Ponad trzystu rekonstuktorów wzięło udział w inscenizacji bitwy pod Legnicą. Druga już impreza „Legnickie Pole 1241 – tu można stracić głowę”, odbyła się w 776 rocznicę bitwy pod Legnicą.
W widowiskowym odtworzeniu historycznych wydarzeń, w których ważyły się losy chrześcijańskiego świata, wzięły udział grupy rekonstrukcyjne z całej Polski oraz grupa z Węgier. Rekonstrukcję wielkiego dla regionu wydarzenia, zaszczycił swoją obecnością sam wielki Hetman Rycerstwa Polskiego Arkadiusz Dzikowski herbu Brandt, który także wziął udział w inscenizacji.
- Kapituła Rycerstwa Polskiego, której przewodzę od niedawna, istnieje już ponad dwadzieścia lat. Zbudowała pewne podwaliny ideowe, a nie tylko wymiar materialny rekonstrukcji historycznej. Czuję się zaszczycony, że zostałem wybrany na urząd hetmana i staram się poprzez to, że biorę czynny udział w takich imprezach, pokazywać dużo młodszym ludziom, iż tak właśnie należy robić. Coś ich ciągnie do nas, ale nie zawsze potrafią sobie uświadomić po co. To magia rycerstwa, dzięki której się „wsiąka” w poznawanie historii będącej naszym dziedzictwem.
Hetman złożył wizytę w Legnickim Polu na zaproszenie Marka Mojeckiego herbu Brodzic, który na konwencie został wybrany na zaszczytną funkcję Marszałka Rycerstwa Polskiego. Marszałek Marek Mojecki po raz kolejny odegrał rolę Henryka Pobożnego w inscenizacji na polach gniewomierskich.
- Hetman i jego ludzie będą nam pomagać w rozpropagowaniu imprezy w tamtych dzielnicach, z których pochodzą. Już obiecali, że za rok stawią się na polu bitwy. Są zachwyceni
W rekonstrukcji bitwy pod Legnicą wzięło udział ponad trzystu rekonstruktorów. Przez kilka dni mieszkali w obozie, który stanął w Legnickim Polu. Brali też czynny udział w imprezach towarzyszących, a tych nie brakowało. Na dwa dni gmina Legnickie Pole przeniosła się do XIII wieku. Duży udział w organizacji imprezy mieli mieszańcy, którzy wspomagali Gminny Ośrodek Kultury i Sportu, organizatora całego przedsięwzięcia.
- W tym roku do pracy przy imprezie włączyło się ponad czterdziestu wolontariuszy z gminy Legnickie Pole. Dzięki ich pracy między innymi powstały trzynastowieczne stroje. To pokazuje, że mieszkańcy gminy zaczynają identyfikować się z imprezą,a to dla nas bardzo ważne – mówi Henryk Babuśka, wójt gminy Legnickie Pole.
Jak będzie wyglądała przyszłoroczna impreza przekonać się przyjdzie dopiero za kilkanaście miesięcy. Dziś już wiadomo, że pojawiły się kolejne pomysły i być może jej zasięg znacznie się poszerzy.[FOTORELACJA]12790[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]12791[/FOTORELACJA]
[WIDEO]5093[/WIDEO]
[WIDEO]5099[/WIDEO]
[WIDEO]5102[/WIDEO]
[WIDEO]5105[/WIDEO]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Sztuczna inteligencja wkroczy do legnickich szkół
Czyli znów się szykuje jakaś *%#)!& skoro w szkołach instalują zestawy do zdalnej nauki. A ciemny lud się cieszy. Ach ta uśmiechnięta Polska... Szkoda dzieci i młodzieży.
Taaa
00:17, 2025-06-17
Od 11 czerwca Gwarna częściowo jednokierunkowa
To kwestia pieniędzy, polski ład to chyba pomysł ...
Jerzy
23:48, 2025-06-16
Zamiast ulotek była żywa promocja
Śmiechy i zabawy na miejscu jednej z wielu mongolskich zbrodni dokonanych przez wojska Czyngis Chana to obraz dyletanctwa gminnej władzy i zdziczenia obyczajów. Książę Henryk i kwiat europejskiego rycerstwa oddał swoje życie w obronie swoich rodzin, domów i małych Ojczyzn. Nie ugiął się przed barbarzyńskim najeźdźcą. Rekonstrukcja bitwy pod Legnicą - tak. Gloryfikacji Czyngis Chana największego zbrodniarza średniowiecza i jego wojska oraz zabawom i śmiechom na miejscu śmierci - stanowcze nie
Ad rema
23:13, 2025-06-16
Odznaczeni za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego
Prezydent Kupaj zapomniał o jubileuszu powstania samorządów terytorialnych w 1990 r. Samorządy w całej Polsce świętowały odbudowanie samorządności. W Legnicy pełna cisza jak na wsi zabitej dechami. A może nie zapomniał, ale nie chciał nikogo uhonorować. Dlaczego nie chciał uhonorować choćby swoich jak przy odznakach Zasłużony dla Legnicy to wielka tajemnica prezydenckiego gabinetu. Przecież mógł wystąpić o wyróżnienie chociaż dla ministra Kropiwnickiego i Prezesa Szynalskiego, którzy byli Przewodniczącymi Rady Miejskiej Legnicy. Na publiczne stanowisko prezydenta Kupaja czeka pytanie - dlaczego w Legnicy przemilczano rocznicę demokratycznych wyborów do samorządu?
TED
22:29, 2025-06-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz