Zamknij

Raport z audytu śledztw z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy będzie skutkował ponad 30 zawiadomieniami ws. prokuratorów

18:59, 15.01.2025
Skomentuj PAP PAP

Prokuratura Krajowa przedstawiła we wtorek częściowy raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Przygotował go zespół 10 prokuratorów, których zadaniem było zbadanie postępowań, m.in. wszczynanych lub umarzanych z powodów politycznych. Raport obejmuje 200 spośród 600 spraw, w 163 sprawach stwierdzono istotne nieprawidłowości; mamy 53 postępowania karne lub służbowe, które już trwają lub zostaną zainicjowane - poinformowali członkowie zespołu.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powiedział w środę, że raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy będzie skutkował kolejnymi ponad 30 zawiadomieniami dotyczącymi albo czynów karalnych, albo czynów dyscyplinarnych.

Szef MS pytany w środę w TVN24, czy raport zaprowadzi jakiegoś prokuratora na ławę oskarżonych, odparł, że przede wszystkim ma skutkować tym, że opinia publiczna dowie się, co działo się w tych 200 sprawach, co do których są różne podejrzenia politycznego wpływu.

Jak dodał, co do kilkunastu prokuratorów już obecnie toczą się postępowania dyscyplinarne bądź postępowania przygotowawcze w kierunku odpowiedzialności karnej. "Natomiast raport będzie skutkował kolejnymi ponad 30 zawiadomieniami dotyczącymi albo czynów karalnych, albo czynów dyscyplinarnych" - oświadczył Bodnar.

W ocenie ministra raport potwierdza to, co wielokrotnie pojawiało się w różnych doniesie dziennikarski i w raportach NIK, że "w latach 2016-2023 istniał taki parasol ochronny ze strony prokuratury nad różnymi śledztwami czy różnymi działaniami, które mogłyby mieć negatywny skutek dla polityków Prawa i Sprawiedliwości".

Minister powiedział, że teraz zacznie się kolejny etap, czyli postępowania wyjaśniające. Poszczególne osoby będą wzywane w charakterze świadków, podejrzanych i będą - jak mówił - odpytywani co się w tych sprawach działo.

Bodnar, pytany czy tempo rozliczeń poprzedniej władzy nie idzie zbyt wolno, odpowiedział, że "rozliczenia muszą iść do przodu, ale zgodnie z wszystkimi procedurami". "Najgorsze co mogłoby się zdarzyć to to, że zostaną podjęte określone działania, które później utkną gdzieś w sądach, albo prokuratura zostanie złapana na jakichś różnych błędach proceduralnych i z tego zrobi się jednolity śmiech, a nie poważny proces rozliczania" - tłumaczył.

Ocenił ponadto, że przez ostatni rok prokuratura wykonała "gigantyczną pracę" i kolejne działania są potrzebne.

O powołaniu zespołu prokuratorów "do zbadania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter, prowadzonych i zakończonych w latach 2016-2023" Prokuratura Krajowa informowała latem zeszłego roku. Zespół powstał na mocy zarządzenia prokuratora krajowego Dariusza Korneluka z 16 sierpnia ub.r. Pełen raport końcowy z prac zespołu, obejmujący wszystkie badane sprawy planowany jest na luty 2025 r. (PAP)

rbk/ amac/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ale sie narobiło ale sie narobiło

1 1

będzie panika . Co teraz zrobi PiS ?

19:28, 15.01.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Marry JaneMarry Jane

0 0

Ci którzy zdążą, będą kolejno spierdalać na Węgry... to tchórzliwa banda złodziei, która 9 lat bawiła się na nasz koszt. Teraz przyjdzie za to zapłacić. A, że zabawa była na grubo, to i potrzeba ucieczki będzie ogromna! ***** ***

19:56, 15.01.2025

zzzzzz

0 1

Uczciwi prokuratorzy dobiją kościelno-pisowską mafię. Więcej na wiesci24.pl

20:54, 15.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%