Pierwsza niedziela lata w Parku Miejskim nie była wielkim wydarzeniem. Nie było tłumów, sceny ani muzyki. Byliśmy tam w południe i zobaczyliśmy coś znacznie cenniejszego, prostą letnią ciszę, przerywaną tylko pluskiem fontann, śpiewem ptaków i zapachem kwiatów.
1 0
Cieszy mnie to, że miernoty dziennikarskie z lca.pl napisały tego posta. Gdyby nie ta informacja to każdy by pomyślał że park miejski jest wymarły jak po bombie atomowej.
PS. Co to za szuwaks bierzecie?
0 0
Fontanny tryskają. Nie dojrzała redaktorka czy niecka fontann przestała pękać.