Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy. W pałacowych wnętrzach było ciepło od ludzi i świątecznej atmosfery

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 21:29, 14.12.2025 Aktualizacja: 20:12, 14.12.2025
Skomentuj Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy w Krotoszycach (Piotr Florek lca.pl) Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy w Krotoszycach (Piotr Florek lca.pl)

Zapach pierników, świąteczna muzyka i tłumy odwiedzających, którzy przyszli nie tylko na zakupy, ale też po to, by pobyć razem. Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy ponownie wypełnił wnętrza pałacu, a jego tegoroczna odsłona miała dodatkowy, ważny wymiar. Oprócz świątecznej atmosfery i lokalnych stoisk wydarzenie po raz kolejny odbyło się w formule charytatywnej.

 

[FOTORELACJA]23586[/FOTORELACJA]

 

Tegoroczna edycja połączyła świąteczny klimat z realną pomocą Piotrusiowi

 

 

Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy to wydarzenie z długą historią. W pałacu w Krotoszycach organizowany jest od 2010 roku, z przerwą w czasie pandemii, kiedy przeniósł się do internetu. Dziś znów gromadzi mieszkańców regionu w jednej przestrzeni, łącząc świąteczny klimat z lokalną aktywnością społeczną.

 

Tegoroczna edycja po raz drugi z rzędu miała charakter charytatywny. Podczas jarmarku prowadzona była zbiórka na rzecz Piotrusia Śliwy ze Złotoryi. Organizatorzy podkreślają, że każda forma wsparcia ma znaczenie, nawet jeśli nie są to wielkie kwoty.

 

 

Tak, wspieramy Piotrusia Śliwę, mieszkańca naszego Partnerstwa Kaczawskiego. Od wielu lat staramy się być otwarci na różne akcje charytatywne jako lokalna grupa działania. Ta kwota może nie jest ogromna, ale każda możliwość wsparcia jest ważna i takie działania prowadzimy systematycznie przy kolejnych wydarzeniach – podkreśla Gabriela Męczyńska z Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Kaczawskie.

 

Pałac wypełnił się stoiskami, zapachem pierników i rozmowami

 

 

Na jarmarku pojawiło się ponad 40 wystawców, wśród których dominowały koła gospodyń wiejskich z powiatów złotoryjskiego, legnickiego i jaworskiego. Były też szkoły, sołectwa oraz lokalni rękodzielnicy. Dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs na najładniejsze stoisko. Niektóre z nich przygotowały symboliczne 12 wigilijnych potraw, a na stołach nie brakowało m.in. kutii, śledzi i opłatka.

 

Ważną częścią wydarzenia była także oprawa muzyczna. Na scenie wystąpiły zespoły folklorystyczne, dziecięce grupy artystyczne, a tradycyjnie jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów był występ Chóru Kaczawskich Aniołów, tworzonego przez samorządowców i osoby związane z Partnerstwem Kaczawskim.

 

Dzieci miały swoje warsztaty i zabawy, a dorośli czas na zakupy

 

 

Organizatorzy zadbali również o atrakcje dla najmłodszych. Dzieci mogły wziąć udział w warsztatach piernikowych, podczas których własnoręcznie formowały i dekorowały pierniki, a następnie oglądały, jak są wypiekane na miejscu. Na zewnątrz czekały alpaki, które przyciągały całe rodziny na krótkie spacery po terenie pałacu.

 

Formuła wydarzenia od lat pozostaje niezmienna i celowa. Jarmark ma być miejscem, w którym ludzie zostają na dłużej, rozmawiają i spędzają czas razem, a nie tylko wpadają na szybkie zakupy. Dlatego też odbywa się w pzrestrzeniach apłacowych, a nie na zewnątrz.

 

Formuła Kaczawskiego Jarmarku jest inna ni z wszytkie. Zależy nam na tym, żeby ludzie nie tylko przyszli coś kupić, ale żeby zostali, porozmawiali ze sobą i poczuli tę świąteczną atmosferę. Dlatego cieszymy się, że co roku możemy spotykać się właśnie w murach pałacu, który ma swój klimat i sprzyja integracji – wyjaśnia Gabriela Męczyńska

 

Na Kaczawskim Jarmarku Bożonarodzeniowym najważniejsze nie były tylko stoiska, zapach pierników czy występy na scenie. Najważniejsze było to, że ludzie zostawali. Rozmawiali, siadali razem, wracali do stoisk i do siebie nawzajem. Formuła charytatywna, wspólna przestrzeń pałacu i świąteczna atmosfera sprawiły, że to wydarzenie znów stało się czymś więcej niż tylko jarmarkiem.

 

To właśnie tutaj święta mają wymiar wspólnoty i realnej pomocy, a drobne gesty składają się na coś znacznie większego. Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy po raz kolejny pokazał, że przedświąteczne spotkanie może łączyć ludzi, integrować region i dawać wsparcie tam, gdzie jest ono naprawdę potrzebne.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%