Około 200 osób wzięło udział w Marszu Pamięci, który w piątkowe popołudnie odbył się w centrum Legnicy. W deszczu, z biało-czerwonymi flagami, mieszkańcy oddali hołd ofiarom brutalnych przestępstw i wyrazili solidarność z ich rodzinami. Marsz zorganizowali kibice Ultras Miedź Legnica oraz klub motocyklowy Dopalacze MC Poland. Wydarzenie miało charakter pokojowy i jak podkreślali organizatorzy, nie było polityczną manifestacją, lecz wspólną chwilą refleksji i sprzeciwu wobec przemilczania tragicznych wydarzeń.
„Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje. Każdy kto śledzi krajowe wydarzenia musi uczciwie przyznać, że sprawy zaczynają przybierać zły obrót. Można by się rozpisywać godzinami i każdy z nas ma prawo mieć swoje poglądy na konkretne tematy. Pewnych faktów jednak nie sposób przemilczeć. Nie wolno ich przemilczeć. W ostatnim okresie kilku naszych rodaków padło ofiarą brutalnych morderstw z rąk osób przybyłych z zagranicy” - informowali z zaproszeniu na wydarzenie, jego organizatorzy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz