W prochowickim ratuszu burmistrz Halina Kołodziejska podpisała z wicemarszałkiem województwa Piotrem Borysem umowę o dofinansowaniu budowy nowego przedszkola. Jest to niebagatelna kwota 2,2 mln zł.
Wniosek przygotowany przez urzędników z Prochowic okazał się najlepszy pod względem merytorycznym. W dużej mierze jest to zasługa pracowników Arlegu, którzy czuwali nad jego realizacją. Dzięki wytężonej pracy urzędników przy podziale unijnych funduszy, za tak solidnie przygotowany wniosek Prochowice otrzymały największą dotację ze wszystkich beneficjentów. Jest to niebagatelna kwota 2.2 mln zł.
- Idealny, wręcz wzorcowy projekt oraz fakt, że z placówki będą korzystały dzieci z terenów wiejskich sprawiły, że Prochowice, jako pierwsze podpisały umowę o dofinansowaniu inwestycji ze środków unijnych – powiedział Piotr Borys podczas uroczystości podpisania umowy.
– Przydzielając fundusze takim samorządom mamy pewność, że trafią do miejsc, gdzie będą dobrze wykorzystane - dodał.
Burmistrz Halina Kołodziejska podziękowała wszystkim zaangażowanym w pracę przy projekcie. Kolejnym etapem jest przetarg a następnie budowa przedszkola.
- Już 14 maja nastąpi rozstrzygnięcie przetargu, na początku czerwca przewidujemy podpisanie umowy z wykonawcą – powiedziała burmistrz.
– Cieszymy się bardzo z tego, że udało nam się pozyskać środki na budowę nowego przedszkola, z którego będą korzystać maluchy z Prochowic i okolicznych miejscowości. Mamy nadzieję, że ta inwestycja jest pierwszą z wielu, które zrealizujemy przy wsparciu ze środków unijnych - dodała Kołodziejska.
Na nowe przedszkole trzeba będzie trochę poczekać. W tym czasie dzieci przebywać będą w budynku zastępczym, który zostanie zaadaptowany na potrzeby przedszkola. Pomoc w pracach adaptacyjnych zapowiedzieli także rodzice maluchów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
Bardzo dobrze zapodany temat. Pani Kasiu wreszcie ktoś podnosi do rangi problemu ten teren, gdzie są chodniki i gdzie jeździ się wózkami z dziećmi i rowerami, a nawet osoby niepełnosprawne na wózka tamtendy jeżdżą i napotykają bardzo duże nierówności. Piękny teren, piękna trasa spacerowa, ale o jej dostosowaniu, w tym koszeniu i utrzymaniu nikt nie myśli.
Kontynuować temat
10:05, 2025-08-02
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
Wstyd, że takimi głupotami się zajmuje. Czekam, aż może pani radna zacznie sama coś robić, a nie pokazywać co ktoś ma zrobić. Może w urzędzie zatrudnią dodatkową osobę do odpisywania na jej interpretacje. Zawsze może sobie podejść i się zapytać urzędników jest radną. Więcej głosować na nią nie zamierzam.
Ręce opadaj
09:57, 2025-08-02
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
kundle i ich właścicieli.
*****
09:46, 2025-08-02
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
Brawo dla radnej Jak się ma zwierzaka który jest członkiem rodziny to się o niego dba i chce żeby był zdrowy a weterynarz jest drogi.Fajnie że Pani o tym mówi .
Ela
09:42, 2025-08-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz