Do Legnicy wróciły bilety na Intercity!

Od wczoraj 11 stycznia w kasach biletowych na legnickim dworcu można już nabyć wszystkie bilety na pociągi PKP Intercity. Rozwiązanie problemu stanowiło jedno z głównych zadań nowego prezesa KD, Piotra Rachwalskiego.

Sprawa stała się poważna w połowie grudnia ubiegłego roku, tuż po wprowadzeniu do ruchu pociągów EIC Premium - najszybszych pociągów w Polsce, obsługiwanych osławionymi jednostkami Pendolino. Pociągi z Legnicy przyjeżdżają do Wrocławia na kilka - kilkanaście minut przed odjazdem ekspresów do Warszawy, istnieje więc między nimi skomunikowanie.

Narodowy przewoźnik wprowadził jednak zasadę wpuszczania na pokład wyłącznie osób, które nabyły bilet w przedsprzedaży. Tym samym, mieszkańcy Legnicy, którzy nie mają możliwości zakupu biletu przez internet, byli w zasadzie wykluczeni z dostępu do flagowych pociągów polskiej kolei. Legniczanie mieli też utrudniony dostęp do promocji "wcześniej-taniej", w ramach której bilety kupowane w kasach z wyprzedzeniem kosztują nawet 30 proc. mniej. Teraz, po ponad rocznych zmaganiach między przewoźnikami a mediami to się zmieniło.

Koleje Dolnośląskie wprowadzają handel biletami PKP Intercity stopniowo. Jako pierwsza, sprzedaż biletów na pociągi pospieszne (TLK) i ekspresowe ruszyła pod koniec grudnia 2014 r. w Jeleniej Górze, skąd odjeżdżają codziennie 3 składy TLK wgłąb kraju.

Tymczasem z Legnicy, gdzie od weekendu ponownie kupimy bilety PKP IC, ostatni skład odjechał blisko przed miesiącem. Był to kursujący od wielu lat przez nasze miasto Ekspres Intercity "Wawel" z Krakowa do Berlina, w ostatnim roku funkcjonowania skrócony na krajowym odcinku do Wrocławia. Obecnie, z pociągów międzynarodowych pozostały Legnicy tylko połączenia Regioekspres z Dreznem, których los (podobnie jak całej spółki Przewozy Regionalne) nie jest do końca pewny.

W najlepszych latach z legnickiego dworca można było dojechać bezpośrednio, prócz Berlina, do Warszawy, Przemyśla, Lipska, Frankfurtu nad Menem, Kolonii a nawet w czasach słusznie minionych - do Brześcia i Moskwy.

Dziś, choć do obecnej stolicy województwa pociągami regionalnymi dojedziemy niemal co godzinę (i w blisko godzinę), po międzynarodowych ekspresach pozostało już tylko wspomnienie i - z trudem przywrócona - możliwość zakupu biletów.