Mandatem został ukarany kierujący pojazdem marki Skoda, który wjechał na skrzyżowanie, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu kierowcy BMW. Efektem tego lekceważenia przepisów była kolizja obu pojazdów, zakończona zniszczeniem znaków drogowych i spowodowaniem realnego zagrożenia na drodze. Na szczęscie nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło w piątek 21 lutego, dwie minuty przed północą, na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Rzeczypospolitej. Całe zajście zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Kierujący Skodą, jadąc z nadmierną prędkością, wjechał na skrzyżowanie, ignorując pierwszeństwo przejazdu kierowcy BMW. W wyniku zderzenia uszkodzone zostały zarówno pojazdy, jak i znaki drogowe, a sytuacja mogła zakończyć się tragicznie.
Po przeprowadzonych czynnościach sprawca został ukarany mandatem karnym. Mimo że nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, incydent pokazuje, jak tragiczne mogą być skutki brawurowej jazdy i braku rozwagi za kierownicą. Niezachowanie odpowiednich środków ostrożności może prowadzić do tragedii, a czasami wystarczy tylko chwila nieuwagi, by doszło do nieodwracalnych konsekwencji – relacjonuje komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, jak ważne jest przestrzeganie przepisów drogowych. Nadmierna prędkość, ignorowanie znaków czy brawura za kierownicą mogą doprowadzić do katastrofy.
Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność. Bezpieczeństwo na drodze zaczyna się od nas samych!
4 0
Potencjalny morderca
2 0
Jakiej narodowości i ile lat miał sprawca?