Zamknij

"MOMO albo osobliwa historia o złodziejach czasu i dziewczynce, która odzyskała skradziony im czas"

"MOMO albo osobliwa historia o złodziejach czasu i dziewczynce, która odzyskała skradziony im czas"
  • piątek 11 kwietnia, 11:00
  • 11.04.2025
  • Scena Gadzickiego, ul. Rynek 39, 59 - 220 Legnica
  • Normalny 50 zł; Ulgowy 40 zł;
Klasyczna już, wydana pół wieku temu, ukochana przez pokolenia książka dla dzieci, wielokrotnie filmowana, wystawiana jako spektakl dramatyczny, opera, a nawet balet, tłumaczona na ponad 40 języków świata i wydawana w milionach egzemplarzy. Tytułowa bohaterka, rozczochrana dziewczynka, która ma – jak twierdzi – sto lat, pojawia się nie wiadomo skąd w małym miasteczku i staje nieoczekiwanie powiernicą trosk i dylematów wszystkich mieszkańców. Życie miasteczka toczy się harmonijnie i niespiesznie, dopóki nie pojawią się w nim Szarzy Panowie. Przekonują oni kolejno wszystkich do „oszczędzania czasu”, do tej pory rzekomo marnotrawionego, i do odkładania go w prowadzonym przez nich banku. Niestety, im więcej ludzie oszczędzają, tym mniej czasu wydają się mieć. Ich spokojna dotąd codzienność, wypełniona serdecznymi relacjami i niespiesznymi pogawędkami, zaczyna zamieniać się w absurdalną pogoń nie wiadomo za czym. Czy Momo zdoła oprzeć się intrygom Szarych Panów, uratować przyjaciół i przywrócić światu ład?



Chodzi o to, że myśląc tak jak Szarzy Panowie, człowiek staje się coraz bardziej obcy samemu sobie i światu. Tymczasem postępowanie Momo przywraca człowieka jemu samemu. O tym jest ta książka. (Michael Ende)

„Momo” w Legnicy tętni pomysłami, jak wciągnąć dziecięcą publiczność do współtworzenia świata przedstawionego: od prostych pytań i zagadek, po aktywne gry i zabawy, a nawet warsztaty aktywności protestacyjnej! Widownia z entuzjazmem uczestniczy w tych interakcjach, a zespół sprawnie radzi sobie z chwilami nieokiełznaną energią młodych widzów.

Choć „Momo” to przede wszystkim wspaniała rozrywka, stanowi też solidnie skonstruowaną antyutopię, dostosowaną do wieku młodych widzów. Spektakl skłania do refleksji również dorosłych, którzy przyzwyczaili się — a częściowo i pogodzili — z nieustannym „wyścigiem szczurów”, nadgodzinami i koniecznością bycia dostępnym 24/7. Henryk Mazurkiewicz, Teatralny.pl