Druga edycja wydarzenia „Legnica w różu” wypełniła Salę Królewską Akademii Rycerskiej kobietami, które przyszły się zbadać, posłuchać wykładów i wziąć udział w rozmowach o zdrowiu. W programie znalazły się badania USG piersi, konsultacje, wspólne dyskusje i spotkania z lekarzami. Wydarzenie, organizowane w ramach programu „Zdrowa Legnica”, po raz kolejny połączyło w działaniach miasto, szpital, fundację Dobre Znaki i KGHM Polska Miedź. W ubiegłym roku przebadano 120 kobiet, w tym roku zainteresowanie było zdecydowanie większe.

Mam nadzieję, że wykreujemy trend na samobadanie, samokontrolę i uważność na zdrowie kobiet oraz aktywność ruchową i pełną rehabilitację, bo o to bardzo mocno walczymy, żeby panie, które zachorują, wracały do pełnej sprawności. Staramy się wypełniać te luki systemowe, które możemy, jak to organizacja pozarządowa, gdzie diabeł nie może, tam pośle nas. Zabrakło miejsc na badania USG piersi, co pokazuje, że panie coraz chętniej się badają, choć często przy okazji takich wydarzeń. Współpracują z nami lekarze o ogromnej empatii i zaangażowaniu, tacy jak doktor Małgorzata Sierpowska, doktor Richard Silnicki i doktor Radosław Tarkowski, którzy w swoim wolnym czasie przebadali kobiety i pokazali, że wszyscy mówimy jednym głosem o zdrowiu. Mamy w Legnicy naprawdę fantastycznych specjalistów, którzy potrafią łączyć profesjonalizm z ludzkim podejściem i edukacją pacjentek. Doktor Tarkowski został niedawno wyróżniony przez American Association for Cancer Education za postawę propacjencką i zaangażowanie w edukację onkologiczną, co pokazuje, że legnicki szpital dysponuje kadrą, której nie powstydziłyby się najlepsze ośrodki w Europie - podsumowała Anna Granas.