Kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów grożą 31-letniemu mężczyźnie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Kursant nauki jazdy został zatrzymany przez policjantów w Koskowicach. Badanie alkomatem wykazało 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Osobną kwestią i wyjaśnianą przez policjantów, będzie sprawdzenie odpowiedzialności instruktora nauki jazdy za nietrzeźwego kursanta.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 16 grudnia w godzinach porannych, podczas rutynowej kontroli trzeźwości prowadzonej przez policjantów w ramach akcji "Trzeźwy poranek". O godzinie 7:35 policjanci zatrzymali pojazd marki Hyundai, którym kierował 31-letni kursant.
Podczas badania alkomatem okazało się, że mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu. Wynik wskazał 0,3 promila. Tłumaczył on funkcjonariuszom, że poprzedniego dnia wypił jedynie trzy piwa.
Policjanci wyjaśniają również rolę instruktora nauki jazdy, który zgodnie z przepisami odpowiada za kursanta podczas zajęć praktycznych.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grożą surowe konsekwencje prawne, w tym areszt, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja apeluje, że alkohol za kierownicą to śmiertelne zagrożenie. Nawet niewielka jego ilość powoduje opóźnienie reakcji, zaburzenie równowagi i błędną ocenę sytuacji drogowej, co naraża na niebezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.
0 0
Nie bój się z Minionek taki nie jestem jak inni Los Mata zetas poluje na innych wy wszyscy jesteście spoko nie ważne jak do siebie podchodzimy Soldado działają na innych zasadach jest polowanie w Legnicy na złodzieji ,włamywaczy ,dilerów narkotyków,przestępców donosicieli ,pedofili ,zbokow ,nierobów itp tacy ludzie nie są lubiani przez żaden rząd i mafię ,gangi itp na nich się skupiamy
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz