Ciężarówka dachowała na A4. Kierowca trafił do szpitala, przyczyny bada policja

W środę 27 sierpnia w godzinach przedpołudniowych na 98. kilometrze autostrady A4 w kierunku Wrocławia doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Samochód ciężarowy marki Daf wpadł do rowu i dachował. Kierowca został przewieziony do szpitala.

Policja wyjaśnia okoliczności

Przyczyny i dokładne okoliczności wypadku bada policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca ciężarówki po zdarzeniu nie wiedział, gdzie się znajduje, skąd i o której godzinie wyjechał. Został przebadany pod kątem trzeźwości, jest trzeźwy, ale nie ma z nim kontaktu i został przewieziony do szpitala – przekazała komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.

Lekarze sprawdzą stan kierowcy

O tym, co było powodem utraty panowania nad pojazdem, zdecydują badania lekarskie. Specjaliści ustalą, czy mężczyzna zasłabł z powodów zdrowotnych, czy znajduje się w szoku, czy też jego zachowanie może mieć inne podłoże.

Strażacy jechali na A4, doszło do kolizji w Legnicy

[ZT]113345[/ZT]

W drodze do tego zdarzenia, na ulicy Jaworzyńskiej w Legnicy, doszło do kolizji wozu strażackiego jadącego na sygnałach z osobowym audi. Jak ustalili policjanci, kierująca audi początkowo zjechała na pobocze, przepuszczając pierwszy pojazd uprzywilejowany, jednak nie zauważyła jadącego tuż za nim kolejnego wozu straży pożarnej. Wjechała na jezdnię i doprowadziła do zderzenia, a siła uderzenia sprawiła, że jej samochód odbił się i uderzył w zaparkowane auto. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a kierująca została ukarana mandatem karnym.