Zamknij

W Rosochatej świętowali rolnicy z gminy Kunice i powiatu legnickiego

10:12, 08.09.2024 LS(lca.pl)
Skomentuj

Dziękczynną mszą świętą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rosochatej rozpoczęła się celebracja tegorocznych powiatowych i gminnych dożynek, które odbyły się w sobotę 7 września. Dalsza część pełnej atrakcji i wspanialej atmosfery imprezy odbyła się w pięknej scenerii parku w Rosochatej.

Żniwami zakończył się rolniczy rok i przyszedł czas na wspólne świętowanie w gminie Kunice. Wójt Krzysztof Błądziński z szacunkiem i wielką dumą podkreśla, że gospodarze mimo wielu trudności dbają o to, żeby mieszkańcom chleba na stołach nie zabrakło przez cały rok. Przez lata jako radny wspierał ich, dziś, jako wójt gminy ma za zadanie zadbać o to, by praca rolnicza byłą łatwiejsza.

- Rok był trudny. Poprzednia władza zadbała o to, żeby oddłużyć gminę, ale niestety, żadne inwestycje nie zostały poczynione, zarówno te dla społeczeństwa, jak i dla rolników, więc musimy to wszystko nadrobić. Musimy zadbać o to, żeby rolnicy i inni mieszkańcy mieli lżej. Dlatego przede wszystkim remonty infrastruktury i naprawy dróg są naszym priorytetem i to czynimy, pisząc wnioski o dofinansowanie i podpisując umowy na ich realizację – mówi Krzysztof Błądziński, wójt gminy Kunice.

- Plony były bardzo dobre, choć nie da się ukryć, że wiosenne przymrozki nieco dały w kość naszym rolnikom. Na szczęście nie na tak wielką skalę, jak w kraju, jest więc powód do radości i świętowania. Jeżeli chodzi o rolnictwo, myślę, że największy problem, to retencja wody. Musimy zadbać o to, żeby utrzymać wodę w miejscach, gdzie jej brakuje i w odpowiednich, tam, gdzie pola są zalewane, odprowadzić ją. Dlatego wszystkie rowy, zbiorniki wodne musimy doprowadzić do stanu, w którym będą mam służyć, nie stwarzać zagrożenie – podkreśla Krzysztof Błądziński.

Wójt, który przez lata pracował na rzecz gminy jako radny i społecznik, doskonale zna jej problemy i działa nie zasypując przysłowiowych gruszek w popiele.

- Gmina Kunice, to piękna gmina i chcemy ją wspólnie rozwijać. Dziś mogę zdradzić, że mamy w planach budowę oczyszczalni ścieków i już z tym projektem ruszamy. Staramy się poprawić komunikację i tu mogę zdradzić, że będziemy mieć dwa autobusy hybrydowe, które poprawią jej stan. Nie zapominamy też o najmłodszych. Jesteśmy w trakcie przygotowywania aktu notarialnego, przejmujemy ziemie i będziemy się przymierzać do budowy dużej szkoły w Kunicach – zdradza Krzysztof Błądziński.

Wielka rolnicze święto, które odbyło się w malowniczym parku na terenie firmy Solidex w Rosochatej, było jednocześnie dożynkami powiatowymi. Drugim więc gospodarzem był starosta Adam Babuśka.

- Powiatowe dożynki w Rosochatej, to drugie w historii powiatu dożynki o tym charakterze. Z okazji 25-lecia powiatu takie dożynki pierwszy raz zorganizowaliśmy w roku ubiegłym, a w tym, dzięki temu, że porozumieliśmy z się z gminą Kunice i jej gospodarzem, świętujemy w Rosochatej, w przepięknym miejscu, przepięknym parku, bardzo się cieszę i chciałbym, żeby taki projekt był kontynuowany i każdego roku dożynki gminno-powiatowe odbywały się w innej gminie. Dziś świętujemy w doskonałym formacie, bo wszystko to, co jest zgodne z tradycją dożynek typowo rolniczych, bo przecież powiat ziemski pomimo rozwoju w innych obszarach gospodarki, jest nadal powiatem rolniczym – wyjaśnia Adam Babuśka, starosta powiatu legnickiego.
Starosta podkreśla, że rolnictwo jest bardzo ważnym aspektem w mapie gospodarczej, a w gminie Kunice są bardzo nowoczesne gospodarstwa. Jako przykład podaje Solidex w Rosochatej, gospodarza imprezy, duże, nowoczesne, dynamicznie rozwijające się gospodarstwo rolne, mimo trudnych dla wszystkich, nie tylko dla rolnictwa czasów.

- Ostatni rok był trudny z różnych względów. Nie chodzi jedynie o pogodę czy inne czynniki, na które człowiek nie ma wpływu. Niestety, rynkowa rzeczywistość, związana zwłaszcza z wojną, która toczy się za naszymi granicami, dla polskiego rolnictwa jest bardzo trudna. Różne aspekty regulacyjne nakładają się na to, że produkcja rolnicza napotyka na pewne bariery i wielki szacunek i pokłon dla rolników, że sobie z tym radzą, bo od przymrozków, do powodzi i susz, które napotykają na drodze, poprzez sytuację rynkową, uparcie i ciężko pracują, cały czas inwestują w swoje gospodarstwa i za to mam dla nich wielki szacunek, bo od nich zależy nasze bezpieczeństwo żywnościowe – podkreśla starosta Adam Babuśka.[FOTORELACJA]20656[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Byliśmy ze znajomymi. Bardzo starannie była przygotowana ta impreza. Byliśmy bardzo zadowoleni. Wójt i Starosta spisali się na medal. 11:00, 08.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

miś napisał(a):
> Byliśmy ze znajomymi. Bardzo starannie była przygotowana ta impreza.
> Byliśmy bardzo zadowoleni. Wójt i Starosta spisali się na medal.

A może to Marek Śliwiński starannie przygotował teren a nie żaden wójt czy starosta. Oni przyjechali się pokazać. Rolników za wiele nie widziałem tylko Pana,Wójta i Plebana ale ten ostatni długo jednak nie gościł. 01:00, 08.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Ze względu na moją nieobecność na Dożynkach , uznaje je za niezaliczone. Babcia Janina z Bieniowic adres do doręczeń : Starostwo Powiatowe , Plac Słowiański 1 59-220Legnica 02:00, 08.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

mnie też nie było bo byłam zajęta spaleniem sie ze wstydu w Spalonej.
Czy można by te dożynki jeszcze raz zrobić ale bliżej mego domu bo tak daleko nie dobiegam.wiek nie ten i galareta na nogach. 04:00, 08.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Gość napisał(a):
> miś napisał(a):
> > Byliśmy ze znajomymi. Bardzo starannie była przygotowana ta impreza.
> > Byliśmy bardzo zadowoleni. Wójt i Starosta spisali się na medal.
>
> A może to Marek Śliwiński starannie przygotował teren a nie żaden wójt czy starosta.
> Oni przyjechali się pokazać. Rolników za wiele nie widziałem tylko Pana,Wójta i
> Plebana ale ten ostatni długo jednak nie gościł.

Dokładnie, zgadzam się! Artykuł o dożynkach a na zdjęciach
lans urzędasów z uśmiechem od ucha do ucha!

Panie Krzysztofie jeżeli chce Pan poprawić bezpieczeństwo w gminie
to może wypadałoby zacząć od egzekwowania prawa nad jeziorem kunickim,
tj od przestrzegania zakazów postoju !
Przejechać tamtędy ciężko a w weekendy to już tragedia ,auta zaparkowane po dwóch
stronach ulicy a parking w polu świeci pustkami
więc może wypadałoby zrobić jakąś kostkę aby ludzie parkowali jak w cywilizowanym kraju
i zwolnili miejsce na drodze publicznej ułatwiając tym samym życie innym mieszkańcom gminy. 08:00, 09.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%