Zamknij

Ojczyzna swemu obrońcy - wyjątkowe odznaczenie dla bohatera

13:11, 20.11.2019
Skomentuj

Na znajdującym się na chojnowskim cmentarzu komunalnym nagrobku Juliusza Poźniaka została umieszczona tabliczka z napisem „Ojczyzna swemu obrońcy”. Jest to szczególne wyróżnienie, nadawane tym, którzy zasłużyli się w walce o niepodległość Ojczyzny. Kim jednak był Juliusz Poźniak - człowiek, którego większość chojnowian wspomina jako jednego z założycieli chojnowskiego liceum?

Wyróżnienie przyznane zostało w ramach akcji „Ocalmy”. Jej celem jest ocalenie pamięci o bohaterach narodowych. O nadanie tego szczególnego wyróżnienia wnioskował wnuk Juliusza Poźniaka – Hans Joachim Kuhnert, który był obecny na dzisiejszej uroczystości.

Jak zaznacza Wojciech Trębacz, Naczelnik Oddziałowego Biura​ Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN we Wrocławiu, akcja "Ocalmy" to wspólne dzieło Instytutu Pamięci Narodowej i wojewody dolnośląskiego. - Zastanawialiśmy się jak tutaj na Dolnym Śląsku podejść do tematu setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości - do tematu który jest trudny historycznie, bo przecież 100 lat temu na tych ziemiach Polska nie powstała - zaznacza - Historia potoczyła się jednak w ten sposób, że wraz z państwem polskim naród polski tworzy tutaj swoją historię i swoją nową tradycję. Chcielibyśmy żeby ta tradycja była budowana o takie właśnie niezwykłe życiorysy. Okazało się wbrew naszym wyobrażeniom, że takich ludzi, którzy mają życiorys umocowany walką o niepodległość, legionistów, powstańców wielkopolskich, powstańców śląskich, bohaterów wojny polsko-bolszewickiej, na Dolnym Śląsku jest naprawdę dużo i wiedza o nich jest czasami tak dramatycznie mała, że na ich grobach pojawiały się znaki "grób do likwidacji".

Jednym z najważniejszych celów akcji jest ocalenie grobów polskich bohaterów od fizycznego zniszczenia. Organizatorzy chcą także przypominać nam biografie osób, o których często nie wiemy.

Starsi mieszkańcy Chojnowa z pewnością pamiętają postać Juliusza Poźniaka - nauczyciela, społecznika, powojennego pioniera, jednego z założycieli chojnowskiego liceum, wicedyrektora tejże szkoły oraz inicjatora i organizatora chojnowskiego muzeum. Za nazwiskiem Poźniak stoi jednak jeszcze jeden niezwykle ważny epizod - udział w walce o niepodległą Polskę.

Biografię Juliusza Poźniaka przypomniał podczas dzisiejszej uroczystości Mariusz Garbera, dyrektor chojnowskiego muzeum. Całość przemówienia, która w doskonały sposób określa sens wydarzenia, prezentujemy poniżej.

Jest rok 1885. Państwa polskiego nie ma na mapach świata od 90 lat. Ostatnie powstanie Polacy wzniecili w styczniu. Od jego wybuchu minęły już 22 lata. Zostało krwawo stłumione, wiele osób zesłano w głąb Imperium Rosyjskiego. Nieznany jeszcze nikomu 18 letni Józef Piłsudski wyruszył właśnie do Charkowa by tam podjąć studia medyczne. Zarówno w zaborze rosyjskim jak i pruskim zwalcza się polski język, kulturę i tradycję. Nie może być mowy o żadnej autonomii. Nieco lepiej wygląda sytuacja w Królestwie Galicji i Lodomerii należącym do Austro-Węgier - Polacy zasiadają w ławach parlamentarnych i piastują znaczące stanowiska urzędnicze, łącznie z ministerialnymi. Jest to jednak autonomia - nadal nie ma mowy o niepodległości.

W takich oto okolicznościach w roku 1885 przyszedł na świat Juliusz Poźniak - syn Tadeusza Poźniaka herbu Poźniak i Zofii Malczewskiej herbu Tarnawa.Urodził się w Żółkwi na terenie Austro-Węgier. Ojca stracił jeszcze we wczesnych latach życia. Wraz z matką zamieszkał najpierw w Tarnopolu a następnie we Lwowie. Studia podjął w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim - poznał tam swoją przyszłą żonę Annę. Prawdopodobnie to właśnie w Krakowie, w monarchii Habsburskiej, Juliusza Poźniaka zastała wiadomość o wybuchu I wojny światowej. Konflikt mocarstw miał przynieść Polakom upragnioną niepodległość. Jednak trzeba było zapłacić za nią wysoką cenę.

Juliusz Poźniak w sierpniu 1914 roku ukończył 29 lat. Podjął decyzję najwyższej pochwały - stanął do walki za Ojczyznę. Znane jest nam zdjęcie młodego ułana z elegancko przystrzyżonym wąsem, który prawą dłonią lekko podpiera brodę - w lewej zaś dzierży szablę. Zasadnicze znaczenie ma jednak mundur - fotografia przedstawia oczywiście pana Poźniaka w mundurze ułańskim z charakterystyczną wysoką rogatywką - znakiem rozpoznawczym Beliniaków? Jest to mniej znane oblicze osoby, której każdemu mieszkańcowi Chojnowa przywodzi na myśl nauczyciela, społecznika, powojennego pioniera, jednego z założycieli chojnowskiego liceum, wicedyrektora tejże szkoły oraz inicjatora i organizatora chojnowskiego muzeum.

Dzisiaj jednak to właśnie mundur Beliniaka ma dla nas szczególne znaczenie - świadczy on bowiem o odwadze, o walce, o zaangażowaniu i o trosce o Ojczyznę. Jest zatem najwyższym wyrazem miłości do Ojczyzny. Dopiero połączenie tych dwóch rozdziałów jednego życiorysu - najpierw ułana walczącego o niepodległość a później nauczyciela budującego szkolnictwo w kraju zniszczonym wojną, daje nam pełny obraz wybitnej postaci Juliusza Poźniaka.

My wszyscy, żyjący dziś w niepodległej Polsce posiadamy dług wdzięczności dla poświęcenia bohaterów walk o wolność i niepodległość. Formą spłaty tego długu niech będzie pielęgnowanie pamięci i codzienna troska o niepodległą.

(www.chojnow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

A kto nas teraz ochroni przed pracą za miskę ryżu jak chce premier Pinokio ?

04:00, 20.11.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%