Były minister edukacji o maturze: Premiuje ona uczniów średnich. Wyklucza tych najzdolniejszych i najsłabszych. Również zlikwidowałbym z matury prezentację z języka polskiego - mówi lca.pl Ryszard Legutko.
Jak pan ocenia zmiany zaproponowane przez minister Hall w sprawie zerówek?
- Jeśli chodzi o samą zasadę nie jestem radykalnie przeciw.. W czasie gdy byłem Ministrem Edukacji Narodowej, przyjmowałem również postulat „sześciolatki do szkół”. Jednak warunkiem jego urzeczywistnienia była odpowiednia kolejność kroków we wprowadzaniu tej reformy- najpierw upowszechnienie wychowania przedszkolnego, później przygotowanie szkół, a na końcu decyzja o obniżeniu wieku szkolnego. Myślę, że rodziców rozsierdził sposób argumentacji Pani minister. Nie liczy się uczeń i jego rozwój tylko podkreślano jaki to wpływ będzie miało na gospodarkę. Może za trzy, pięć lat tę zmianę warto byłoby wprowadzić, ale najpierw szkoły muszą być bezpieczne.
Czy zmiany idą więc w złym kierunku?
- Przy wszelkich zamianach w edukacji zadaję dwa podstawowe pytania. Czy szkoła jest lepsza i czy lepiej wychowuje. Postrzeganie szkół poprzez pryzmat gospodarki, rynku pracy jest poważnym nieporozumieniem.
Jak Pan profesor ocenia działalność Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych?
- Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe są bardzo ważne ze względu na środowisko lokalne. Oferują swoisty rodzaj wykształcenia. Nie zawsze jest to takie wykształcenie na jakie jest w danym regionie zapotrzebowanie. Oferta nie jest zbyt duża i brak kierunków technicznych. PWSZ są lepsze i gorsze. Źle się jednak dzieje gdy informacje o władzach niektórych szkół możemy czerpać nie z stron Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego, a ze stron Ministerstwa Sprawiedliwości.
Jesteśmy w trakcie matur jak Pan z kolei ocenia tę zmianę?
- Nie jestem entuzjastą egzaminów zewnętrznych na maturze. Klucz według których egzaminatorzy sprawdzają egzaminy jest zły. Premiuje uczniów średnich. Wyklucza tych najzdolniejszych i najsłabszych. Również zlikwidowałbym z matury prezentację z języka polskiego. Mamy do czynienia z ich nagminnym kupowaniem przez maturzystów. To był zły pomysł. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że do tego sposobu matury się przyzwyczajono i zmienić cokolwiek będzie ciężko. Cieszy mnie że od przyszłego roku powróci egzamin z matematyki.
Jak Pan ocenia dwustopniowy system czyli studia licencjackie oraz magisterskie? On opanował wszystkie uczelnie bez wyjątku. Na zachodzie najbardziej prestiżowe uczelnie się przed tym bronią.
- Tak zgadza się. To jest nasz kompleks niższości. Unia zaproponowała Strategię Bolońską (red. Studia 3 +2) więc szybko się do niego przystosowaliśmy. Uczelnie zagraniczne z wieloletnimi tradycjami jednak tak łatwo nie chcą z tego wprowadzić. Ciszę się, że i u nas powoli zaczyna się to dostrzegać. To był błąd.
Jak ocenia profesor poziom wykształcenia polskiej młodzieży i studentów?
- Wiedza uczniów szkół podstawowych i średnich jest nadal wyższa od ich kolegów w innych europejskich krajach ale ta sytuacja już zaczyna się zmieniać na niekorzyść. Jeśli chodzi o szkoły wyższe to jest to poziom dobry.
Jednak polskie uczelnie są w rankingowym ogonie, dlaczego?
- Tak, to się zgadza ale ja tłumaczę to tym że polscy naukowcy w dalszym ciągu nie znają języków. Jeśli wyjadą za granicę na wykład, seminarium to pomimo tego że ich prace są na bardzo wysokim poziomie to są niezauważane gdyż nie są prezentowane w języku angielskim. I na tym tracimy punkty we wszelkiego rodzaju rankingach.
Prof. Ryszard Legutko – urodzony w 24 grudnia 1949 r. w Krakowie, polski naukowiec i polityk, profesor filozofii, publicysta, autor książek o tematyce społeczno-politycznej, tłumacz i komentator dzieł Platona, senator i wicemarszałek Senatu VI kadencji, przez trzy miesiące w 2007 minister edukacji narodowej, były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Obecnie kandyduje do Parlamentu Europejskiego z list PiS.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz