"Polska szkoła, wspólne dobro nas wszystkich, stoi dziś na krawędzi upadku. To, co przez pokolenia było fundamentem siły i tożsamości naszego narodu, jest systematycznie niszczone przez obecne Ministerstwo Edukacji Narodowej. Niszczone obcymi programami globalnej rewolucji oświatowej i za obce pieniądze" - napisali organizatorzy manifestacji w odezwie odczytanej podczas zgromadzenia na placu Zamkowym w Warszawie.
Pod hasłem "Stop likwidacji polskiej edukacji" w sobotę w Warszawie demonstracje zorganizowała Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" i Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły KROPS. Krytykowano m.in. edukację obywatelską i edukację zdrowotną. Zarzucono MEN ideologizowanie edukacji.
Według nich polską szkołę dosięga destrukcja, "a jej dalsze odsłony są wciąż przed nami". Podkreślili, że wobec narastających problemów nie mogą milczeć, gdyż te problemy - jak zaznaczyli - w przyszłości doprowadzą do intelektualnej degradacji młodych pokoleń Polaków i zapaści gospodarczej kraju.
"Każde dziecko ma prawo do rzetelnej edukacji, a każdy nauczyciel do godnej pracy i wynagrodzenia. Tymczasem szkoły nasze zostały przeciążone biurokracją, nauczyciele pozbawieni swobody w doborze metod nauczania i wychowania, a uczniowie stabilności programowej. Zepchnięcie nauczycieli na margines życia społecznego i pogarszające się warunki pracy wywołują braki kadrowe, które już są dotkliwie odczuwane w wielu polskich szkołach" - wskazali.
Ocenili, że MEN w swoich działaniach łamie prawo, wprowadza istotne zmiany bez rzetelnej konsultacji społecznych, ignoruje głos nauczycieli i rodziców.
"Przekształceniu ulegają podstawowe cele szkoły. Przekaz wiedzy zastępowany jest ideologicznymi programami. Wychowanie rozumiane wcześniej jako wspieranie przestronnego rozwoju dziecka ma ustąpić miejsca odgórnemu formatowaniu uczniowskich postaw i przekonań. Opieka nad uczniem zamieniana jest w psychologiczne oddziaływanie, w myśl podejścia, wedle którego priorytetem szkoły ma się stać zapewnienie uczniowi dobrego samopoczucia, określanego mianem dobrostanu" - napisali w odczytanej odezwie. Zarzucili rządzącym chaos organizacyjny, pogłębiające się obniżenie poziomu nauczania oraz pozostawienie nauczycieli samych sobie wobec problemów związanych z edukacją włączającą.
Według organizatorów manifestacji szkoła staje się miejscem zalewanym propagandą i ideologiami. "Nowe przedmioty, edukacja zdrowotna i edukacja obywatelska, wyobcowują młodego człowieka z jego naturalnych środowisk wzrastania, rodziny i ojczyzny. Nowe programy języka polskiego odzierają ucznia z kultury i tradycji. Edukacja klimatyczna, obecna wkrótce na każdym przedmiocie, ma kształtować wyznawców nowej quasi religii - klimatyzmu" - wyliczali.
Wskazali też na zmniejszenie liczby godzin lekcji religii, zarzucili marginalizację etyki. Według nich pozbawia to uczniów umiejętności stawiania życiowych celów i prawidłowego hierarchizowania wartości. "Zanika nawet zdrowy rozsądek. Usunięcie z pola widzenia wszelkich drogowskazów i punktów życiowego oparcia czyni młodych bezbronnymi wobec zewnętrznych manipulacji i wywołuje poczucie bezsensu".
Podczas manifestacji przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Waldemar Jakubowski przypomniał także, że "Solidarność" zawsze patrzyła na sprawy społeczne, narodowe i państwowe jako na sprawy wspólne. - Także patrzymy tak na edukację - podkreślił. Wskazał, że jest wiele problemów w oświacie, które narastały od wielu lat. Zaznaczył, że nadal aktualne są postulaty związku dotyczące wynagrodzeń nauczycieli. Oświatowa "S" domaga się m.in. powiązania wysokości wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli ze średnią płacą w gospodarce. Chce też ustawowego zapisania stabilnego poziomu finansowania oświaty jako stałego procentu PKB.
Przedstawiciele Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły w swoich wystąpieniach krytykowali przygotowywaną reformę edukacji, nazywając ją "Deformą 2026" i "Kompasem na Brukselę", której forpoczta są nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.
- Jesteśmy tutaj, aby wyrazić stanowczy protest w imieniu rodziców przeciwko upaństwawianiu naszych dzieci, traktowaniu szkół, naszego społeczeństwa, dzieci jak swój prywatny folwark przez panią minister i przez ministerstwo. Bezwzględnie domagamy się by uwzględniać głos rodziców - powiedział wiceprezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi Sławomir Skiba. - Jesteśmy tu by przypomnieć rodzicom, że jesteśmy odpowiedzialni przed Panem Bogiem, przed społeczeństwem i przed historią za własne dzieci i ich wychowanie - dodał. Zaapelował do rodziców by wypisywali swoje dzieci z zajęć edukacji zdrowotnej.
Zbigniew Barciński ze Stowarzyszenia Pedagogów NATAN nazwał przedmiot edukacja zdrowotna przedmiotem antyrodzinnym, który zastąpił wychowanie do życia w rodzinie. - Tam była edukacja seksualna ukierunkowana na małżeństwo, miłość i rodzinę - powiedział. - Nie przyjmujemy argumentacji ministerstwa, które argumentuje, to przedmiot, który będzie służył zdrowiu. W szkole od lat jest tematyka zdrowia na 10 przedmiotach, od lat nauczyciele podejmują te tematykę. Ministerstwo argumentuje, że ten przedmiot będzie chronił dzieci przed pedofilią. Uważamy, że będzie wręcz odwrotnie - dodał Barciński.
Edukacja zdrowotna to nowy przedmiot szkolny dotyczy zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia. Podstawa programowa przedmiotu określa 11 obszarów tematycznych: wartości i postawy, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, odżywianie, zdrowie psychiczne, zdrowie społeczne, dojrzewanie, zdrowie seksualne, zdrowie środowiskowe, internet i profilaktyka uzależnień, system ochrony zdrowia.
W tym roku edukacja zdrowotna jest nieobowiązkowa. Rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach z edukacji zdrowotnej, musi złożyć do 25 września pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły. Uczeń pełnoletni musi ją złożyć sam.
Według ministry edukacji Barbary Nowackiej strach przed edukacją zdrowotną wynika z tego, że tam pojawia się słowo "seks". - Mam ponury komunikat dla polityków prawicy: was też by nie było, gdyby wasi rodzice nie uprawiali seksu, dotyczy to też episkopatu, dotyczy to każdej i każdego z was - mówiła tydzień temu na Kongresie Kobiet. Szefowa MEN przekonywała, że w przedmiocie edukacja zdrowotna jest też bardzo ważna część dotycząca wartości: rodziny, wspólnoty, relacji, środowiska lokalnego czy tradycji.
Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły skupia ponad 80 organizacji społecznych: rodzicielskich, nauczycielskich, wolnościowych, lokalnych, patriotycznych, polonijnych. Wśród nich są m.in. Stowarzyszenie Nauczycieli i Pracowników Oświaty "Nauczyciele dla Wolności", Ruch Ochrony Szkoły, Instytut Ordo Iuris, "Centrum Życia i Rodziny, Fundacja Mamy i Taty, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci, "Polonia Christiana", Fundacja "Głos dla Życia", Instytut Analiz Płci i Seksualności "Ona i On", Rycerze Kolumba, Fundacja Małych Stópek, a także Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenie Społeczno-Kombatanckie Wolność i Niezawisłość, Związek Więźniów Politycznych Okresu Komunistycznego. (PAP)
dsr/ lm/
alibaba09:07, 14.09.2025
Polska szkoła to wspólne dobro nas wszystkich, a nie Kościoła z głową w obcym państwie. Na polecenie biskupów różne organizacje i stowarzyszenia kłamliwymi hasłami chcą zmusić ludzi do walki o panowanie kleru w szkołach.
Do akcji wkracza również stowarzyszenie imienia ideologa Kontrreformacji jezuity Piotra Skargi, który zawzięcie walczył o "tolerancję" pod znakiem katolicyzmu i wynosił interes Kościoła katolickiego ponad dobro państwa.
Jego intensywne działania, a zwłaszcza podżeganie ludności, prowadziły do pogromów, prześladowań innowierców, profanacji i palenia zborów nie-katolików. Niedawne zniszczenie ukraińskiego krzyża w Legnicy należy traktować jako przejaw trwającej Kontrreformacji II i budowy "WIelkiej Polski Katolickiej".
Niestety, kler i ruskie trolle umiejętnie wykorzystują dzisiaj ludzi w Polsce zainfekowanych od pokoleń kontrreformacyjną myślą do skłócania narodu, a najgorsze jest to, że zaczynają od dzieci i młodzieży, walcząc o likwidację "Edukacji zdrowotnej" i wyjątkowo uprzywilejowaną pozycję lekcji religii w szkołach.
Fghjk09:27, 14.09.2025
Ciemnota i zacofanie wyszło na ulicę i krzyczy w obronie ideologii religijnej i finansowania etatów klechów i katechetów. Religia to nie nauka. Won do salek katechetycznych i na koszt bogatego kościoła katolickiego.
Do łopaty,12:21, 14.09.2025
qwo bez szkoły! Won!
Nn09:28, 14.09.2025
To jest dopiero cyrk i jaja żeby katecheci, klechy i ta żałosna pasożytnicza solidarność czyli przybudówka pis zawłaszczyli sobie edukację szkolną.
Morda, tłuku12:20, 14.09.2025
bez szkoły, synu esbeka.
?09:44, 14.09.2025
Wiecie dlaczego te wszystkie organizacje prokościelne walczą z edukacją zdrowotną a zwłaszcza z działem o seksualności człowieka?
Bo chcą, żeby dzieci nie dowiedziały się, jak rozpoznać pedofila i jak nie dać mu się opętać. Zwłaszcza chodzi o pedofilów w czarnych sukienkach, dżenderówkach.
Nie łżyj qwo10:06, 14.09.2025
Co u Krzysztofa F z PO, cfelu?
Ghjkk09:55, 14.09.2025
Kościół katolicki zawsze walczył z nauką i palił na stosach uczonych bo lepiej się rządzi ciemnym ludem.
Ty i tak jesteś10:08, 14.09.2025
ciemniakiem, tępaku bez szkoły. Tyraj, robolu...
Szkoła 10:48, 14.09.2025
Polska edukacja i tak leży i kwiczy. Straty wyceniam na 3,60 PLN
wolność 17:44, 14.09.2025
Pełna demokracja. Do szkoły bez przymusu ! Niech uczą sie tylko ci co chcą !
Żadnych niepożądanych treści z fizyki, matematyki, chemii, informatyki.
Liczyć tylko do minimalnej pensji. Nabyć umiejętności jak się ubrać i rozebrać.
Do pracy bez dyplomów i swiadectw.
Głos rodziców17:46, 14.09.2025
Religia jest dobrowolna i mało kto na te lekcje sie zapisał. Tak chcieli rodzice. Dzieci mają inne sprawy i każda godzina im sie przyda.
co dalej17:51, 14.09.2025
pełna lista :
Stowarzyszenie Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności”
Ruch Ochrony Szkoły
Wolni Orzesze
Śląski Porządek
Stowarzyszenie Mur Przytomnych Poznań
Stowarzyszenie „Bronimy Munduru dla Przyszłych Pokoleń”
Stowarzyszenie Pedagogów NATAN
Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców
Stowarzyszenie Śląska Husaria
Stowarzyszenie Odpowiedzialny Gdańsk
Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC
Centrum Rozwoju im. Eugeniusza Kwiatkowskiego, Łódź
Fundacja Cegiełka dla Wolności Słowa
Polskie Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Środowiska i Praw Człowieka
Fundacja Ordo Medicus
Stowarzyszenie Świadome Gryfice’22
Towarzystwo Wiedzy Społecznej
MFA, Fundacja Outbox
Pabjanie
Stowarzyszenie „Wybór – nie przymus”
Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci
Federacja Polskich Organizacji w Nowej Południowej Walii, Australia
Instytut Naturalnego Planowania Rodziny według metody prof. dr. med. J. Rötzera
Stowarzyszenie „Miłość i Odpowiedzialność” Oddział Przemyski
Fundacja Głos dla Życia
Katolickie Stowarzyszenie Wychowawców
Stowarzyszenie Przedszkole Aniołów Stróżów
Stowarzyszenie „Żyj dla Innych”
Fundacja Szkolna im. Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Stowarzyszenie Głos Obywatelski Powiatu Opolskiego, Opole Lubelskie
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
Centrum Życia i Rodziny
Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania
Grupa Łącznik
Małopolski Bunt
Ruch 16 postulatów
Światowe Stowarzyszenie „Republika Polonia”
Fundacja Mamy i Taty
Fundacja Osuchowa
Centralna Diakonia Społeczna Ruchu Światło-Życie, Bydgoszcz
Fundacja Klubu Ronina
Stowarzyszenie Nowa Polska Ponad Podziałami
Inicjatywa Oddolna i Edukacyjna „Jestem Polakiem”
Stowarzyszenie Ambasadorów Dzieci i Młodzieży
Wataha Głosu Obywatelskiego
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi
Instytut Studiów Doktrynalnych
Fundacja Zabuże
Polskie Stowarzyszenie Wolne Podkarpacie
Polskie Forum Rodziców
Odpowiedzialny Szczecin
Szczeciński Klub Kobiet
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”
Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich – oddział w Poznaniu
Instytut Myśli Pro-Life
Podkarpackie Stowarzyszenie Wolni Jasło
Fundacja Polskie Veto
Rada Szkół Katolickich
Parafialny Oddział Akcji Katolickiej z Baranowa Sandomierskiego
Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej
Instytut Wiedzy Społecznej im. Krzysztofa Karonia
Towarzystwo Katyńskie
Fundacja Walczącym o Niepodległość
Stowarzyszenie Suweren.pl
Koalicja dla Życia i Rodziny
Fundacja Nasza Szkoła
Zjednoczenie Konserwatywno-Narodowe Środowisk Patriotycznych okręgu siedlecko-ostrołęckiego
Fundacja Pro Prawo do Życia Siedlce
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych
Stowarzyszenie Patriotyczne Siedlce
Patrioci doliny Liwca
Stowarzyszenie Koliber Siedlce
Fundacja Rolnik Handluje – Region Siedlecko-Ostrołęcki
Zjednoczeni Siedlce, Łosice i okolice
Federacja Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Warszawa
Stowarzyszenie Społeczno-Kombatanckie Wolność i Niezawisłość
Związek Młodocianych Więźniów Politycznych lat 1944-1956 „Jaworzniacy”
Związek Ociemniałych Żołnierzy Rzeczypospolitej Polskiej
Ogólnokrajowy Związek Byłych Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego
Związek Więźniów Politycznych Okresu Komunistycznego
Stowarzyszenie Prawo do Prawdy
Narodowe Zjednoczenie Wojskowe Mazowsze-Północ
Stowarzyszenie Żołnierzy Batalionów Chłopskich Lublin
Stowarzyszenie Żołnierzy Armii Krajowej w Krakowie
Stowarzyszenie Historyczne Mazowsza Północnego.
Stowarzyszenie Wspólnota i Pamięć
Stowarzyszenie Grupa Historyczna Zgrupowanie Radosław
Okręg Warszawa 27 Wołyńskiej Dyw. Piechoty
Rada Pamięci Niepodległej Rzeczypospolitej Kampinoskiej
?21:08, 14.09.2025
Ordo Iuris i wszystko jasne!
O destrukcyjnej działalności tej skrajnie katolickiej organizacji było dziś w TVP o 20.15 w związku z ucieczką Romanowskiego na Węgry.
Fhjk18:18, 14.09.2025
Religia to nie nauka. Dość ogłupiania młodzieży dogmatami religijnymi i bajkami sprzed 2 tyś lat.
Ogvhj18:19, 14.09.2025
Pożytecznych idiotów indoktrynowanych przez kościół katolicki nie brakuje. Niech religię opłaca bogaty kościół katolicki.
Effka 18:21, 14.09.2025
Kościół katolicki zawsze walczył z nauką i postępem. Ciemnym ludem łatwiej manipulować i trzymać w strachu.
Yabada 18:41, 14.09.2025
Lepiej edukować seksualnie w szkole niż na kolanach u proboszcza.
Serio?20:22, 14.09.2025
A może edukować tak, jak ciebie edukował konkubin twojej starej? W wannie...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Punkt Informacji Turystycznej nadal niegotowy
Niech im zgm wyremontuje , kamienice tak pięknie remontuja ze sie walą , to moze nalezy tez urzędowi lokal wyremontować???? Dla zasady
Piotr
22:05, 2025-12-08
Premier Wielkiej Brytanii zwołuje pilne spotkanie lider
Polska Armia Przyszłości: mała, rozproszona, zawodowa, oparta na systemach zamiast na masie ludzi Tradycyjna armia oparta na poborze lub dużych formacjach piechoty i czołgów staje się w XXI wieku coraz mniej skuteczna i coraz droższa w utrzymaniu. Wojny w Ukrainie, Górskim Karabachu (2020), a wcześniej w Syrii pokazały, że decydują już nie liczba żołnierzy, ale zdolność do masowego rażenia na odległość, odporność na rozpoznanie oraz szybkość reakcji. Polska – ze względu na położenie geopolityczne, ograniczone zasoby ludzkie i budżetowe – powinna więc pójść drogą „armii systemowej”, czyli małej (50–80 tys. zawodowych żołnierzy), wysoce mobilnej, rozproszonej terytorialnie i opartej prawie wyłącznie na bezzałogowych i autonomicznych platformach oraz systemach rakietowych. 1. Dlaczego „mało ludzi” jest dzisiaj zaletą, a nie wadą? Obecnie największe straty w wojnie konwencjonalnej ponosi piechota i załogi pojazdów opancerzonych (w Ukrainie 70–80% strat to właśnie ludzie w okopach i w BWP/czołgach). Mała, zawodowa armia jest: znacznie tańsza w szkoleniu i utrzymaniu (brak kosztów masowego poboru, emerytur poborowych itp.); łatwiejsza do ukrycia i rozproszenia (brak dużych koszar i magazynów, które są celem nr 1 dla rakiet); znacznie bardziej odporna na broń masowego rażenia i precyzyjne uderzenia (trudniej zabić 60 tys. rozproszonych specjalistów niż 300 tys. zmobilizowanych); zdolna do działania w warunkach skażenia CBRN i w zimie (ludzie w schronach i kontenerach operatorskich, a nie w okopach). 2. Proponowana struktura „Polskiej Armii Systemowej” (ok. 60–70 tys. zawodowców) a) Wojska Rakietowe i Artyleria Precyzyjna (ok. 18–20 tys.) 400–600 wyrzutni systemów rakietowych różnych klas: 100–120 wyrzutni Homar-K (K239 Chunmoo) z pociskami 290 km + CTM-290 z głowicą kasetową i penetracyjną 80–100 wyrzutni Langusta-WR40 z pociskami GMLRS-ER/AW (do 500 km po 2028–2030) 150–200 systemów HIMARS z pociskami PrSM (500+ km) i ATACMS 100–150 systemów Piorun/Piorun+ oraz lekkie wyrzutnie Narew/CAMMM na podwoziu Jelcz 8×8 jako mobilne SHORAD Wszystkie wyrzutnie na kołowych podwoziach Jelcz, rozproszone po całym kraju w lasach, na terenach prywatnych, w halach przemysłowych – brak dużych baz. b) Bezzałogowe Systemy Powietrzne (ok. 12–15 tys. operatorów i techników) 1 500–2 000 dronów uderzeniowych Warmate, Warmate-2, Bayraktar TB2, FlyEye, FT-5 Łoś, Gladius itp. 300–400 ciężkich dronów uderzeniowo-rozpoznawczych MQ-9 Reaper lub turecki Aksungur (zasięg >1 000 km) 8 000–10 000 dronów FPV i amunicji krążącej jednorazowego użytku (produkcja krajowa 100–150 tys. szt./rok) 200–300 systemów przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu na pick-upach (Piorun + drony przechwytujące) c) Marynarka Bezzałogowa i Autonomiczna (ok. 6–8 tys.) 30–40 dużych bezzałogowych okrętów nawodnych (USV) typu ORP Albatros i ORP Mewa (projekt 106) 100–150 małych USV kamikaze i rozpoznawczych 12–18 autonomicznych okrętów podwodnych (AUV) dużych rozmiarów (typ Orka II – wersja bezzałogowa lub opcjonalnie załogowa) 3–4 pływające platformy rakietowe (arsenał-ship) z 200–300 pionowymi wyrzutniami Mk41 lub koreańskimi K-VLS (ukryte w cywilnych statkach kontenerowych) d) Obrona Powietrzna i Kosmiczna (ok. 10 tys.) 48 baterii Patriot PAC-3 MSE + 24 baterii Narew + 12 baterii CAMM-ER Sieć 200–300 radarów pasywnych PCL-PET (PCL) i PET) + Soła + Bystra (trudne do namierzenia) Własny mikro-konstelacja satelitarna rozpoznawcza i łączności (2028–2035) – 50–80 satelitów na LEO (projekt PIAST) Systemy anty-satelitarne kinetyczne i niekinetyczne (w fazie rozwoju) e) Wojska Lądowe „lekkie” (ok. 12–15 tys.) Brak ciężkich brygad czołgów (max 200–300 Leopardów 2A8/PL w rezerwie) Borsuk i KTO Rosomak tylko w wersji nosiciela wyrzutni rakiet, dronów, radarów, systemów walki elektronicznej Żołnierze głównie w roli operatorów, logistówów, speców od cyber i EW (walka elektroniczna) 3. Zalety takiego modelu Niezwykła siła ognia na km² – Polska mogłaby w ciągu 30 minut razić cele na głębokości 300–500 km setkami ton ładunków wybuchowych. Praktycznie niemożliwa do zniszczenia w pierwszym uderzeniu – brak dużych skupisk ludzi i sprzętu. Bardzo trudna do wykrycia – setki małych, mobilnych elementów ukrytych w lasach, na parkingach, w halach. Duża odporność na broń jądrową, chemiczną i biologiczną – ludzie w schronach i kontenerach, maszyny autonomiczne. Znacznie niższe koszty długoterminowe niż utrzymywanie 250–300 tys. armii mobilizacyjnej. Możliwość działania w warunkach całkowitego zerwania łączności klasycznej (s (sieci mesh, łączność satelitarna Starlink + krajowa, autonomiczne AI na platformach). 4. Jak sfinansować? Rezygnacja z zakupu 96 Apache i 1 000 K2 w obecnej formie (oszczędność >50 mld zł w 15 lat) Ograniczenie ciężkich brygad pancernych do minimum (sprzedaż części Leopardów 2A4/2A5) Przekierowanie środków na masową produkcję rakiet, dronów i USV (koszt jednostkowy 10–100× niższy niż czołgu) Współpraca z Koreą Płd., Turcją, Izraelem i USA w zakresie transferu technologii i wspólnej produkcji 5. Podsumowanie Polska nie musi i nie jest w stanie zbudować armii liczącej 300–400 tys. żołnierzy zdolnej wygrać wojnę pozycyjną z Rosją na otwartym polu. Może natomiast zbudować armię, która w razie agresji sprawi, że koszt ataku na Polskę będzie nieakceptowalny – przez zdolność do natychmiastowego, masowego, precyzyjnego rażenia celów głębokich i całkowitą odporność na klasyczne uderzenie kinetyczne. Mała, zawodowa, rozproszona, w pełni zinformatyzowana i zrobotyzowana armia rakietowo-dronowa to dzisiaj najrozsądniejsza droga dla Polski. To nie science-fiction, które już się dzieje – w Azerbejdżanie, w Izraelu, na Ukrainie i w USA (program Replicator). Czas, żeby Polska dołączyła do tego klubu.
POLSKA ARMIA
20:47, 2025-12-08
Złoto dla Dariusza Wszoły na Mistrzostwach Polski
Po *%#)!& sportowiec , kiedy mieli w ogóle jakies wyniki ? Nie pamiętam zabardzo
Af578
20:40, 2025-12-08
To słowo podbiło polską młodzież!
Słowo roku dla upośledzonych i nieoczytanych, którzy kaleczą język polski.
Idioci
20:39, 2025-12-08