia Piłkarska Mewa Kunice, która zaprosiła do siebie kluby z całego regionu.

 

Przyjechały do nas drużyy z Dolnego Śląska. Są tu duże akademie jak Zagłębie Lubin, Chrobry Głogów, Śląsk Wrocław czy Miedź Legnica, ale także Polonia-Stal Świdnica, Lechia Dzierżoniów, Iskra Kochlice, Jaworzanka Jawor, FC Wrocław Academy i Huragan Wrocław. No i oczywiście dwie drużyny gospodarzy, czyli Mewy Kunice– mówi Krzysztof Bogusław, wiceprezes klubu.

 

Na boisku rywalizowały dzieci z rocznika 2017 i młodsze, czyli piłkarskie skrzaty. Ponad 130 zawodników od rana dawało z siebie wszystko, a kibice mogli oglądać dziesiątki akcji i mnóstwo pięknych bramek, które były podstawą do zwycięstwa, bowiem wtgrała drużyna, która zdobyła ich najwięcej.

 

 

Tu nie liczyły się punkty, tylko radość z gry

Turniej miał wyjątkową formułę, nie było klasycznej tabeli wyników i presji na zwycięstwo. Najważniejsze było, by drużyny strzelały jak najwięcej goli i czerpały radość z grania.

 

Dzieci mają się cieszyć z piłki, z zabawy i strzelania bramek. Nie chodzi o to, kto jest lepszy, a kto gorszy. Widać było ducha walki, nawet mimo upału mali piłkarze walczyli do końca – podkreśla Krzysztof Bogusław.

 

Akademia, która rośnie w siłę

Mewa Kunice od dziesięciu lat rozwija się w imponującym tempie.

 

Zaczynaliśmy z piątką dzieci, dziś mamy już około 160 zawodników, 11 trenerów, w tym trenerów przygotowania motorycznego i bramkarzy. Najlepsi juniorzy trafiają do drużyny seniorskiej, która w tym sezonie awansowała i walczy w A-klasie – opowiada wiceprezes.

 

Dzięki takiej pracy w Kunicach powstaje prawdziwa piłkarska baza.

 

Może właśnie u nas wyrośnie nowy Lewandowski albo Zieliński. Wszystko jest możliwe – dodaje z uśmiechem Krzysztof Bogusław.

 

Atrakcje dla dzieci i rodzin

 

Na turnieju nie zabrakło też dodatkowych atrakcji. Fundacja Tu i Teraz przygotowała w ramach projektu „Aktywnie i kreatywnie” strefę pełną zabawy.

 

Były dmuchańce, konkursy sportowe, poszukiwanie skarbów, wspólne zdjęcia i nagrody niespodzianki dla uczestników. Wsparli nas partnerzy, Koleje Dolnośląskie oraz Gmina Kunice. Każdy uczestnik mógł poczuć, że to wyjątkowy dzień. Chcemy pokazywać, że sport to najlepszy sposób na aktywne i zdrowe życie – mówi Beata Orłowska, prezes Fundacji Tu i Teraz.

 

Dzięki temu turniej stał się czymś więcej niż sportowym wydarzeniem, był rodzinnym festynem, który przyciągnął gros osób i stworzył atmosferę wspólnoty. Mewa Cup 2025 w Kunicach pokazał, że piłka nożna to nie tylko wyniki i tabele, ale przede wszystkim radość, pasja i przyjaźń. Mali piłkarze dali z siebie wszystko, a widzowie mogli cieszyć się pięknym dniem pełnym emocji i uśmiechu.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Skarpeta ÓML Skarpeta ÓML

1 0

Ciekawe czy dziecięce grupy piłkarskie mają swoich kiboli?

15:23, 31.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KubixKubix

1 0

Coś mi się wydaje, że jednak był klasyfikacja skoro były miejsca...

22:56, 31.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%