Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Są pierwsi w Polsce! W Wojskowej Szkole Średniej im. Zawiszy Czarnego powstała klasa, która uczy obsługi dronów od podstaw

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 13:59, 16.10.2025 Aktualizacja: 18:00, 16.10.2025
8 Klasa dronowa w Wojskowej Szkole Średniej im. Zawiszy Czarnego (mat. prasowe) Klasa dronowa w Wojskowej Szkole Średniej im. Zawiszy Czarnego (mat. prasowe)

W Wojskowej Szkole Średniej im. Zawiszy Czarnego rozpoczął działalność pierwszy w Polsce kierunek kształcenia „Operatorzy i technologie dronów”. Czteroletni program nauczania, który łączy teorię, praktykę i szkolenia w terenie, przygotowując młodzież do pracy z bezzałogowymi statkami powietrznymi. Uczniowie uczą się projektowania, serwisowania i obsługi dronów, planowania misji lotniczych zgodnych z przepisami, a także podstaw elektroniki, programowania i cyberbezpieczeństwa. W ramach zajęć poznają też wykorzystanie dronów w wojsku, logistyce, ratownictwie i transporcie. Każdy absolwent kończący szkołę ma uzyskać minimum trzy licencje operatora drona wydawane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, co daje mu realne kwalifikacje i przewagę na rynku pracy.

 

Dyrektor szkoły, płk rez. Tomasz Zachariasz, mówi wprost, że świat już dawno wkroczył w erę dronów, a polska edukacja musi za tym nadążyć.

 

Nie pytamy już, czy drony będą nam towarzyszyć. Pytanie brzmi, w jakich obszarach i z jaką intensywnością. Kilka lat temu przewidzieliśmy, że bezzałogowce staną się częścią codzienności, w wojsku, gospodarce, ratownictwie czy logistyce. Dziś to realna ścieżka zawodowa dla młodych ludzi – podkreśla płk. Romasz Zachariasz, dyrektor Wojskowej Szkoły Średniej im. Zawiszy Czarnego.

 

Czteroletni autorski program i trzy licencje na start

 

Zajrzyjcie do galerii poniżej.

 

[FOTORELACJA]23073[/FOTORELACJA]

 

Program klasy dronowej w Wojskowej Szkole Średniej im. Zawiszy Czarnego. trwa cztery lata i łączy teorię z praktyką. Uczniowie poznają budowę i serwisowanie dronów, planowanie misji lotniczych zgodnie z przepisami, obsługę systemów symulacyjnych, elektronikę, programowanie i cyberbezpieczeństwo, a także fotografię lotniczą, ortofotomapy, ratownictwo oraz modelowanie 3D. Każdy absolwent kończący szkołę ma zdobyć co najmniej trzy licencje operatora drona, nadawane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego.

 

Po czterech latach nauki nasi uczniowie potrafią zaprojektować misję, obsłużyć drona i zrozumieć, jak bezpiecznie wykorzystywać technologię BSP. To praktyczne kompetencje, których dziś szukają i wojsko, i firmy cywilne – tłumaczy płk Tomasz Zachariasz.

 

Pomysł, który powinien stać się wzorem dla innych

 

Koncepcję kierunku opracował Łukasz Gadomski, wicedyrektor ds. technicznych i marketingu szkoły.

 

Klasa dronowa była planowana od samego początku istnienia WSSZC. Zaczęliśmy od kursów dla kadetów i nauczycieli. Gdy zdobyli pierwsze licencje operatorów, zobaczyliśmy, że to kierunek, który trzeba rozwijać – mówi Gadomski.

 

Już po ogłoszeniu naboru zainteresowanie przerosło oczekiwania. Uczniowie innych klas decydowali się na zmianę profilu, gdy zobaczyli, jak szerokie możliwości daje nowy kierunek.

To najlepszy dowód, że młodzież szuka edukacji, która naprawdę prowadzi do zawodu. Drony to nie zabawki – to technologia, z którą za kilka lat będą pracować wszyscy – dodaje Łukasz Gadomski.

 

180 godzin specjalistycznych zajęć i współpraca z partnerami

 

Autorski program obejmuje ponad 180 godzin zajęć specjalistycznych w samej szkole oraz dodatkowe kursy realizowane z partnerami branżowymi i wojskowymi. Uczniowie korzystają z symulatorów lotów, uczą się procedur awaryjnych, biorą udział w zawodach pilotów FPV i wizytach studyjnych w jednostkach wojskowych.

 

Szkolimy kompleksowo: od konfiguracji sprzętu, przez bezpieczeństwo i ratownictwo, po fotografię lotniczą i druk 3D. Każdy kadet zdobywa co najmniej trzy certyfikaty. To realna przewaga na rynku pracy – podkreśla Łukasz Gadomski.

 

Drony w logistyce i transporcie. Praktyczne zastosowania rosną z roku na rok

 

Nowy kierunek ma znaczenie także dla klas logistycznych działających w WSSZC. Anita Chamera, wicedyrektor ds. organizacyjnych, wskazuje na rosnącą rolę dronów w transporcie i magazynowaniu.

 

Drony są już dziś wykorzystywane do inwentaryzacji magazynów, monitoringu łańcuchów dostaw i transportu przesyłek. W sytuacjach kryzysowych mogą dostarczać leki i sprzęt tam, gdzie nie dojedzie samochód. To nie science fiction, to rzeczywistość. To również ogromny krok w stronę ekologii. Drony skracają czas dostaw i ograniczają emisję CO₂. To rozwiązania, które zmieniają gospodarkę, a my uczymy młodzież, jak z nich korzystać – zaznacza Anita Chamera.

 

Pokolenie smartfonów wchodzi do świata nowoczesnych technologii

 

Kadra szkoły podkreśla, że dzisiejsi uczniowie, to pokolenie, które naturalnie odnajduje się w cyfrowym świecie.

 

Dzisiejsza młodzież ma intuicję technologiczną, której starsze pokolenia musiały się dopiero uczyć. My tylko dajemy im narzędzia, by zamienić pasję w zawód – mówi płk Zachariasz.

 

Legnica jako pierwsza w Polsce wprowadziła tak kompleksowy kierunek. Dla uczniów to nie eksperyment, a solidna inwestycja w przyszłość.

 

Nasza szkoła to miejsce, gdzie pasja spotyka się z praktyką. Partnerstwa, certyfikaty, realne projekty – to buduje przewagę. Ci młodzi ludzie dziś uczą się sterować dronem, a jutro mogą projektować systemy bezpieczeństwa czy zarządzać flotami bezzałogowych statków – podsumowuje Łukasz Gadomski.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (8)

PodżegaczPodżegacz

3 2

Niepełnoletni będą się uczyć zdalnego zabijania i okaleczania bliźnich tak jak wUkrainie?

14:16, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

??

2 0

To nic nowego. Na Piekarach, gdzie mieszkam, już od kilku lat młodzież i dorośli ćwiczą z dronami. Oczywiście, tymi nie bojowymi.
PS
Dobrze by było sprowadzić do szkoły jakiegoś żołnierza z Ukrainy, z dużym doświadczeniem w obsłudze dronów bojowych FPV. Dodatkowo należałoby zbudować jakąś makietę czołgu lub innego pojazdu wojskowego (w ruchu) do którego uczniowie zrzucaliby makiety pocisków.

14:16, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

nordennorden

0 0

Człowieku...Co za ciemnogród ,przeżarty propagandą telewizyjną...

15:56, 16.10.2025

dobry wybórdobry wybór

3 0

Dziś najlepszym rozwiązaniem na polu walki nie jest czołg za miliony ale tani dron.
Załoga czołgu ze swoim drogim sprzętem jest na polu walki od kilkunastu minut do kilku godzin. Operator drona widzi cel i eliminuje czołg z załogą po czym szuka kolejnego celu.
Lepiej by taki człowiek został operatorem drona niż członkiem załogi czołgu

14:39, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

I kolejny głupekI kolejny głupek

0 3

dał głos. Te "mundrości" to na Der Onet wyczytałeś czy w tvn.sb usłyszałeś?

15:24, 16.10.2025

warto wiedziećwarto wiedzieć

2 0

Ostatnia akcja na polskim niebie pokazała że nie sttrzela sie rakietami za setki tysięcy złotówego do taniego drona. Są inne formy zwalczania dronów innymi dronami. Zagłuszanie elektroniczne już nie działa przeciwko dronom bo one mają już łatki systemowe i co najważniejsze w razie zgubienia celu lokalizują sie na operatorów dronów

14:41, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

Te kocopoły to naTe kocopoły to na

0 2

Der Onet wyczytałeś czy w TVN.SB usłyszałeś, głupku?

14:51, 16.10.2025

PokójTakWojnaNiePokójTakWojnaNie

2 3

A potem zgarną gówniarzy w kamasze i poślą do Krainy U.

14:56, 16.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%