„Nie taki diabeł straszny, jak go malują”. Maturzyści pierwszy z egzaminów dojrzałości mają za sobą. Dziś pisali maturę z języka polskiego. I choć jeszcze rano paraliżował ich stres, po wyjściu z sali egzaminacyjnej nie opuszczał ich uśmiech.
-Stres był ogromny przed wejściem do sali, ale to co najgorsze już za mną. Na szczęście trafiłem w temat. „Wesele” Wyspiańskiego, to lektura, którą znam doskonale. Wracałem do niej wielokrotnie, więc nie byłem zaskoczony - mówi Emil Misztal, maturzysta z V LO w Legnicy.
Klaudia Jeremiejko była z kolei zaskoczona tematami.
- Zaskoczyły mnie teksty, zwłaszcza pytania do tekstów. Według mnie były na poziomie matury rozszerzonej. Moim zdaniem egzamin z języka polskiego był trudny. Liczyłam na „Pana Tadeusza”, a dostałam „Wesele”, ale i tak nie jest najgorzej. Język Polski to był kamień milowy jak dla mnie, teraz będzie już z górki – mówi Klaudia Jeremiejko z V LO w Legnicy.
Wiktor Drożyński, absolwent Zespołu Szkół Elektryczno-Mechanicznych w Legnicy nie ukrywa, że egzamin z języka polskiego do najłatwiejszych nie należał.
- To był trudny egzamin, trzeba było się wysilić. Jednak nie taki diabeł straszny i poradziłem sobie bardzo dobrze. Co prawda liczyłem na jakiś przyziemny temat, dotyczący człowieczeństwa, a dostaliśmy wpływ elementu fantastycznego na odbiór utworu na podstawie „Wesela”, ale i tak jestem zadowolony. Zawsze mogło być przecież gorzej- mówi Wiktor Drożyński.
W tym roku maturzyści pisali wypracowanie na temat jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu w oparciu o dramat „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Mogli też wybrać analizę wiersza "Daremne" Anny Kamieńskiej.
Egzamin pisemny z języka polskiego to jeden z czterech obowiązkowych egzaminów maturalnych, do którego musieli podejść tegoroczni absolwenci, aby otrzymać świadectwo dojrzałości trzeba uzyskać minimum 30 procent punktów właśnie z języka polskiego, języka obcego, matematyki i podejść do jednego wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Dodajmy, w normalnych okolicznościach maturzyści musieliby zdać również dwa egzaminy ustne z języka polskiego i obcego, ale z tych egzaminów zrezygnowano z powodu pandemii.
0 0
Podobno w Białymstoku wyciekły tematy, bo w trendach Y-o-u-T-ube na pierwszym miejscu była fantastyka w "Weselu"
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... =BoxNewsMT
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz