Zapach pierników, świąteczna muzyka i tłumy odwiedzających, którzy przyszli nie tylko na zakupy, ale też po to, by pobyć razem. Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy ponownie wypełnił wnętrza pałacu, a jego tegoroczna odsłona miała dodatkowy, ważny wymiar. Oprócz świątecznej atmosfery i lokalnych stoisk wydarzenie po raz kolejny odbyło się w formule charytatywnej.
[FOTORELACJA]23586[/FOTORELACJA]

Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy to wydarzenie z długą historią. W pałacu w Krotoszycach organizowany jest od 2010 roku, z przerwą w czasie pandemii, kiedy przeniósł się do internetu. Dziś znów gromadzi mieszkańców regionu w jednej przestrzeni, łącząc świąteczny klimat z lokalną aktywnością społeczną.
Tegoroczna edycja po raz drugi z rzędu miała charakter charytatywny. Podczas jarmarku prowadzona była zbiórka na rzecz Piotrusia Śliwy ze Złotoryi. Organizatorzy podkreślają, że każda forma wsparcia ma znaczenie, nawet jeśli nie są to wielkie kwoty.

Tak, wspieramy Piotrusia Śliwę, mieszkańca naszego Partnerstwa Kaczawskiego. Od wielu lat staramy się być otwarci na różne akcje charytatywne jako lokalna grupa działania. Ta kwota może nie jest ogromna, ale każda możliwość wsparcia jest ważna i takie działania prowadzimy systematycznie przy kolejnych wydarzeniach – podkreśla Gabriela Męczyńska z Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Kaczawskie.

Na jarmarku pojawiło się ponad 40 wystawców, wśród których dominowały koła gospodyń wiejskich z powiatów złotoryjskiego, legnickiego i jaworskiego. Były też szkoły, sołectwa oraz lokalni rękodzielnicy. Dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs na najładniejsze stoisko. Niektóre z nich przygotowały symboliczne 12 wigilijnych potraw, a na stołach nie brakowało m.in. kutii, śledzi i opłatka.
Ważną częścią wydarzenia była także oprawa muzyczna. Na scenie wystąpiły zespoły folklorystyczne, dziecięce grupy artystyczne, a tradycyjnie jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów był występ Chóru Kaczawskich Aniołów, tworzonego przez samorządowców i osoby związane z Partnerstwem Kaczawskim.

Organizatorzy zadbali również o atrakcje dla najmłodszych. Dzieci mogły wziąć udział w warsztatach piernikowych, podczas których własnoręcznie formowały i dekorowały pierniki, a następnie oglądały, jak są wypiekane na miejscu. Na zewnątrz czekały alpaki, które przyciągały całe rodziny na krótkie spacery po terenie pałacu.
Formuła wydarzenia od lat pozostaje niezmienna i celowa. Jarmark ma być miejscem, w którym ludzie zostają na dłużej, rozmawiają i spędzają czas razem, a nie tylko wpadają na szybkie zakupy. Dlatego też odbywa się w pzrestrzeniach apłacowych, a nie na zewnątrz.
Formuła Kaczawskiego Jarmarku jest inna ni z wszytkie. Zależy nam na tym, żeby ludzie nie tylko przyszli coś kupić, ale żeby zostali, porozmawiali ze sobą i poczuli tę świąteczną atmosferę. Dlatego cieszymy się, że co roku możemy spotykać się właśnie w murach pałacu, który ma swój klimat i sprzyja integracji – wyjaśnia Gabriela Męczyńska
Na Kaczawskim Jarmarku Bożonarodzeniowym najważniejsze nie były tylko stoiska, zapach pierników czy występy na scenie. Najważniejsze było to, że ludzie zostawali. Rozmawiali, siadali razem, wracali do stoisk i do siebie nawzajem. Formuła charytatywna, wspólna przestrzeń pałacu i świąteczna atmosfera sprawiły, że to wydarzenie znów stało się czymś więcej niż tylko jarmarkiem.
To właśnie tutaj święta mają wymiar wspólnoty i realnej pomocy, a drobne gesty składają się na coś znacznie większego. Kaczawski Jarmark Bożonarodzeniowy po raz kolejny pokazał, że przedświąteczne spotkanie może łączyć ludzi, integrować region i dawać wsparcie tam, gdzie jest ono naprawdę potrzebne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Gmina Kunice wzmacnia obronę cywilną
Hurra optymiz jpdle czym oni się chwalą. Rozwiązania powinny być systemowe. A tu jakieś pitu pitu dla publiczki
Junior
23:15, 2025-12-15
Ostro o rewitalizacji Zakaczawia i Fabrycznej
Wpierw to by trzeba było wyeliminować patologię, ale tak raz a porządnie. Najlepiej utworzyć jakiś obóz pracy przymusowej, może by się w końcu na coś przydali.
Patusy
21:21, 2025-12-15
Gmina Kunice wzmacnia obronę cywilną
Się popisali
Korupcja
21:17, 2025-12-15
ZAZ karmił wolontariuszy Szlachetnej Paczki
Panie pracujące w kuchni nie powinny posiadać chustek lub czapeczek na włosach ?
co to za zwyczaje
21:16, 2025-12-15